mtenis.com.pl

No no, szczerze mówiąc nie dawałem mu szans.

Kolejne potwierdzenie potężnego zaplecza, silniejszego niż KIEDYKOLWIEK.

Wujek Toni pisze:Kolejne potwierdzenie potężnego zaplecza, silniejszego niż KIEDYKOLWIEK.

No zgadza się, Dimitrow nie gra źle

Wujek Toni pisze:Kolejne potwierdzenie potężnego zaplecza, silniejszego niż KIEDYKOLWIEK.

Ale po co cały czas narzekać? Radujmy się, że wreszcie ktoś młody z dużym potencjałem zaczyna robić porządek z zawodnikami drugiej połowy Top-10. Bo to, że bezpośredniej opozycji Top-4 potrzebne jest odświeżenie personalne to chyba oczywiste.

Brawo Grigor! H2H z Berdychem wynosi w tej chwili 2-0.

DUN I LOVE pisze:Ale po co cały czas narzekać?

Co zrobić, skoro dla niektórych narzekanie jest sensem ich egzystencji? Zawsze jakiś powód się znajdzie.

Oglądałem tylko pierwszego seta meczu Bułgara z Czechem i trzeba otwarcie przyznać, że lekkość z jaką gra Dimtrov jest nieosiągalna dla kolegów z jego tenisowego pokolenia. Zapewne większość z Was czytała jeden z wywiadów z Raoniciem (chyba jest w jego temacie), gdzie Kanadyjczyk na pytanie o największy potencjał ze swojej generacji, bez zastanowienia wskazał na Dimitrova.

Nie ma co jednak przesadnie mu słodzić, to dopiero pierwsze zwycięstwo z tenisistą z Top-10. Oby pozwoliło mu się przełamać.

Murray - Simon, będzie elektryzujące spotkanie

Simon pokonał Melzera i niestety w 4R dojdzie do "hitowego" pojedynku Gilles'a z Murrayem.

Zaraz Tsonga i Kohlschreiber rozpoczną na Grandstandzie. Mam nadzieję, że jakieś ludzkie spotkanie objerzymy.

Nishikori swoje już zrobił. Nie tylko dzisiaj w meczu z Rosolem, ale w ogóle w całym turnieju. Jeżeli ugra coś więcej to będzie to dla niego zdecydowanie na plus.

Warto zauważyć, że Kei jeszcze nie przegrał swojego gema serwisowego w Miami i bronił tylko jednego bp (w meczu z Lacko).
W 4R jest też Tsonga. Francuz w dwóch setach pokonał Kohlschreibera i teraz czeka na lepszego z pary Mayer - Isner.

Rafael Nadal i Florian Mayer uzupełnili grono wczorajszych zwycięzców. Hiszpan zdeklasował (przynajmniej wynikowo) Radka Stepanka, a Niemiec zaskakująco łatwo poradził sobie z bohaterem turnieju w Indian Wells i nową twarzą w Top-10 - Johnem Isnerem.

Simon rozważa wycofanie się z uwagi na uraz pleców.

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

---

Plan gier na poniedziałek

• Stadion, start o godz. 17:00.
  WTA
  
  Nie przed godz. 19:00.
  WTA
  [1] Novak Djokovic (SRB) vs [27] Viktor Troicki (SRB)
  [11] Juan Martin Del Potro (ARG) vs [23] Marin Cilic (CRO)
  
  Nie przed godz. 01:30.
  [3] Roger Federer (SUI) vs [31] Andy Roddick (USA)
• Grandstand, start o godz. 17:00.
  [28] Kevin Anderson (RSA) vs [8] Mardy Fish (USA)
  [12] Nicolas Almagro (ESP) vs [20] Fernando Verdasco (ESP)
  
  Nie przed godz. 00:30.
  WTA
  [21] Juan Monaco (ARG) vs [14] Gael Monfils (FRA)
• Kort 1, start o godz. 17:00.
  [17] Richard Gasquet (FRA) vs Albert Ramos (ESP)
  
  Nie przed godz. 19:00.
  [6] Mahesh Bhupathi (IND)/Rohan Bopanna (IND) vs Marcel Granollers (ESP)/Rafael Nadal (ESP)
  [30] Julien Benneteau (FRA) vs [5] David Ferrer (ESP)
  
  Nie przed godz. 00:30.
  WTA
  Colin Fleming (GBR)/Ross Hutchins (GBR) vs [7] Leander Paes (IND)/Radek Stepanek (CZE)
• Kort 3, start o godz. 18:00.
  WTA
  Łukasz Kubot (POL)/Janko Tipsarevic (SRB) vs Santiago Gonzalez (MEX)/Scott Lipsky (USA)

---

Wszystkie dotychczasowe wyniki znajdują się na 1 stronie wątku.

Samurray pisze:Simon rozważa wycofanie się z uwagi na uraz pleców.

Allez!

Tak patrzę na ten plan gier. W ciągu dnia w Miami (u nas wieczorem) szału nie ma - delikatnie rzecz ujmując.

Samurray pisze:Simon rozważa wycofanie się z uwagi na uraz pleców.

Ja mu dam wycofanie.

Dziś w akcji zobaczymy 4 tenisistów, którzy przewodzą w tym rok uw statystyce największej liczby wygranych spotkań:

1) Roger Federer 23-2; 3 tytuły
2) Nicolas Almagro 21-6; 1 tytuł
3) David Ferrer 20-2; 3 tytuły
4) Juan Martin del Potro 20-5; 1 tytuł

Dość dużego wyczynu dokonał Anderson. Prowadził 4/1, a przegrał seta 4/6.

Rycha nie pokazują?

Samurray pisze:Rycha nie pokazują?

Niestety nie.