Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
DUN I LOVE pisze: ↑16 gru 2021, 16:18
Spokojnie. Max nauczy ich przegrywać.
Fajnie jakby Hamilton spędził cały sezon w aucie pokroju tegorocznego Alpine. Bo jest chyba jedynym kierowcą w historii F1, który nie ma doświadczenia jazdy w słabszym samochodzie. Jedyny okres, kiedy miał mało konkurencyjny pojazd to pierwsza połowa 2009, ale nawet w tamtym sezonie jak już ogarnęli bolid latem to zawsze finiszował na miejscach 1-3, o ile się nie rozbił na ostatnim okrążeniu jadąc po pewne pudło albo nie miał awarii kiedy prowadził.
Nawet Vettel, też bardzo dobrze trafiający na topowe auta, tego doświadczył w ostatnich dwóch sezonach, a i Toro Rosso z czasów debiutu, choć względnie konkurencyjne, pozwoliło tylko raz stanąć mu na podium i to w deszczowych warunkach.
A jęczydupa Hamilton coś tam gada, że nie wystartuje do sezonu jak Masi nie zostanie zwolniony. I faktem jest, że Masi powinien wylecieć bo już przed Abu Zabi i Arabią było widać, że to stanowisko go przerasta. Nie mniej okropny jest sam zawodnik i jego fani, piszący o jakimś wałku, zupełnie nie pamiętając ile pecha miał Verstappen w ciągu sezonu. Wiadomo, jak Hamilton przegrywa to zawsze wszystko jest winne tylko nie on.
Zaprezentowany to został sponsor i malowanie. Swoją drogą plotki mówią o 100mln rocznie od Oracle, przy limicie wydatków 145mln. Chyba Max dostanie konkretną podwyżkę (salary nie wchodzi do limitu).
Od sezonu 2022 weszły w życie nowe regulaminy techniczne. Co do zasady - aerodynamika ma być obecnie oparta na tzw. efekcie przyziemienia, czyli podciśnienia generowanego pod podłogą. Celem jest wyeliminowanie docisku opartego o różne elementy zewnętrzne bolidu, co skutkowało gwałtowną utratą tegoż w przypadku jazdy w bliskim kontakcie z poprzedzającym autem ("brudne powietrze") i w konsekwencji kłopoty z wyprzedzaniem oraz przegrzewaniem bolidu. Skierowanie strumienia powietrza pod bolid wymusiło przeprojektowanie nadwozia, włącznie z przedmim i tylnym skrzydłem.
Od 2022r. będa stosowane opony 18-calowe
Ostatni sezon z rozwojem dotychczasowych jednostek napędowych. Od tego roku do 2025 poprawki możliwe tylko w zakresie niezawodności. Od 2025 nowe jednostki napędowe bez układu MGU-H.
Limit budżetowy (bez wypłat) na poziomie 140mln USD (5mln mniej niż w 2021r)
Stosowane będzie paliwo E10 (ekologia), teoretycznie wszyscy producenci poradzili sobie ze spadkiem mocy na tym paliwie. Wzrost udziału biokomponentów w paliwie z 5,75% do 10%.
FIA zostawiła sobie furtkę w przepisach umożliwiającą natychmiastowe wprowadzenie nowych zapisów regulaminowych w przypadku stosowania przez zespoły nietypowych rozwiązań. Tłumacząc na ludzki - jeśli jakiś zespół w pierwszych wyścigach znokautuje konkurencję tworząc innowację nawet zgodną z obecnym regulaminem, zostanie sprowadzony do parteru. Na testach widać bolidy z "uginającą się" podłogą, FIA już ostrzega.
2. Zmiany w FIA
Po wydarzeniach w Abu Zabi wyrzucono Michaela Masiego. Gwoździem do trumny dotychczasowego dyrektora było publiczne ujawnienie nagrania z wyścigu, gdzie był dokładnie instruowany przez szefów Red Bulla co ma zrobić w kwestii oddublowania się aut po wyjeździe samochodu bezpieczeństwa. Zrobił dokładnie to, o co go proszono. W jego miejsce stworzono triumwirat w postaci zmieniających sie dyrektorów na torze (Niels Wittich oraz Eduardo Freitas) oraz "sędziego VAR" w biurach FIA (Herbie Blash). Dodatkowo skasowano możliwość bezpośredniej łączności zespołów z dyrektorem wyścigowym w trakcie rywalizacji.
