mtenis.com.pl

Indian Wells - wyniki II rundy:

[1] Novak Djoković (SRB) d. Marcos Baghdatis (CYP) 6-1 6-3
Albert Ramos-Vinolas (ESP) d. [25] Julien Benneteau (FRA) 6-2 6-3
[18] John Isner (USA) d. [Q] Jurgen Melzer (AUT) 6-3 6-4
[16] Kevin Anderson (RSA) d. Federico Delbonis (ARG) 7-5 6-4
Juan Monaco (ARG) d. [10] Marin Cilić (CRO) 6-4 6-4
Thanasi Kokkinakis (AUS) d. [23] Guillermo Garcia-Lopez (ESP) 7-5 5-7 6-3
[32] Bernard Tomic (AUS) d. [Q] Borna Corić (CRO) 6-3 6-4
[8] David Ferrer (ESP) d. Ivan Dodig (CRO) 4-6 6-1 7-6(6)

[4] Andy Murray (GBR) d. Vasek Pospisil (CAN) 6-1 6-3
[26] Philipp Kohlschreiber (GER) d. [WC] Tim Smyczek (USA) 6-3 6-1
Adrian Mannarino (FRA) d. [19] Fabio Fognini (ITA) 7-6(8) 6-3
[14] Ernests Gulbis (LAT) d. [LL] Daniel Gimeno-Traver (ESP) 6-4 6-1
[12] Feliciano Lopez (ESP) d. [Q] Eduard Roger-Vasselin (FRA) 6-7(3) 6-4 6-4
[20] Pablo Cuevas (URU) d. Jarkko Nieminen (FIN) 4-6 7-5 6-0
[28] Fernando Verdasco (ESP) d. [Q] James Duckworth (AUS) 6-2 7-6(3)
[5] Kei Nishikori (JPN) d. Ryan Harrison (USA) 6-4 6-4


[6] Milos Raonic (CAN) d. Simone Bolelli (ITA) 6-3 6-4
Ołeksandr Dołgopołow (UKR) vs [29] Santiago Giraldo (COL) 6-1 7-6(4)
[17] Tommy Robredo (ESP) d. Andriej Gołubiew (KAZ) 6-4 6-7(5) 6-4
[11] Grigor Dimitrov (BUL) d. Nick Kyrgios (AUS) 7-6(2) 3-6 7-6(4)
[13] Gilles Simon (FRA) d. Malek Jaziri (TUN) 6-3 4-6 6-2
[Q] Michael Berrer (GER) d. [22] Richard Gasquet (FRA) 7-6(6) 4-6 3-1 i krecz
Donald Young (USA) d. [31] Jeremy Chardy (FRA) 6-4 6-2
[3] Rafael Nadal (ESP) d. Igor Sijsling (NED) 6-4 6-2

Robin Haase (NED) d. [7] Stan Wawrinka (SUI) 6-3 3-6 6-3
[27] Lukas Rosol (CZE) d. Martin Kliżan (SVK) 4-6 6-0 6-3
Steve Johnson (USA) d. [21] Ivo Karlović (CRO) 6-3 7-6(5)
[9] Tomas Berdych (CZE) d. Serhij Stachowski (UKR) 6-1 6-4
[15] Roberto Bautista Agut (ESP) d. Denis Istomin (UZB) 6-4 6-3
Jack Sock (USA) d. [33] Gilles Muller (LUX) 3-6 6-3 7-6(7)
[30] Andreas Seppi (ITA) d. [Q] Victor Hanescu (ROU) 6-4 6-4
[2] Roger Federer (SUI) d. Diego Schwartzman (ARG) 6-4 6-2

Indian Wells - pary III rundy:

[1] Novak Djoković (SRB) vs Albert Ramos-Vinolas (ESP)
[18] John Isner (USA) vs [16] Kevin Anderson (RSA)
Juan Monaco (ARG) vs Thanasi Kokkinakis (AUS)
[32] Bernard Tomic (AUS) vs [8] David Ferrer (ESP)

[4] Andy Murray (GBR) vs [26] Philipp Kohlschreiber (GER)
Adrian Mannarino (FRA) vs [14] Ernests Gulbis (LAT)
[12] Feliciano Lopez (ESP) vs [20] Pablo Cuevas (URU)
[28] Fernando Verdasco (ESP) vs [5] Kei Nishikori (JPN)


[6] Milos Raonic (CAN) vs Ołeksandr Dołgopołow (UKR)
[17] Tommy Robredo (ESP) vs [11] Grigor Dimitrov (BUL)
[13] Gilles Simon (FRA) vs [Q] Michael Berrer (GER)
Donald Young (USA) vs [3] Rafael Nadal (ESP)

Robin Haase (NED) vs [27] Lukas Rosol (CZE)
Steve Johnson (USA) vs [9] Tomas Berdych (CZE)
[15] Roberto Bautista Agut (ESP) vs Jack Sock (USA)
[30] Andreas Seppi (ITA) vs [2] Roger Federer (SUI)

Jak tam Daweed, ciągle marzy Ci się po nocach 24:10?

Wujek Toni pisze:Jak tam Daweed, ciągle marzy Ci się po nocach 24:10?

