mtenis.com.pl

Radwańska będzie numerem 1



Takiego sezonu Agnieszka Radwańska jeszcze nie miała. Najlepsza nasza tenisistka w rankingu WTA zajęła czwarte miejsce, a była nawet drugą rakietą świata. Jej marzeniem jest zostać numerem jeden.

Czy Radwańska może zostać najlepszą tenisistką świata? Zastanawiają się nad tym najwięksi fachowcy. Wojciech Fibak, nasz wybitny tenisista, przewiduje, że przed Agnieszką są najlepsze lata.


– Od dawna powtarzam, że Agnieszka poprawi moje rekordy – mówi Faktowi Fibak. – Ona jest geniuszem tenisa. Świetnie porusza się na korcie, ma doskonałe wyczucie w ręce, gra sprytnie, inteligentnie. Niewielu zawodników i zawodniczek łączy te wszystkie cechy. Dlatego Polka może być numerem jeden, choć pewnie dopiero wtedy, gdy Serena Williams wycofa się z tenisa.


Młodsza z sióstr Williams skończyła 31 lat i pewnie niedługo będzie kończyć karierę. Radwańska nieraz powtarzała, że chciałaby pójść w ślady swojej przyjaciółki Karoliny Woźniackiej, która była rakietą nr 1 w latach 2010-11.


– Nie wiem, kiedy Radwańska może awansować w rankingu na pozycje liderki, ale nie ma co ją poganiać. Na razie niech nadal udoskonala swoją grę. Jej tenis jest coraz bardziej dojrzały. Cieszmy się tym, co mieliśmy w tym roku: wygrany turniej w Miami, finał Wimbledonu, półfinał Masters. Te sukcesy potwierdziły, że Polka jest jedną z najlepszych tenisistek i że potrafi wygrać z każdą rywalką. I niech tak zostanie – dodaje Wojciech Fibak.

jaccol55 pisze:W przyszłym roku turniej WTA odbędzie się w Katowicach.

jaccol55 pisze:W przyszłym roku turniej WTA odbędzie się w Katowicach.

W kwietniu turniej WTA w katowickim Spodku



6-14 kwietnia 2013 w katowickim Spodku zostanie rozegrany turniej tenisistek cyklu WTA Tour z pulą nagród 220 tys. dolarów - poinformowało w niedzielę biuro prasowe władz miasta.

- Negocjacje trwały długo, można je liczyć w miesiącach. Mamy podpisany list intencyjny. Oczywiście organizacja takiej imprezy będzie się wiązała z finansowym zaangażowaniem miasta - powiedziała PAP Ewelina Kajzerek, pełnomocnik prezydenta Katowic do spraw sportu.

Pieniądze na imprezę muszą zostać ujęte w budżecie na rok 2013, który w grudniu zostanie przyjęty przez radę miejską.

- Staramy się, aby w Spodku odbywały się różne ciekawe imprezy. Stąd, jeżeli słyszymy o możliwości organizacji czegoś interesującego, staramy się ściągnąć wydarzenie do nas - dodała Kajzerek.

Katowicki turniej pojawia się w grafiku WTA w miejsce zawodów, który odbywają się w Kopenhadze. Według komunikatu stolica Górnego Śląska została zarekomendowana przez Piotra Woźniackiego, ojca tenisistki Karoliny Woźniackiej.

24 listopada 1994 w Spodku odbyły się pokazowe mecze pod nazwą "Przybysze z Masters". Martina Navratilova (USA) wygrała wtedy z Ziną Garrison-Jackson (USA) 6:3, 7:5, a Thomas Muster (Austria) pokonał Henriego Laconte'a (Francja) 6:4, 6:3.

Dulko announces retirement at 27


At a leadership summit in India, 1980s standout Boris Becker says the reason why the game is generally faster is because of improvements in equipment, but that doesn’t mean that this generation can hit serves faster.

“I was in London during the Tour Finals doing commentary,” Becker said. “The fastest serve was 133 M.P.H. I served at 139 M.P.H. 20 years back and I was not the fastest. Others were serving faster with bad rackets in those days. But today you have players using more spin and power three, four feet from behind the baseline, which wasn’t possible in my day.”

Turniej w Katowicach bez Radwańskich?



Wiadomo już, że w przyszłym sezonie w Katowicach zostanie rozegrany turniej WTA. Wciąż jednak nie jest pewny udział najlepszych polskich tenisistek - sióstr Radwańskich.