3. Nowe zespoły/producenci
Projekt Panthera Team Asia F1 jest rozwijany. Współzałożyciele to Benjamin Durand (SMP Racing) oraz Michael Orts. Szukają obecnie źródeł finansowania na opłacenie wpisowego (200mln USD) oraz startów. Jako drugi akces zgłosił Michael Andretti. Ten ostatni, mający gigantyczne doświadczenie z innych serii, jest gotowy do startów już od 2024r. Nieudane przejęcie Saubera (a w konsekwencji Alfa Romeo) nie zniechęciło Amerykanina, obecnie prowadzi projekt na bazie własnego zespołu. Złożył dokumenty w FIA czym wprawił w osłupienie zespoły, które muszą wyrazić jednomyślnie zgodę na nowego konkurenta. Na razie są raczej niechętne.
Od 2025r. do stawki ma dołączyć Grupa Volkswagena, jako dostawca silników oraz, być może, właściciel własnego zespołu. Głośno było o próbie przejęcia McLarena przez Audi, informacje zdementowano. Ostatnie informacje mówią o współpracy Porsche z Red Bullem oraz Audi z Williamsem
4. Sezon
23 wyścigi, ze zrozumiałych względów odwołane zostało GP Rosji, ale pewnie jakiś tor wejdzie w to miejsce. 3 sprinty kwalifikacyjne (Imola, Spielberg oraz Sao Paulo), do statystyk jako zwycięzcy kwalifikacji zostaną zaliczeni najlepsi w tradycyjnych kwalifikacjach w piątek, natomiast sprint sobotni będzie punktowany za 8 pierwszych miejsc (8,7,...,1pkt.).
5. Zespoły
Mercedes
Drama z udziałem Hamilltona zakończona, postanowił jednak startować. Do zespołu w miejsce Bottasa wszedł Russel. W testach w Barcelonie średni poziom osiągów, ale do tego już był czas się przyzwyczaić. Żadnych rewolucyjnych elementów w bolidzie nie zauważono, co nie wyklucza ich pojawienia się w Bahrajnie (druga tura testów).
Red Bull
Kierowcy bez zmian (Verstappen oraz Perez). Bolid tworzony w tajemnicy, prezentacja przez sezonem czysto marketingowa, torowy shakedown zakonspirowany, a w Barcelonie codziennie jeżdżą innym konceptem. Osiągi nie powalają, ale wydaje się, że to zasłona dymna.
Red Bull jest w 2022r. królem polowania na sponsorów, tytularny Oracle (60mln USD rocznie) oraz drugi Bybit (kryptowaluty, 50mln USD rocznie). Dodać pomniejszych i Mateschitz nie musi w ogóle sięgać do kieszeni.
Lekki cyrk z silnikiem, teoretycznie Honda się wycofała, teoretycznie RB stworzył oddział Powertrains do rozwijania jednostki napędowej, podkupili wielu inżynierów (głównie z Mercedesa), zatrudnili szefa projektu F1 z Hondy, a na koniec okazało się, że Honda dalej będzie odpowiedzialna za silnik do 2025r., włącznie z produkcją. Zaawansowane rozmowy z Porsche wskazują na powolną śmierć własnego projektu.
Ferrari
Ci sami kierowcy (Leclerc i Sainz), ten sam szef (Binotto). Najbardziej rewolucyjne rozwiązanie nadwozia bolidu (sidepody ze skrzelami, wąski nos) oraz zupełnie nowy, podobno rakietowy silnik. Niezawodność mają tam gdzie Kiefer, skoro mogą nad nią pracować przez najbliższe 3 lata. Superlekka kontrukcja silnika oraz utrzymanie zintegrowania turbo z kompresorem jak jedyny producent. Możemy być świadkami spektakularnych sukcesów i dramatycznych porażek, zapowiada się super.
Królowie pierwszych testów, ale to nie pierwszy raz. Dla Binotto ostatni dzwonek, żeby utrzymać posadę, ostatnie 2 lata porażek wystarczą.
McLaren
Również ten sam zestaw kierowców (Riccardo oraz Norris), szefostwo bez zmian. Aktualni współliderzy testów z ciekawym projektem aero (stosunkowo wąska pokrywa silnika oraz sidepody, zamiana typów zawieszenia przodu z tyłem). Wydaje się, że krok po kroku idą w dobrym kierunku po dramacie z Hondą, ale czy to już będzie ten rok, kiedy na stałe wrócą do czołówki - wróżenie z fusów.
