mtenis.com.pl

Tak, to prawda, coraz lepiej obaj.

U Djokovicia chodzi zawsze o pewność siebie. Można powiedzieć, że przed tym półfinałem brakowało mu jednak jakiegoś trudnego meczu.

Mamy TB.

Może ulegam trochę myśleniu życzeniowemu, ale wydaje mi się, że rozkłada się powoli gra Wawrince.

Nole 4-2 przy zmianie stron.

Nie widzę jakiejś radykalnej zmiany na korzyść w grze Koko, co najwyżej ograniczył nieznacznie ilość absurdalnych UE, niemniej w dalszym ciągu wygląda to z jego strony biednie, bez perspektyw na zdobycz setową w potencjalnym finale z Nadalem.

Wujek Toni pisze:Nie widzę jakiejś radykalnej zmiany na korzyść w grze Koko, co najwyżej ograniczył nieznacznie ilość absurdalnych UE, niemniej w dalszym ciągu wygląda to z jego strony biednie, bez perspektyw na zdobycz setową w potencjalnym finale z Nadalem.

Dajmy się może wykazać Gasquetowi, co?

Wujek Toni pisze:Niemniej w dalszym ciągu wygląda to z jego strony biednie, bez perspektyw na zdobycz setową w potencjalnym finale z Nadalem.

Na szczęście nie Ty będziesz przesądzał o wyniku tego ewentualnego "żenującego finału".

jonathan pisze: Na szczęście nie Ty będziesz przesądzał o wyniku tego ewentualnego "żenującego finału".

Natomiast Ty jak mniemam sądzisz, że myślenie życzeniowe wystarczy, aby Djoković powrócił do gry z 2011 roku, bo właśnie takiej potrzebuje lider rozgrywek by móc nawiązać jakąkolwiek walkę z tak dysponowanym Hiszpanem.

Alan pisze:

Wujek Toni pisze:Nie widzę jakiejś radykalnej zmiany na korzyść w grze Koko, co najwyżej ograniczył nieznacznie ilość absurdalnych UE, niemniej w dalszym ciągu wygląda to z jego strony biednie, bez perspektyw na zdobycz setową w potencjalnym finale z Nadalem.

Dajmy się może wykazać Gasquetowi, co?

+1

Zobaczymy jak Norman popracował nad psychiką Wawrinki.

Wawrinka zaczyna być zauważalnie wolniejszy aniżeli w pierwszej godzinie meczu, kiedy to hasał jak młode źrebię.

Zawsze gdy Djoković daje się na początku tak zaskakiwać jakiemuś rywalowi, zastanawiam się, jak długo to potrwa. Przez dwa pierwsze sety z Wawrinką, który słabo serwuje, miałem tak samo. Teraz ciekawe, czy ten mecz skończy się w czterech setach, czy będzie to drugie AO albo coś innego.

Nic w tym meczu nie jest powiedziane.

Djoko w drugim lepiej serwował, a Wawrinka trochę stracił na agresywności co również pomogło złapać lepszą regularność Serbowi.

Do naprawdę mocnej wersji Djokera sporo brakuje.

Stanowią atrakcję meczu winnery Wawrinki, ale Nole siermiężną rzeźbą i tak ogarnie.

Spadam do roboty i mam prośbę - jak ktoś będzie śledził do końca oba mecze półfinałowe i byłby w stanie wysłać mi wyniki końcowe na komórkę to byłbym wdzięczny!

Mój numer: 794109529 (PLAY)

Z góry dzięki!

Mocno pikuje poziom meczu w tym 3 secie. Rafa gdyby oglądał ten mecz to zacierałby ręce.

Choć akurat ta piłka - nice!

jowy pisze:Mocno pikuje poziom meczu w tym 3 secie. Rafa gdyby oglądał ten mecz to zacierałby ręce.

Choć akurat ta piłka - nice!

Pewnie ogląda w szatni

Novak lekko zażenowany własną dyspozycją, gest po tej przegranej wymianie mówi wszystko.

Jak to się zwykło ujmować rzecz w takich okolicznościach, mecz walki lub coś w ten deseń....długimi fragmentami. Sennie jak na SF Wielkiego Szlema. Wawrinka w 3 gra średnio jak na siebie nawet można powiedzieć. Do R4 na AO ten mecz i poziomem i długością akcji, a nawet dramaturgią nie ma startu póki co.

Trzymaj to, Stan!