mtenis.com.pl

Razing pisze: ↑11 wrz 2023, 17:49 Tak obrywa ten biedny Danił a prawda taka że udowadnia że na te 3/4 WS spokojnie zasługuje. Ale jest i będzie tenisistą gorszym od Wielkiej 3, więc grając te finały z nimi jest niemal skazany na porażkę. Zresztą, z tymi technikami to tam nie ma z czego więcej wykrzesać.

Mimo wszystko chyba zbyt jednowymiarowa gra na 3-4 szlemy. Najmłodszy też już nie jest, ale coś może jeszcze dorzucić.

Razing pisze: ↑11 wrz 2023, 17:49A Novak 3:0 bezpiecznie, ale wyglądało to tak jakby sporo zdrowia to kosztowało. Najmądrzej chyba gdyby nastawił się w 2024 na IO + 1 Szlema (czyli full tryhard AO) i potem solidna przerwa przed IO + USO lub Wimby spróbować wygrać na dobiegu. No najlepiej chyba jakby olał tą mączke kompletnie, ale znając życie pojdzie na całość w Paryżu.

Na spokojnie, póki co planuje odpuścić Azję. Wyrzucenie kilku mastersów powinno wystarczyć.

Medvedev co najwyżej udowodnił, że na 3-4 WS nie zasługuje, naprawdę niech się cieszy, że ma ten 1.

Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, ale już teraz - gdyby miał zakończyć karierę - super CV ma jak na materiał z którego lepi.

Nie no to jest jasne, ja mimo wszystko uważam, że jeszcze coś uda mu się dorzucić.

‘Stubborn’ Daniil Medvedev reveals tactical change he should have made against Novak Djokovic

https://www.tennis365.com/us-open/stubb ... ic-us-open

2 dni po finale. Lepiej późno niż wcale.

Michael Scott pisze: ↑11 wrz 2023, 8:44 Ciekawe jak długo szur będzie nam odbierał smak życia.

Z obecnej perspektywy niesamowitym beneficjentem wejścia do gry kilka lat po Fedzie i Rafie jest Serb. Na tym świecie nie ma sprawiedliwości. Jedynie taki ch*jowy tour jak obecnie był do przewidzenia, z Alcarazem jako jedynym poważnym graczem, któremu jednak mocno brakuje równowagi w swojej grze i stabilizacji formy.

Cudownie to będzie wyglądać, kiedy za kilka lat tenisowi laicy spojrzą na suchą tabelkę że szlemami i stwierdza na jej podstawie, że Serb był o kilka długości lepszym zawodnikiem niż Federer (czy Nadal), nie mogę się tego doczekać

Tak się składa, że czasami gram na korcie z rocznikami 2002+ i to jest pokolenie, które dorastało w czasach "najlepszych" lat Djokovica i często na nim się wzorowało pod względem stylu gry. Do pewnego czasu... Pojawienie się proroka Alcaraza sporo zmieniło. To Hiszpan teraz jest ich idolem, a podczas gry nadużywają skrótów. Nowe pokolenie też nie jest zainteresowane całą tą dyskusją czy GOAT jest tylko jeden czy może Roger był kiedyś lepszy od Novaka. Dla nich te liczby 24/22/20 niewiele znaczą. Tak po prostu. Liczy się tylko to czego dokona Carlitos. I tu rywalizacja z Djokovicem pozostanie w pamięci. Przynajmniej w ich przypadku, kiedy emocjonalnie są jakoś zaangażowani w te mecze...
Pamiętam te dysputy o tym kto przejdzie do historii..., o czym będą pamiętać po latach, a jak ktoś spojrzy na liczby 17/12/8 (przykładowo) to będzie wiedział kto jest GOAT. Tak nie będzie. Poza tym wątpię by jacyś "tenisowi laicy" analizowali tabelki ze szlemami lub wykresy kto był najdłużej jedynką w rankingu. Obecnie, dla młodych ludzi nie było kogoś takiego Pete Sampras. I to najlepiej pokazuje jak naprawdę wielkie nazwiska z dawnych lat szybko przestają coś znaczyć.
Nadal szkoda mi tego przegranego finału w Wimbledonie. Naprawdę była szansa wyrównać rekord Federera, a w kontekście rywalizacji z młodym zbawcą tego sportu miałaby konkretny wymiar. Te dwa bekhandy w tajbreku... Z drugiej strony gdyby wygrał wtedy Novak, to z większą presją by przystępował do niedzielnego finału. Tak przynajmniej odczarował to fatum z ostatnich lat. Mogę teraz sobie gdybać co by się nie stało gdyby już trzy lata temu zrezygnowano z sędziów liniowych...

Anty pisze: ↑12 wrz 2023, 16:15Nadal szkoda mi tego przegranego finału w Wimbledonie. Naprawdę była szansa wyrównać rekord Federera, a w kontekście rywalizacji z młodym zbawcą tego sportu miałaby konkretny wymiar.

Co dostał w 2019, oddał w 2023. Chyba nawet do tego nawiązał na pomeczowej ceremonii. Myślę jednak, że jeszcze 3 duże szanse będzie miał Novak w Londynie, więc nie zdziwię się jak i tam zrobi La Decimę.

A część o statystykach bardzo rozsądna, ja wchodząc do sportu słyszałem o rekordach Samprasa co nieco, ale dopiero, kiedy zabrał się za nie Federer zacząłem oglądać sport niemal wyłącznie przez ich pryzmat. Nie do końca to się opłaciło.

DUN I LOVE pisze: ↑12 wrz 2023, 16:20 Co dostał w 2019, oddał w 2023. Chyba nawet do tego nawiązał na pomeczowej ceremonii. Myślę jednak, że jeszcze 3 duże szanse będzie miał Novak w Londynie, więc nie zdziwię się jak i tam zrobi La Decimę.

Obserwuję karierę Novaka od jego pierwszych występów wielkoszlemowych (Wimbledon 2005) i jak na moje oko kilka czynników musi się zgadzać by u Djokovica nie uruchomił się tryb "już umieram". Pomijam sam fakt komu musi stawić czoło. Teraz w Nowym Jorku trafił z pogodą w finale, dach zasunięto, bez podmuchów wiatru. Nie trzeba było korygować wyrzutu do serwisu, nie uciekały mu sekundy przed serwisem, sędzia też go nie upominał. Drabinka turnieju również ułożyła się optymalnie.
Za rok Igrzyska, kto wie jak on sobie w głowie poukłada priorytety. Jeśli nie odpuści walki o Rolanda to w przeciągu krótkiego czasu czeka go ciąg clay-grass-clay-hard. No nie wiem.

Za bardzo rywale mu nie przeszkadzają, ale mino to faktycznie trudno zakładać, że powtórzy za rok taki sezon. Z czegoś na pewno będzie musiał zrezygnować i zaczyna chyba od zaraz, bo zdaniem Gorana po PD Djoko zrobi sobie przerwę do Bercy i opuści lot na Daleki Wschód.

Król powitany w Belgradzie. Emocjonalne sceny.

no-handed backhand pisze: ↑06 wrz 2023, 21:38 Daniił Medvedev mistrzem US Open 2023.

Haha

Tennis boom confirmed with stunning attendance figures at the US Open

https://www.tennis365.com/us-open/recor ... pen-tennis

DUN I LOVE pisze: ↑15 wrz 2023, 14:04

Kobiety przychodzą i odchodzą, GOAT trwa.