mtenis.com.pl

Niesamowicie pewny się zrobił przy serwisie JWT.
E: Ale czasem wyjdzie z niego osioł.
E2: Dali sobie po razie.
E3: Przestań przebijać Cąga z bekhendu w ten sposób, bo tak nie wygrasz. Return pod końcową Wawy też się poszedł paść swoją drogą.

Bieganiem pod bandami i liczeniem na błędy Tsonga tego nie wygra. Tzn. chyba nie wygra...

O, burza za 2 h, to nasi kumple z ZET dziś nie skończą. (o jak mi przykro:P)

Kielnię taktyczną grał Jo w taju. Wawrinka nie powinien tego meczu wypuścić imo, a co zrobi, to zobaczymy.
E: To co, zbieramy się do wyjścia? Oklapł Francuz, a Wawrinka już go nie chce dokarmiać błędami. Wszystko zależy od niego.
E2: Po co on gra te skróty, ktoś mi powie?

Zakłady zakładami, śmiechy śmiechami, ale Mario, te Twoje półnagie Siriny i Isie w avatarach czasem przyprawiają mnie czasem o szybsze bicie serca, jak chce sprawdzić sobie forum w pracy, a mój monitor jest widoczny dla paru osób postronnych...

Del Fed pisze:E2: Po co on gra te skróty, ktoś mi powie?

Chyba zaczyna brakować paliwa, przynajmniej u Monfilsa to zwykle tak wygląda, a to niby kumple są...

Kończ Stan, z Tsongi nic już nie będzie, a szkoda się jeszcze bardziej męczyć przed finałem.

6 bp w trzecim, teraz też kilka poszło. Ale przynajmniej w tym secie kapitalnie ich broni Wawrinka.
4 gem tego seta możliwe, że kluczowy moment meczu. Tylko weź Jo jeszcze wygraj te 3 gemy jak coś.

Barty pisze:Zakłady zakładami, śmiechy śmiechami, ale Mario, te Twoje półnagie Siriny i Isie w avatarach czasem przyprawiają mnie czasem o szybsze bicie serca, jak chce sprawdzić sobie forum w pracy, a mój monitor jest widoczny dla paru osób postronnych...

To chyba niezle KGB tam u Was grasuje.

Ale fakt, średnie Mario ma te awatary, a mógłby mieć lepsze, bo jednak kandydatek na ich bohaterki kilka by się ciekawych znalazło...

Clutchrinka na korcie. To robi różnicę.

Zobaczycie co po zakładzie wymyślę...

O której burza?

Stopa coś o mówił o 1,5 h, ale to już trochę czasu temu było. Więc pewnie ok. godziny.

Z tego co widziałem chwilami to słońce jednak przygrzało Wawrince, chyba w finale będzie trzeba liczyć na trochę inną pogodę jeśli ma na poważnie powalczyć. A forma jest, warunki lepsze niż wolny australijski hard w nocy...

Rroggerr pisze:Z tego co widziałem chwilami to słońce jednak przygrzało Wawrince, chyba w finale będzie trzeba liczyć na trochę inną pogodę jeśli ma na poważnie powalczyć. A forma jest, warunki lepsze niż wolny australijski hard w nocy...

W niedziele będzie dużo chłodniej około 24-25 stopni.

Najgorsze, że to kto inny miał się dzisiaj smażyć.

Kończ, Wawrinka.

Przypiekło Stana po dwóch godzinach, ale ogólnie znowu bardzo solidnie. Jeśli zagra w niedzielę tak, jak z Rogerem albo pierwsze półtora seta dziś, to wygra turniej.

Załapałem się dopiero na 4 partię, cały mecz tak wyglądał?

Wygrał lepszy, gdyby nie jakieś kłopoty z upałem, to pewnie nawet seta by nie zgubił. Naprawdę życzę mu zwycięstwa, fajny tenis gra, a dodatkowo kilku mądrych z wiadomego obozu miałoby nauczkę za pewne opinie po pewnym meczu. Dzisiejsze spotkanie bez rewelacji, ale tragedii nie było, zawsze lepsze niż jakieś Berdychy czy Ferrery...

Co do Tsongi, przed turniejem pewnie 4 rundę wziąłby w ciemno, więc już samo to mówi, jak wielkim sukcesem jest dla niego ten półfinał. Wprawdzie liczyłem na Francuza w kontekście drugiego piątku imprezy, ale Jo nie był tą osobą. Niech trzyma formę przynajmniej przez miesiąc, za dzisiaj gratulacje. Miło, że jeszcze całkowicie się nie skończył.

Kibice trochę zawiedli, to jest 1/2 Szlema, mogli się trochę bardziej postarać. Ale już pisałem co i jak, więc nie będę się powtarzał.

Kończę dzisiejsze oglądanie, na poprawę humoru:

Kończę dzisiejsze oglądanie, na poprawę humoru

Jak wspominałem, MurrayTeam na całego dziś.

Wilander to by się nadawał do komentowania tenisa, ale chyba w Polsat Sport.

Uff, chociaż Michał Lewandowski podniesie poziom.