Strona 10 z 148

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 11:56
autor: Damian
Kogo pokona Koko w finale? Murek czy Rafał, Rafał czy Murek? Emocje jak na grzybach.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 14:31
autor: Emu
Damian pisze:Kogo pokona Koko w finale? Murek czy Rafał, Rafał czy Murek? Emocje jak na grzybach.
Nikogo, smutny grubasek go zatrzyma...

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 14:44
autor: Barty
Dziś ostatnia runda kwalifikacji - GOAT Brands stoi przed ogromną szansą.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 15:05
autor: Lleyton
Damian pisze:Kogo pokona Koko w finale? Murek czy Rafał, Rafał czy Murek? Emocje jak na grzybach.

To nie oglądaj.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 15:25
autor: Damian
Lleyton pisze:
Damian pisze:Kogo pokona Koko w finale? Murek czy Rafał, Rafał czy Murek? Emocje jak na grzybach.

To nie oglądaj.
Aha.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 16:30
autor: Barty
Zwracam uwagę na Dimitrova. W 3. rundzie jeszcze nie będzie zmęczony, a jeżeli Fed powtórzy ubiegłoroczną formę, to wyleci z odnowionym Bułgarem.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 16:36
autor: DUN I LOVE
Lepsze takie rozwiązanie niż bezpłciowa wtopa z Berdychem czy Koko.

#rotterdam2016

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 16:37
autor: Barty
Najbardziej bym wolał płciową wtopę z Kyrgiosem.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 16:46
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Najbardziej bym wolał płciową wtopę z Kyrgiosem.
Nie ma płciowych. Zawsze będzie frajerska porażka, gdzie nic nie grał, bo gdyby grał to by wygrał max. w 4.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 16:50
autor: Mario
Lubię ten moment, w którym nic jeszcze nie zagrali i można w głowie układać optymalny przebieg turnieju. Nikt jeszcze nie odpadł, nie zmarnował swoich szans, nie zdenerwował swoją postawą i nie zepsuł dnia łamiącą serce porażką.

Teraz lubię go jeszcze bardziej, wiedząc że za kilka dni odejdzie kolejny przedstawiciel najlepszego i najfajniejszego pokolenia w historii tenisa. I w dodatku chyba najbardziej przeze mnie lubiany.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 16:51
autor: DUN I LOVE
Cóż za podniosły i zmuszający do refleksji wpis, Sławku.

Fritz nie przed 2:30.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 16:54
autor: Barty
DUN I LOVE pisze:Cóż za podniosły i zmuszający do refleksji wpis, Sławku.

Fritz nie przed 2:30.
Podobnie jak Sock. Czyli dzisiaj nocka wprowadzająca do AO. Będziecie na posterunku? :D

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 16:56
autor: DUN I LOVE
Ja tak. Mam trochę zaległości w zawodniczych, idealna okazja, żeby to nadrobić. ;-)

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 17:16
autor: Rodżer Anderłoter
Mario pisze:Lubię ten moment, w którym nic jeszcze nie zagrali i można w głowie układać optymalny przebieg turnieju.
Kiedy ludzie przestaną lubić ten moment, to forum umrze.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 17:22
autor: Mario
Twoje mądrości, pojawiające się ostatnio częściej niż zwykle, lubię coraz mniej.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 17:28
autor: Rodżer Anderłoter
Jak Jonathan wróci przestanę.

Spekulacje przed turniejowe, to obok trollingu, główne paliwo forum.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 18:01
autor: Lleyton
O ile w ogóle wróci, przyznam że te jego przerwy są meczące. Także jeśli to czytasz to wracaj jak najszybciej. To samo się tyczy Sempere.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 18:11
autor: Rodżer Anderłoter
A myślałem, że tylko ja pamiętam jeszcze o Sempere.

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 18:28
autor: Barty
Wiele osób zostało wymienionych jako brakujące ogniwa forum, oby choć część powróciła.

Przy okazji, kto jeszcze tego nie uczynił, zachęcamy do głosowania. :) W ubiegłym roku, zdaje się, plebiscyt cieszył się znacznie większą popularnością.

Kurde, przeoczyłem swój jubileuszowy post. :D

Re: Australian Open 2016

: 15 sty 2016, 18:38
autor: Lleyton
Rodżer Anderłoter pisze:A myślałem, że tylko ja pamiętam jeszcze o Sempere.
No co Ty, myślę że większość forum go pamięta. Ale szanse żeby wrócił są niewielkie. Ponad 2 lata nie napisał posta, to o czymś świadczy.