Potwierdzono, że w terminie od 6 do 14 kwietnia 2013 roku w Polsce zostanie rozegrany turniej WTA International z pulą nagród 220 tysięcy dolarów. Miejscem wydarzenia ma być Spodek w Katowicach.

Ponieważ do pozytywnego zakończenia negocjacji przyczynił się Piotr Woźniacki, niemal pewny jest występ córki - Karoliny Woźniackiej. Regulamin WTA nie pozwala na udział dwóch tenisistek z Top 10 w jednym turnieju, a poza tym zawodniczki z czołówki mogą startować tylko w jednych zawodach rangi WTA International w ciągu sześciu miesięcy.

Pod znakiem zapytania stoi więc występ Agnieszki Radwańskiej. - O tym, że współorganizujemy turniej w Katowicach dowiadujemy się z prasy. Podobno toczą się negocjacje w tej sprawie, ale na razie bez naszego udziału - powiedział Robert Radwański. Ojciec dwóch najlepszych polskich tenisistek dodał, że jeśli za organizację katowickiego turnieju odpowiadają ludzie, którzy zajmowali się nieistniejącą już imprezą w Warszawie, to krakowianki nie pojawią się na starcie.

Nagrody WTA: Radwańska nominowana w trzech kategoriach



Agnieszka Radwańska otrzymała nominację w trzech kategoriach tegorocznego plebiscytu WTA: "Ulubiona tenisistka", "Ulubiony profil na Facebooku" i "Ulubione wideo".

Coroczny plebiscyt WTA przeprowadza po zakończeniu rozgrywek głównego cyklu (wciąż toczą się mniejsze imprezy ITF). Agnieszka Radwańska, ubiegłoroczna zwyciężczyni głosowania w kategorii "Ulubiona tenisistka", otrzymała w obecnej edycji nominacje aż w trzech kategoriach.

Na Polkę ponownie można głosować w kategorii "Ulubiona tenisistka". Ponadto kibice mogą oddać głos na jej profil facebookowy oraz wideo, na którym krakowianka rozprawia się z... pszczołą.

Errani z dwiema nagrodami WTA Tour, największym objawieniem Robson



Włoszka Sara Errani otrzymała nagrodę WTA Tour w kategorii "Największy Postęp 2012 roku", natomiast z rodaczką Robertą Vinci została uznana jako "Najlepszy Debel Sezonu".

Wyróżnienie "Nowa Twarz Roku" przypadło Brytyjce Laurze Robson.

25-letnia Errani ma za sobą najlepszy sezon w karierze. Odniosła w nim cztery ze swoich sześciu zwycięstw, triumfując na ceglanej nawierzchni w Acapulco, Barcelonie, Budapeszcie i Palermo, a także osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy finał na paryskich kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa.

Rozpoczynając go była numerem 45. w rankingu WTA Tour, a obecnie jest szósta. Dzięki temu po raz pierwszy zakwalifikowała się do zamykającego rywalizację WTA Championships w Stambule, gdzie w fazie grupowej wyeliminowała ją Agnieszka Radwańska.

Oprócz singla dobrze spisywała się również w deblu, w którym z Vinci zakończyły sezon na pierwszym miejscu w klasyfikacji. Odniosły dwa zwycięstwa w Wielkim Szlemie - w Roland Garros i US Open, a także triumfowały w imprezach WTA w Monterrey, Acapulco, Barcelonie, Madrycie, Rzymie i 's-Hertogenbosch.

W kategorii "Nowa Twarz Roku" dostrzeżono postępy 18-letniej Robson, która w październiku w Kantonie osiągnęła pierwszy w karierze finał turnieju rangi WTA, a w Wielkim Szlemie dotarła do 1/8 finału w US Open. W Nowym Jorku, w drugiej rundzie, wyeliminowała byłą liderką klasyfikacji tenisistek Kim Clijsters, dla której był to ostatni mecz singlowy w karierze.

Brytyjka jest obecnie 53. w rankingu (10 października była 52.), a przed rokiem zajmowała 131. miejsce. Wcześniej, w 2008 roku triumfowała w juniorskim Wimbledonie, jako 14-latka.

W poniedziałek ogłoszono, że 25-letnia Jarosława Szwiedowa z Kazachstanu otrzymała nagrodę "Najlepszy Powrót Roku 2012", przyznawaną przez dziennikarzy. Tenisistka w 2011 roku przeszła poważną operację kolana i ostatni sezon rozpoczęła na 206. pozycji w rankingu, a zakończyła jako 29. na świecie. Po powrocie na korty mozolnie odrabiała straty dotarła do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa, a miesiąc później do 1/8 finału Wimbledonu. Na jesieni osiągnęła najwyższą w karierze 25. lokatę.

