Strona 10 z 25

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 11 wrz 2023, 16:19
autor: Kiefer
Danił to jednak miał zwłoki po drugiej stronie, a Alcaraz pokonał najlepszą wersję Djokovica jaka się może obecnie pojawić, dodajmy, że nikt tutaj do niego nie miał startu od wielu lat.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 11 wrz 2023, 16:42
autor: Robertinho
Kiefer pisze: 11 wrz 2023, 16:19 Danił to jednak miał zwłoki po drugiej stronie, a Alcaraz pokonał najlepszą wersję Djokovica jaka się może obecnie pojawić, dodajmy, że nikt tutaj do niego nie miał startu od wielu lat.
Wygrał z Nole finał Wimbledonu, wygrał z Nole pieciosetówkę w finale WS, wygrał z Nole w WS po przegraniu pierwszego seta, wygrał z Nole taja w finale WS. Historyczny wyczyn, którego skalę pokazuje też to, co się działo w pozostałych tegorocznych finałach WS.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 11 wrz 2023, 16:44
autor: DUN I LOVE
Oby był w stanie to potwierdzić. Czytam już prognozy, że będzie jak z Cipasem czy innym Daniłem - nauczy się go Novak i w 2024 zdominuje na korcie.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 11 wrz 2023, 16:57
autor: Kiefer
Wiadomo, można rozpisywać czarne scenariusze i pewnie dla zdrowia lepiej, bo po co się nastawiać, ale nawet ten wczorajszy pojedynek pokazał, że prawdopodobnie 2 set jest kluczowy dla całego meczu, bo Serb mocno zaczyna, a następnie pojawiają się problemy, na RG uchroniła go kontuzja Alcaraza, na US Open już po prostu ubogi warsztat Medvedeva. Zatem trochę trudno mi sobie wyobrazić, by ot tak rozpracował Hiszpana i zaczął podobnie rozstawiać go po kątach

Oczywiście wygrał epica z Alcarazem w Cinci 2-1, ale wątpię by on to ogarnął gdyby grali do 3 wygranych.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 12 paź 2023, 12:07
autor: DUN I LOVE

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 15 lis 2023, 21:28
autor: Art

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 18 lis 2023, 23:07
autor: DUN I LOVE
:lol:


Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 18 lis 2023, 23:09
autor: Kiefer
No cóż, a się ze mnie śmiano, kiedy mimo ogromnej sympatii mocno kwestionowałem jego pozycję lidera. To po prostu jeszcze nie powinno mieć miejsca.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 18 lis 2023, 23:10
autor: Kamileki
DUN I LOVE pisze: 18 lis 2023, 23:07 :lol:
Spoiler:
Kilkunastoletnia Era Novaka zjadła embrion Ery Alcaraza.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 9:53
autor: Kamileki
Na pole position 20-letni Carlitos

20-letni fabsterzy vs 20-letni Alcaraz - osiągnięcia

Federer na koniec 2001:
1 wygrany turniej (ATP 250) + 2 ćwiartki Szlema, 9 wygranych z top 10,
najwyżej w rankingu: 12

Djokovic na koniec 2007:
7 wygranych turniejów (masters, 2x500, 4x250) + finał i 2 połówki Szlema, 9 wygranych z top 10,
najwyżej w rankingu: 3

Nadal na koniec 2006:
14 wygranych turniejów (2 szlemy, 6 mastersów, 4x500, 2x250) + 1 finał szlema, 19 wygranych z top 10,
najwyżej w rankignu: 2

Alcaraz na koniec 2023:
12 wygranch turniejów (2 szlemy, 4 mastersy, 4x500, 2x250) + 2 połówki szlema, 22 wygranych z top 10,
najwyżej w rankingu: 1 (36 tygodni liderowania)

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 9:59
autor: DUN I LOVE
Ty, jesteś pewny że wygląda lepiej od Nadala?

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 10:12
autor: Robertinho
Cegła pompuje młodego Rafę i całą jego karierę zresztą. Pierwszy ważny mecz z Federerem poza nią, wygrał dopiero w 2008 roku Rafa. Alcaraz w drugim starcie na Wimbledonie, wygrał finał z GOATem.

