mtenis.com.pl

Statystyki:

N-ta piękna porażka do kolekcji, jaram się.

W-UE
Rafa 67-34 (3 asy)
Juan 77-52 (33 asy)

No zwyciezca słaby, byłoby to epickie gdyby zarówno Rafa jak i Roger odpadli jednego dnia po 5-setowych bojach. Jednak obiektywnie to Rafa na porażkę nie zasłużył a o Federerze tego nie można napisać. Del Potro mi jest po prostu żal, ale on potrafi głównie pięknie przegrywać niestety.

W zeszłym roku Nadal po zaciętym meczu odpadł z turnieju, tym razem zwyciężył. Widziałem tylko ostatnią akcję, ale trudno nie cieszyć się z takiego wyniku. Nawet jeśli to była ostatnia wygrana Hiszpana i za dwa dni polegnie, to i tak zrobił fajny rezultat. Brawo.

I tak ostatnio dużo było zwycięstw Feda/Delpo/Stana po dramatycznych bojach, a reszta czołówki zazwyczaj takie spotkania przegrywała.

Trzeba się przejść po dzisiejszych emocjach i trochę ochłonąć

Piękne, zasłużone ale niestety pyrrusowe zwycięstwo. Szkoda będzie sobie psuć bilans półfinałów w Szlemie do tego jeszcze z Serbem tuż przed dogonieniem go w H2H. Ale przed startem turnieju chyba każdy Rafan w ciemno brał takie rozstrzygnięcia jak dziś. A że kosztem Nole wracającego do wygrywania Szlemów? Nie można mieć wszystkiego.

lake pisze:Piękne, zasłużone ale niestety pyrrusowe zwycięstwo. Szkoda będzie sobie psuć bilans półfinałów w Szlemie do tego jeszcze z Serbem tuż przed dogonieniem go w H2H. Ale przed startem turnieju chyba każdy Rafan w ciemno brał takie rozstrzygnięcia jak dziś. A że kosztem Nole wracającego do wygrywania Szlemów? Nie można mieć wszystkiego.

Daj spokój.
Nadal to ambitny facet. Powalczy na 100%. Wygra lepszy. Mam tylko nadzieję, że żadne kontuzje, itp. nie zdecydują o wyniku meczu.

lake pisze:Piękne, zasłużone ale niestety pyrrusowe zwycięstwo. Szkoda będzie sobie psuć bilans półfinałów w Szlemie do tego jeszcze z Serbem tuż przed dogonieniem go w H2H. Ale przed startem turnieju chyba każdy Rafan w ciemno brał takie rozstrzygnięcia jak dziś. A że kosztem Nole wracającego do wygrywania Szlemów? Nie można mieć wszystkiego.

Nie mam pojęcia dlaczego Nadal ma przegrać, oczywiście jest to możliwe i pewnie nie będzie łatwo, ale dziś zagrał Hiszpan na bardzo wysokim poziomie i nie musi zagrać dużo słabiej z Serbem.

Jak Djokovic zagra na poziomie z dzisiaj to nie będzie żadnego Djesusa i zbawcy. Nie ma podsta w by twierdzić, że zagra lepiej.

Nadal - Federer 2008 = 4h 48 min

Nadal - Del Potro 2018 = 4h 48 min

Rafa w półfinale Wimbledonu, ojej

Damian pisze:Nadal - Federer 2008 = 4h 48 min

Nadal - Del Potro 2018 = 4h 48 min

Do dupy jest z nim grać 4 godziny i 48 minut.

Rroggerr pisze:Jak Djokovic zagra na poziomie z dzisiaj to nie będzie żadnego Djesusa i zbawcy. Nie ma podsta w by twierdzić, że zagra lepiej.

To co robił nasz skośnooki przyjaciel, że przegrał w 3 i 4 secie dwa razy do dwóch? Umarł w swoim stylu?

Wyłączyłem po rebreaku na starcie IV seta, przeciętnie grał Niszikora i wyglądał mocno niewyraźnie, a jak z godzinę pograł na poziomie to wziął seta i miał trzy BP w trzecim chyba w piątym gemie. No nie wierzę w Djoko-blockera.

Rafole ciężko przewidzieć, może pójść w każdą stronę. Tak samo Isner vs. Anderson.

Rroggerr pisze:Jak Djokovic zagra na poziomie z dzisiaj to nie będzie żadnego Djesusa i zbawcy. Nie ma podsta w by twierdzić, że zagra lepiej.

Niby tak bo z nikim poważnym tu nie grał a zdążył i tak stracić dwa sety. Tylko że te 5h dzisiaj Rafy może wystarczyć żeby to zrównoważyć. Oczywiście Hiszpan sam jest sobie winny, bo wpuścił Delpo do meczu i pewnie pośrednio Serbie do wygrywania.

Moim zdaniem w Rafolach będzie 5 setów, raczej 50/50 o ile się Rafael zregeneruję. W drugim raczej Anderson.

To ja też wytypuję: Rafa w 4.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Fjzh_rFLzBU&t=871s[/youtube]