Serena Williams zawodniczką roku



Serena Williams została nagrodzona przez WTA w kategorii "Zawodniczka roku". Amerykanka otrzymała to prestiżowe wyróżnienie już po raz czwarty w karierze.

Po rozczarowującym początku sezonu (wczesne porażki w Australian Open i Miami), Serena Williams na kortach ziemnych rozpoczęła kolejny pokaz tenisowej dominacji. Od pierwszego turnieju na mączce, w Charleston, Amerykanka wygrała łącznie 48 pojedynków i poniosła zaledwie dwie porażki.
Zwycięski marsz, rozpoczęty w Karolinie Południowej, został sensacyjnie przerwany podczas pierwszej rundy wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Williams, faworytka turnieju, już w pierwszej rundzie uległa Virginie Razzano, wprawiając tenisowy świat w osłupienie.

Odrodzenie przyszło na kortach trawiastych: na Wimbledonie młodsza z sióstr wywalczyła 14. tytuł wielkoszlemowy, pierwszy po dwóch latach przerwy, wzbogacony o zwycięstwo z Venus w deblu. Taki sam komplet Serena dorzuciła na igrzyskach, zdobywając dwa złote medale. Wszystko to zwieńczyła wyszarpanym w dramatycznych okolicznościach zwycięstwem w US Open (w finale Azarenka podawała na mecz).

Po dłuższej przerwie Williams wróciła na kort, by jeszcze raz pokazać, że obecnie nie ma równych. Na Mistrzostwach WTA w Stambule dominowała jak za najlepszych lat, wygrywając wszystkie pięć pojedynków i wszystkie dziesięć setów. Amerykanka zakończyła rok na trzeciej pozycji rankingowej.
W wieloletniej historii plebiscytu tylko trzy tenisistki otrzymały to wyróżnienie więcej niż dwukrotnie. "Zawodniczką roku" osiem razy została Steffi Graf, siedem razy Martina Navrátilová, a kolejną osobą na liście jest właśnie Serena Williams.

Tytuł "Zawodniczki roku" jest przyznawany przez WTA na podstawie głosowania przeprowadzonego wśród dziennikarzy.

Trzy nagrody WTA dla Agnieszki Radwańskiej



W tegorocznym plebiscycie WTA Agnieszka Radwańska została wyróżniona aż w trzech kategoriach. Isia ponownie została ulubioną tenisistką kibiców, nagrodę otrzymała także za profil na Facebooku i wideo.

Polska tenisistka zdobyła nagrody we wszystkich kategoriach, w których była nominowana. Radwańska, podobnie jak w roku ubiegłym, wygrała w głosowaniu fanów na "Ulubioną tenisistkę kibiców". W tym sezonie została także wyróżniona za najlepszy profil na Facebooku i najlepsze wideo (w którym rozprawia się z... pszczołą).

Plebiscyt został przeprowadzony na oficjalnej stronie WTA i fani białego sportu oddali w nim łącznie ponad 65 tysięcy głosów.

Ponadto, ulubionym deblem kibiców został amerykański duet Serena Williams / Venus Williams, zaś nagroda za najlepsze konto na Twitterze powędrowała w ręce Karoliny Woźniackiej.

Pennetta to play doubles with Kuznetsova

Flavia Pennetta tells La Gazzetta dello Sport that she will play doubles with Svetlana Kuznetsova next year. Pennetta’s longtime doubles partner, Gisela Dulko, just retired.

A former top-ranked doubles player and Top 10 singles player, Pennetta was beset with injuries in 2012. She also told the newspaper that she has split from longtime coach Gabriel Urpi and will begin to work with Karim Perona and Salva Navarra, who once worked with Juan Carlos Ferrero and Tommy Robredo.

Krajobraz po


Podczas zamykających sezon mistrzostw cyklu w Stambule poinformowano oficjalnie o zakończeniu długoletniej współpracy WTA z firmą Sony i ze stacją Eurosport. Kanadyjska pani prezydent kobiecego tenisa, Stacey Allaster, osoba bezwzględna i pewna swego na polu biznesowym, wyraźnie prześliznęła się przez oba tematy, robiąc przy okazji dobrą minę do bliżej nieokreślonej przyszłości i tradycyjnie zapowiadając większe niż do tej pory pieniądze. W kuluarach szeptano, że padły ostatnie bastiony, zbudowane jeszcze przez amerykańskiego poprzednika, Larry’ego Scotta i odtąd Kanadyjka zaczyna działalność na swój rachunek.



