Re: Roland Garros 2024
: 29 maja 2024, 23:20
Dasha 

Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że moja żona, też Julia, po tym magicznym zwycięstwie stwierdziła "żeby się tam nie zesrali nad tym mrówkojadem". XD
Bombardiero pisze: ↑30 maja 2024, 11:17Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że moja żona, też Julia, po tym magicznym zwycięstwie stwierdziła "żeby się tam nie zesrali nad tym mrówkojadem". XD
Jednostka o mentalności posłusznego niewolnika najbardziej zawsze nienawidzić będzie kogoś, kto odnosi duże sukcesy, a kogo uważa za sobie równego. Stąd te szambo, które wylewa się na tym portalu na Świątek i Hurkacza.
Robertinho pisze: ↑30 maja 2024, 12:28 Polski janusz sportu to niestety największe raczysko. Leczenie narodowych kompleksów i robienie z siebie idiotów. Przecież trzeba było ograniczenia w głosowaniach i plebiscytach robić, bo nagle antypatyczna i nie obchodząca za bardzo nikogo Radwańska, okazywała się ulubioną zawodniczką fanów WTA, w Bundeslidze też chyba jakieś tego typu rzeczy były.
Dobre i to, że za peaku Małysza internet nie miał takiej siły i rodactwo ograniczyło się rzucania śnieżkami we wroga narodu.
Zdecydowanie. Widać było wczoraj, kto ma charyzmę i pokręconą, polaryzującą, ale jednak osobowość.DUN I LOVE pisze: ↑30 maja 2024, 12:07 No i bardziej chyba te osoby nakręcają takie, a nie inne podejście.
Sama Iga i sam Hubert - nie oszukujmy się - nie są w stanie polaryzować, bo jest tam za mało osobowości i aury, którą swego czasu miał np. Rafael Nadal.
A to rzekome szambo wylewane tutaj na Huberta to chyba jakieś własne wyobrażenia.
I tutaj również się zgodzę.Mysle,że to wynika z tego,że liczymy,że wykrzesa coś więcej czyli nasz mentalny pokład nadziei w Polaku w męskim tourze.Ale nie ma co ukrywać, to jest max co może osiągnąć Hubert , niedługo będzie miał adekwatne miejsce do swojej gry, czyli 20+ ranking. Póki co odnoszę wrażenie,że uzyskał maxa ze swojego potencjału. Ale to oczywiście jest moje zdanie.A sam w sobie już nie oglądam jego meczow, bo po prostu brzydzi, nudzi mnie ta gra.Mimo to kibicuje mu wiadomo,jednak 2 sety z mochizukim stracone czy ewentualna porażka z Brandonem to dla mnie nigdy nie będzie szoku.Robertinho pisze: ↑30 maja 2024, 12:39Zdecydowanie. Widać było wczoraj, kto ma charyzmę i pokręconą, polaryzującą, ale jednak osobowość.DUN I LOVE pisze: ↑30 maja 2024, 12:07 No i bardziej chyba te osoby nakręcają takie, a nie inne podejście.
Sama Iga i sam Hubert - nie oszukujmy się - nie są w stanie polaryzować, bo jest tam za mało osobowości i aury, którą swego czasu miał np. Rafael Nadal.
A to rzekome szambo wylewane tutaj na Huberta to chyba jakieś własne wyobrażenia.
Hubert i tak ma taryfę ulgową, co wielokrotnie podkreślałem, ot żarciki. A to naprawdę wyjątkowo ohydnie grający zawodnik (z takim serwisem i coś grając przy sieci, modli się pod bandą, a komentatorzy się jeszcze cieszą, jak się super broni)
i nawet po wybyczeniu ma mocno niepasującą do mistrza sportu aurę.
Zabawne też były te głosowania na zagranie roku, oczywiście tam było wybierane przez WTA powiedzmy top 10 i rzeczywiście bardzo często zagrania Radwańskiej w nim gościły, ale wtedy do głosowania dobierali się rodacy... Zresztą zagranie Linette raz w tym plebiscycie również się znalazło i ku zaskoczeniu wszystkim od razu wygrała.Robertinho pisze: ↑30 maja 2024, 12:28 Polski janusz sportu to niestety największe raczysko. Leczenie narodowych kompleksów i robienie z siebie idiotów. Przecież trzeba było ograniczenia w głosowaniach i plebiscytach robić, bo nagle antypatyczna i nie obchodząca za bardzo nikogo Radwańska, okazywała się ulubioną zawodniczką fanów WTA, w Bundeslidze też chyba jakieś tego typu rzeczy były.
No i jednak szybko dosyć zmądrzeli, bo rok później Hannawald był już dobrze odbierany.Robertinho pisze: ↑30 maja 2024, 12:28 Dobre i to, że za peaku Małysza internet nie miał takiej siły i rodactwo ograniczyło się di rzucania śnieżkami we wroga narodu.
Raczej złośliwości, żeby być w kontrze do mainstreamu, czy znajomych nie będących fanami tenisa, co się zakochali w Idzie i się wymądrzają.Furiacinka pisze: ↑30 maja 2024, 12:38Robertinho pisze: ↑30 maja 2024, 12:28 Polski janusz sportu to niestety największe raczysko. Leczenie narodowych kompleksów i robienie z siebie idiotów. Przecież trzeba było ograniczenia w głosowaniach i plebiscytach robić, bo nagle antypatyczna i nie obchodząca za bardzo nikogo Radwańska, okazywała się ulubioną zawodniczką fanów WTA, w Bundeslidze też chyba jakieś tego typu rzeczy były.
Dobre i to, że za peaku Małysza internet nie miał takiej siły i rodactwo ograniczyło się rzucania śnieżkami we wroga narodu.
Kolega trochę wyżej najbardziej w punkt trafił porównując do konserwy. Tutaj to co piszesz również w dużej mierze ma sens.Bardziej mnie tylko zastanawia fakt - jak już wcześniej wspomniałem śledząc te forum wiele lat, to nie rozumiem skąd w tak dużej skali jest niechęć ludzi z tego forum do Igi ? Bo nie ma co ukrywać wy wszyscy co jesteście tutaj od x lat to jesteście zapaleńcami do tenisa, prawda ? Iga robi rekordy takie,o których mogliśmy tylko pomarzyć, obecnie robi statystyki na poziomie Sereny, a odnoszę wrażenie,że spore grono tylko liczy na jej porażki.Nigdy tego nie zrozumiem. Nie pije do Ciebie tylko po prostu taka zagwozdke mam dlaczego tak się dzieje.
Pewnie, to nie podlega dyskusji, bo te wyniki są naprawdę imponujące i obiektywnie patrząc, można tylko Idze przyklasnąć. Myślę, że nikt z nas tutaj nie próbuje sobie niczego rekompensować ani pałać nienawiścią do kogoś, kogo nawet osobiście nie zna.Robertinho pisze: ↑30 maja 2024, 12:48
Raczej każdy tu, czy prawie każdy, co najmniej Igę docenia i uważa za wielką mistrzynię, którą zwłaszcza na cegle po prostu jest.