Nic mi się nie śni. Wywalone mam. Po prostu uważam, że podobna okazja na pokonanie Nadala może się nie powtórzyć.

Nie jestem do końca pewien, co rozumiesz pod terminem okazja.
Okazją jest z czysto teoretycznego punktu widzenia każde takie starcie, niezależnie od warunków.

Tutaj mamy śmiesznie wysoki kozioł przy śmiesznie wolnej nawierzchni. Na dokładkę Federera w wieku 34 lat, bez poważniejszego argumentu poza dobrym podaniem i wracającego do optymalnej dyspozycji Hiszpana.

Doprawdy nie wiem, gdzie ty upatrujesz szansy na ugranie przez Rogera więcej niż podczas ostatniego pojedynku w IW.

A jak zagrał Rafał wczoraj?

Wujek Toni pisze:Nie jestem do końca pewien, co rozumiesz pod terminem okazja.
Okazją jest z czysto teoretycznego punktu widzenia każde takie starcie, niezależnie od warunków.

Tutaj mamy śmiesznie wysoki kozioł przy śmiesznie wolnej nawierzchni. Na dokładkę Federera w wieku 34 lat, bez poważniejszego argumentu poza dobrym podaniem i wracającego do optymalnej dyspozycji Hiszpana.

Doprawdy nie wiem, gdzie ty upatrujesz szansy na ugranie przez Rogera więcej niż podczas ostatniego pojedynku w IW.

W sumie to nie wiem jak mam się do tego odnieść, szczególnie do fragmentu opisującego dyspozycję naszych bohaterów w ostatnich miesiącach...

jowy pisze:A jak zagrał Rafał wczoraj?

Oczy bolały, uszy krwawiły.

4 tytuł w IW powinien osuszyć Ci łzy i wygoić rany.

Indian Wells - plan gier na poniedziałek

Stadium 1 - początek o 19:
WTA
[4] Andy Murray (GBR) vs [26] Philipp Kohlschreiber (GER)
WTA
[6] Marcel Granollers (ESP)/Marc Lopez (ESP) vs Pablo Carreno Busta (ESP)/Rafael Nadal (ESP)
WTA

Nie przed 3:
[1] Novak Djoković (SRB) vs Albert Ramos-Vinolas (ESP)

Stadium 2 - początek o 19:
Adrian Mannarino (FRA) vs [14] Ernests Gulbis (LAT)
[28] Fernando Verdasco (ESP) vs [5] Kei Nishikori (JPN)
[18] John Isner (USA) vs [16] Kevin Anderson (RSA)
WTAx2
[12] Feliciano Lopez (ESP) vs [20] Pablo Cuevas (URU)

Stadium 3 - początek o 19:
WTAx2
Juan Monaco (ARG) vs [WC] Thanasi Kokkinakis (AUS)
[32] Bernard Tomic (AUS) vs [8] David Ferrer (ESP)

robpal pisze:

jowy pisze:A jak zagrał Rafał wczoraj?

Oczy bolały, uszy krwawiły.

Widziałem trzy gemy i rywal ogrywał się sam... Ale i Nadal mu tego nie utrudniał...

Na tle Sijslinga naprawdę ciężko źle wypaść.

Na tle Gulbisa niestety też.

Rodżer Anderłoter pisze:

Na wybitną grę to nie wygląda. Rywal popełniał błędy, których raczej nie popełnią bardziej szanujący się tenisiści.
Ze strony Nadala wciąż za dużo odgrywania w pół kara wysokich wolnych piłek.

Rroggerr pisze:Na tle Gulbisa niestety też.

Gimeno-Traver dał radę.

SebastianK pisze: Na wybitną grę to nie wygląda. Rywal popełniał błędy, których raczej nie popełnią bardziej szanujący się tenisiści.
Ze strony Nadala wciąż za dużo odgrywania w pół kara wysokich wolnych piłek.

Chciałbym kiedyś usłyszeć definicję DOBREJ gry Nadala. Gość ma 29 lat, na poziomie biologicznym pewnie drugie tyle, kilka urazów, wyniszczający styl, no ale rzeczywiście, najwyraźniej wciąż powinien nawiązywać w każdym turnieju do formy z US Open 2010.

W mojej ocenie tj. przebrzydłego hejterka, Rafa gra jak na swój wiek i przebieg fenomenalnie.

Sebastian (prawdopodobnie) podchodzi do każdego turnieju Hiszpana jak do imprezy, którą ten ma wygrać/ zrobić finał, więc nic dziwnego, że i takie stawia wymagania. Zresztą, my w przypadku Federera jesteśmy jeszcze bardziej wymagający moim zdaniem.

Kohlschreiber zrobił już to, co umie najlepiej - urwał seta faworytowi.

To jest chyba ten dzień, w którym Verdasco przypomniał sobie, że jednak potrafi grać w tenisa.
Kohli, po pierwszym beznadziejnym secie, też nawet coś pokazuje na tle przeciętnego Murraya.

Czyli to bardziej zasługa dobrej gry Fiasco niż słabszej samuraja?

Murray komfortowo w deciderze.