mtenis.com.pl

Serb się sam przełamuje, podwójny błąd nawet jak po drugiej stronie nie ma pewnego Hiszpana

Jednak dużo to nam mówi o formie turniejowej "jedynki", skoro Stan zaczyna prze kilka minut grać odrobinę lepiej i nagle robi się 5-2 na jego korzyść.

Stan nie gra nawet 50% tego, co w zeszłym roku, a i tak to może wystarczyć.

Najpierw, niech tego seta wygra. Nie rozpędzajcie się tak.

Stasiu z końcowej 5-18 na razie jeżeli chodzi o W-UE.

I myśmy liczyli, że ten człowiek będzie ogrywał Nadala w Paryżu?

Zobaczymy, czy Stan wytrzyma teraz.

Rroggerr pisze:Stasiu z końcowej 5-18 na razie jeżeli chodzi o W-UE.

Piszemy coś o ZET, czy wstrzymujemy się jeszcze?

W takich chwilach powraca i narasta ból związany z zeszłorocznym Wimblem. Dla Djokovicia nic nie zmienił(nigdy nie wyjdzie od z drugiego szeregu " Wielkich"), natomiast dla Rogera mógł oznaczać niemal gwarancję utrzymania tytułu Największego.

Robertinho pisze:I myśmy liczyli, że ten człowiek będzie ogrywał Nadala w Paryżu?

Chyba jego gra z 2011 roku dawała ku temu podstawy?

DUN I LOVE pisze:

Robertinho pisze:I myśmy liczyli, że ten człowiek będzie ogrywał Nadala w Paryżu?

Chyba jego gra z 2011 roku dawała ku temu podstawy?

Mam swoje przemyślenia.

Rozeźliła własna niemoc Stana. Bardzo ładnie. Jak się nie wygrzebie Djokuś z dołka to nawet decider nie będzie potrzebny.

Ależ teraz zmasakrował Stopa kolegę Olejniczaka.

To co 5 setów?

Lleyton pisze:To co 5 setów?

Since the beginning...

Najlepsze, że Djokovic to samo grał na Wimbledonie i strollował Szlema na swojej najgorszej nawierzchni... #(baby)fed

Robertinho pisze:

DUN I LOVE pisze:

Robertinho pisze:I myśmy liczyli, że ten człowiek będzie ogrywał Nadala w Paryżu?

Chyba jego gra z 2011 roku dawała ku temu podstawy?

Mam swoje przemyślenia.

Teraz to każdy ma, ale w 2011 każdy wierzył.

Rroggerr pisze: Najlepsze, że Djokovic to samo grał na Wimbledonie i strollował Szlema na swojej najgorszej nawierzchni... #(baby)fed

Prawda jest taka, że Roger ugrałby ze średnim Nadalem około 4-5 gemów wtedy, a z Djokoviciem był nie tak daleko od zwycięstwa.

No na pewno. Z takim serwisem jak wtedy, to w samym 3 secie dociągnąłby do taja. Mało było tam dobrego tenisa, ale jednak przesadzacie, bo obaj serwowali na bardzo wysokim poziomie, co na trawie robi większą część wyniku.

Dobrze kojarzę, że Djokovic nie wyserwował taja i czwartego seta tam?

DUN I LOVE pisze:No na pewno. Z takim serwisem jak wtedy, to w samym 3 secie dociągnąłby do taja. Mało było tam dobrego tenisa, ale jednak przesadzacie, bo obaj serwowali na bardzo wysokim poziomie, co na trawie robi większą część wyniku.

Ok, ale nie słyszałem, żeby ktoś zwojował Wimbledon grając jak Radwańska z forehandu. Ile tam Fed zanotował winnerów z tej strony na przestrzeni meczu? 10-15?

Rroggerr pisze:Dobrze kojarzę, że Djokovic nie wyserwował taja i czwartego seta tam?

Tak, ale przez pierwsze 3 sety (poza tym tajem) trzymał bardzo pewnie serwis.