Ale oczywiście problem Alcaraza jest taki, że od USO 2022 co chwila ma kontuzje. I na postawione w tytule wątku pytanie, być może odpowiedź będzie brzmiała "nie będziemy musieli" :(

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 10:15
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze: 19 lis 2023, 10:12Alcaraz w drugim starcie na Wimbledonie, wygrał finał z GOATem.
4 miesiące później tamten finał stał się zwykłą ciekawostką.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 10:20
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: 19 lis 2023, 10:15
Robertinho pisze: 19 lis 2023, 10:12Alcaraz w drugim starcie na Wimbledonie, wygrał finał z GOATem.
4 miesiące później tamten finał stał się zwykłą ciekawostką.
Na zawsze zapisał się w historii tenisa Alcaraz. Generalnie to ciągle może być wybitna postać, ale sporo się chce musi zmienić w grze, podejściu meczowym itp. Za rok będziemy mądrzejsi, co nie znaczy, że szczęśliwsi.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 10:22
autor: DUN I LOVE
Ja raczej będę taki sam jak dziś, bo niewiele mnie ra kariera obchodzi. Była szansa pójść za ciosem i chociaż poprawić tym Cincy, ale wybrał inną drogę.

Nudy generalnie.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 10:39
autor: Kiefer
To Cinci i tak nie miałoby znaczenia w odbiorze, fakt jest taki, że od Wimbledonu gra zwyczajnie średnio Hiszpan. Natomiast w ocenie całego sezonu to wszystko zależy z jakiej perspektywy patrzymy, bo po Wimbledonie na pewno apetyty były większe, sam pisałem o 2-3 tytułach i obronie US Open. Tylko pamiętam co pisałem na początku sezonu, a z tego punktu widzenia to bardzo dobry sezon i kolejny krok do przodu, wygrał Wimbledon potwierdzając niejako, że US Open choć szczęśliwe to absolutnie nieprzypadkowe, 1 tytuł więcej, większy % wygranych meczów. Udało się również dokończyć sezon bez kontuzji, co dobrze rokuje na rok przyszły.

Nie wiem kto jest lepszy, czy 20-letni Rafa czy Alcaraz, ten drugi jest bardziej spektakularny, Nadal jak wspomina @Robertinho to głównie cegła, z drugiej strony w finale Wimbledonu był również w wieku 20 lat. Liderowanie Alcaraza to ciekawostka wyłącznie, Nadal tak samo byłby tym liderem w takich okolicznościach i pewnie nawet dłużej.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 10:52
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: 19 lis 2023, 10:39 To Cinci i tak nie miałoby znaczenia w odbiorze, fakt jest taki, że od Wimbledonu gra zwyczajnie średnio Hiszpan.
Co nie zmienia faktu, że wpuścił go do meczu, mając praktycznie wygrane spotkanie. Szybko zaczął czerpać z Federera. Szwajcar swój pierwszy finał M-1000 po meczowych przegrał dopiero w wieku 25 lat.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 10:59
autor: Kiefer
No w wieku 20 lat u Federera ryzyko nie było za duże, że przegra w ogóle jakiś finał, a później je przepie*dalał będąc w kapitalnej dyspozycji. Zresztą chyba łatwiej zrozumieć niedoświadczonego zawodnika, że wypuści jakiś mecz i przegra go mając piłkę meczową (chyba zresztą to Novak serwisem wybronił) niż gościa, który ma 25 lat i już dziesiątki spotkań o taką stawkę.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 12:39
autor: Kamileki
DUN I LOVE pisze: 19 lis 2023, 9:59 Ty, jesteś pewny że wygląda lepiej od Nadala?
Nadal trochę lepszy w osiągnięciach w dużych turniejach: 2 mastersy i finał szlema więcej
Alcaraz ma jednak na koncie 36 tygodni liderowania w rankingu i lepszy rozkład nawierzchni na których wygrywał

Minimalnie przed Rafą, ale jednak Carlitos. Oczywiście mówię o suchych liczbach, a nie np. skali dominacji. Wiadomo, że Nadal wygrał swoje dwa szlemy całkiem pewnie, a Alcaraz wyrwał tak 1.5 z dwóch, które ma.

Re: Czy wszyscy będziemy kochać CAG?

: 19 lis 2023, 15:00
autor: DUN I LOVE
:D :D :D