Nie wiem, jak wygląda kwestia nowego sponsora strategicznego WTA. Jest natomiast więcej niż pewne, że kilkanaście dni przed startem kolejnego cyklu rozgrywkowego pole telewizyjne przypomina dziś krajobraz po bitwie. Agresywny pośrednik, który obiecywał walizki z dolarami, dobił targu w pięciu europejskich krajach. Nietrudno obliczyć, że to z grubsza jedna piąta dotychczasowego audytorium. Okazało się, że standardy Eurosportu – pokazywanie przez 14 lat wszystkich turniejów „Premier” plus wypełnianie normy w postaci astronomicznej liczby emitowanych pojedynków – to są dla innych warunki raczej nie do spełnienia. Polskie stacje telewizyjne, owszem, są zainteresowane meczami z udziałem sióstr Radwańskich i np. Kerber czy Woźniackiej, ale płacić milionów za transmitowanie wszystkiego, co nosi znaczek WTA, nie mają ochoty.



Ciekaw jestem, co sie stanie, gdy w roku przyszłym i w latach kolejnych turniejowi sponsorzy zorientują się, że kobiece rozgrywki znikły z ekranów w kilku ważnych krajach. Kalendarz już teraz trzeszczy, bez przerwy słychać o rezygnacjach, bądź przenosinach. Kopenhaga ląduje w Katowicach, w Hiszpanii strajk zawodniczek i awantura o imprezy WTA, bo nie odbędzie się Marbella, prawa do Barcelony sprzedano Austriakom, zaś na poziomie ITF skreślono kilkanaście imprez, które nikogo nie interesują. Trzeba mieć tupet, by w takiej sytuacji zwiększać żądania i oferować relacje z kobiecych rozgrywek, jako towar ze znakiem Q.



To, co się teraz dzieje w WTA, ogromnie przypomina mi sytuację ATP sprzed trzynastu laty, kiedy pojawiła się tam szwajcarska agencja ISL. Zapowiadano wtedy rewolucję, gigantyczne zmiany podczas turniejów i miliardowe zarobki na wieloletnich kontraktach telewizyjnych. Skończyło się plajtą pośrednika i koniecznością renegocjacji wielu porozumień ze stacjami. Na pamiątkę tych zabaw do dziś została tenisistom punktacja The Race, która nie wiadomo, do czego służy i komu w istocie jest potrzebna. Naturalnie nie da się wykluczyć i takiego scenariusza, że pani Allaster za rok albo dwa nie tylko włos z głowy nie spadnie, lecz będziemy jeszcze mocno ją chwalili. Bo może sie okazać, że wyjątkowo dobrze wiedziała, co robi flirtując dziś z szejkami i szukając wsparcia w Azji, a zwłaszcza na rynku chińskim.



Czytam właśnie, że osiem lat po śmierci niezrównanego Marka McCormacka chwieje się w posadach i pewnie za miliardy dolarów pójdzie na sprzedaż menadżerski gigant sportowy, firma IMG. Do niedawna to oni trzymali klucze do niemal całego rynku tenisowego. Jak teraz nastąpi zmiana właściciela, albo za chwilę IMG zniknie może to również oznaczać inne, nowe rozdanie na rynku praw telewizyjnych. Tam nic się przecież nie dzieje przypadkiem, a znajomość wszystkich jego mechanizmów i podejmowanie adekwatnych decyzji wymaga czasem umiejętności z pogranicza magii.



Piętnaście lat temu na prośbę paryskiej centrali zrobiłem komentatorską analizę plusów i minusów długoletniej umowy Eurosportu z ATP, i dla porównania z WTA. Włożyłem sporo pracy i całe serce w to opracowanie, agitując gorąco za wyborem tenisa męskiego. Początkowo nie kryłem rozczarowania, gdy podjęto decyzję odmienną. Kilka lat później, na Roland Garros, podczas śniadaniowej rozmowy z kolegami z innych krajowych oddziałów, temat tamtego raportu przypadkiem wrócił. Okazało się, że tych piszących było więcej i prawie wszyscy argumentowali w sposób podobny do mojego. Ze śmiechem opowiadali, że jednak nie mieliśmy wtedy żadnych szans. Tak się złożyło, że negocjacje prowadziła życiowa partnerka czołowej wówczas francuskiej tenisistki. Nie było trudno przewidzieć, za jakim wyborem będzie optowała.

Karol Stopa.