Winter Park 20/21

[COA]

2h Twojej pracy.

[DUN I LOVE]

2h Twojej pracy.

Na pewno.

[COA]

Fantastyczny typ.

[COA]

Normalny sport.

[DUN I LOVE]

Dziwne swoją drogą, że jakiś nikt nie pompował tego Laegreida. Świetny zawodnik, a bardzo cicho pojechał po to złoto. Kapitalny bieg w jego wykonaniu.

[COA]

Nie wyglądał za specjalnie w sprincie i pościgowym, zwłaszcza biegowo.

[jaccol55]

[Kiefer]

Jutro o godzinie 10:00 pierwszy przejazd slalomu kobiet.

Zapowiadają się bardzo ciekawe zawody, jest mnóstwo zawodniczek, których ewentualny medal nie będzie jakimś szokiem.

Faworytką oczywiście jest Marta Bassino, która w tym sezonie wygrała cztery giganty z sześciu, w jednym była trzecia, a jednego nie ukończyła. Momentami potrafiła wygrywać naprawdę z dużą przewagą, a fakt, że było nie było, jest już mistrzynią świata na tych mistrzostwach tylko jej pewnie pomoże w walce o złoto w swojej koronnej konkurencji.

Obok Włoszki zawody gigantowe wygrywały jeszcze Shiffrin (dosyć szczęśliwie i nieoczekiwanie, a Bassino wówczas nie ukończyła) i ostatnie Tessa Worley, one niewątpliwie należą do faworytek do podium. Zresztą coś mi się wydaje, że Francuzka może spłatać figla i nawet zdobyć złoto, trzecie w karierze zresztą w tej konkurencji.


Dalej mamy Michelle Gisin i Federice Brignone, numer 3 i 4 w klasyfikacji gigantowej w tym sezonie, Gisin była dwa razy na podium, a Włoszka to brązowa medalistka z Pjongczangu i wicemistrzyni świata z Ga-Pa z 2011 roku...

Nie można lekceważyć oczywiście Lary Gut i Petry Vlhovej, Szwajcarka ostatni gigant ukończyła na drugim miejscu i pojechała w nim naprawdę znakomicie.

Vlhova co prawda w tym sezonie średnio sobie radzi w tej konkurencji, tylko dwa razy stała na trzecim stopniu podium i było to na samym początku sezonu, który miała znakomity. Ostatnie starty już były średnio dla niej udane, ale ona wygrywała już jednak giganty w swojej karierze i przede wszystkim broni tytułu mistrzowskiego, więc trudno jej nie brać pod uwagę.

Nie zapominajmy o Marynie, top 10 to byłby naprawdę bardzo dobry wynik, top 5 fantastyczny, dalej nie brnę nawet...

Jeszcze jest Meta Hrovat i młodziutka Alice Robinson, Nowozelandka, która była objawieniem poprzedniego sezonu, w którym wygrała dwa giganty.

Obiektywnie Slalom Gigant jest chyba najciekawszą konkurencją u pań, mamy tutaj najwięcej narciarek, które mogą zaskoczyć i stanąć nawet na podium, dominacja Bassino w tym sezonie jest co prawda bardzo wyraźna i może to potwierdzi, ale o podium będzie walczyło wiele alpejek.

[Kiefer]

Znakomity ten pierwszy przejazd, również z deczka sensacyjny. Z faworytek fatalny przejazd Brignone (wypadła z trasy), Bassino, słaby Vlhovej, średni Worley.

Znakomity Shiffrin, Gut, Gissin, a sensacyjny w wykonaniu O'Brien i Linsberger. Maryna pokazała klasę, zajmuje 7 miejsce i do podium traci 0,49s.

Top 15:

[COA]

O której drugi przejazd?

[jaccol55]

13:20 zaczyna się transmisja, więc pewnie o 13:30 ruszą.

E: Tak, o 13:30 drugi przejazd.

[Kiefer]

[jaccol55]

Się prawie popłakałem.

[COA]

Jezu

[DUN I LOVE]

Co się stało?

[COA]

To była jazda może i nawet po medal, zobaczymy po wynikach, ale przecież ona tym błędem ponad sekundę lekko straciła.

E:
Może to i lepiej, byłoby czwarte. Kolejne złoto dla Gut, 0.02 przed Shiffrin.

[jaccol55]

Gut-Behrami

Szkoda tego przejazdu Maryny. Medalu by chyba i tak nie było, ale jechała świetnie i fajnie by było zakończyć na tym 4-5 miejscu.

[Kiefer]

Kurde, medalu by z tego nie było, O'Brien też popełniła mega błąd, 6 miejsce jednak z takim błędem to ogromne osiągnięcie i wielka motywacja na kolejne lata, na Igrzyska, powinna być z siebie dumna.

To jest sezon Lary Gut-Behrami, po tylu kontuzjach należało jej się w końcu zrobić mistrzowską formę na MŚ. Jeszcze jednak jest zadanie do wykonania, Kryształowa Kula w tej formie jest realna, a za rok pewnie ostatnie w karierze Igrzyska...

Mikaela ma złoto, srebro i brąz na tych MŚ, ostatni rok był dla niej bardzo ciężki i komplet medali to wielka nagroda, szkoda tych dwóch setnych, jeszcze nie była mistrzynią świata w Gigancie, ale przed nią prawdopodobnie jeszcze kilka prób, ma dopiero 26 lat. No i przed nią jeszcze slalom w sobotę, będzie czwarty raz bronić tytułu mistrzowskiego i w tej dyspozycji jest to możliwe.

Znakomite zawody, ale takie się zapowiadały, pierwsza trójka na żyletki.

Warto podkreślić, że 19 miejsce zajęła Magda Łuczak. Nie znam dziewczyny, dopiero 19 lat, będzie trzeba obserwować.

[DUN I LOVE]

Za chwilę sztafeta mieszana w biathlonie.

[jaccol55]

Ależ Wierer zawaliła na koniec.