Alpine
Kierowcy jak w zeszłym roku (Alonso i Ocon), szefostwo po rewolucji. Odeszli Budkowski oraz Prost, jak szef zespołu pojawił sie Schafnauer, długoletni szef Aston Martin. Pat Fry jako nowy szef, a Matt Harmon jako dyrektor ds. technicznych.
Silnik zupełnie nowy, po raz pierwszy zastosowano koncept Mercedesa (rozdzielenie turbo z kompresorem). Wyeliminowane (podobno) kłopoty z utratą mocy na paliwie E10, jednakże w nadwoziu nie widać rewolucji. Trzeba jednak pamiętać, że wszyscy trzymają karty przy orderach.
Z powrotem do Alpine był łączony Briatore, co samo w sobie jest już niezłym żartem.
Aston Martin
Kierowcy - Stroll i Vettel. Nowy szef - Mike Krack z BMW. Jako pierwsi ze stawki ujawnili nową konstrukcję. Na uwagę zasługują rodzielone strumienie powietrza we wlotach oraz monstrualny tył. Zespół najwięcej inwestujący w ostatnich miesiącach, z ogromnymi ambicjami. Ściągneli Dana Fellowsa, głównego aerodynamika Red Bulla, co samo w sobie jest osiągnięciem. Wydaje się, że akurat kierowcy niekoniecznie są dopasowani do tego tempa, chociaż Stroll potrafi zaskoczyć.
Alpha Tauri
Szczerze - denerwuje mnie ten zespół, bo poza byciem poligonem RB nic nie wnosi do stawki. Dlatego wspomnę tylko o Gaslym jako robiącym różnicę oraz Tsunodzie zaskoczonym przedłużeniem kontraktu. Oficjalnie przyznają, że wiekszość części będą mieli od RB.
Williams
Nowy kierowca obok Latifiego - Albon. Nieoczekiwanie wykupiony od Red Bulla, ale chyba bez żalu. Amerykanie spokojnie prowadzą ten projekt, bez fajerwerków ale przynajmniej stabilnie. I co najważniejsze - silver tape jako podstawowy element nadwozia przeszedł do historii.
Pozyskali Duracell jako sponsora, ale nie mają i nie poszukują darczyńcy tytularnego. Usuneli za to logo Senny, po 27 latach.
Alfa Romeo
Nowi kierowcy - Bottas oraz Zhou. Orlen z nimi pozostał, więc Robercik od czasu do czasu siądzie w kokpicie. Permanentnie malują bolid w maskujące barwy, ale obserwatorzy nie widzą nic rewolucyjnego.
Oficjalnie przyznają, że nie maja kłopotów z pieniędzmi (Chińczyk w składzie) po wprowadzeniu limitów, co jest dobrą informacją. Osłabili też współpracę z Ferrari (własna skrzynia biegów oraz tylne zawieszenie), silnik naturalnie dalej z Maranello.
Haas
2021 do zapomnienia. Niby całość zasobów skierowali na 2022r. ale kupują od Ferarri co się da. Komiczne jest zatrudnienie Simone Resty z Ferrari, który dalej pracuje w Maranello.
Mają obecnie problem ze sponsorem (Uralkali Mazepina), rosyjskie pieniądze chwilowo źle się kojarzą. Przemalowali taktycznie bolid (standardowo w barwach flagi rosyjskiej). Kierowcy pozostali (Schumacher i Mazepin junior), więc można się spodziewać awantur na torze. Wielka niewiadoma tego sezonu.
Tytułem podsumowania - jak każdy sezon po rewolucji technicznej ten również jest wielką niewiadomą. Teoretycznie wszyscy startują z czystą kartą, ale wystarczy, że któryś zespół wymyśli cos rewolucyjnego i cały sezon będzie pozamiatany. Należy mieć tylko nadzieję, że uda się go przeprowadzić bez zewnętrznych problemów. Na testach jest śmiesznie, bolidy są ustawione ekstremalnie nisko co w połączeniu z efektem przyziemienia sprawia, że podskakują jak piłeczki kauczukowe na nierównościach. Jak kogoś wybije w górę porządnie to rekord lotu Webbera będzie zagrożony.
@hokej - bardzo fajnie opisane Na osiągi z pierwszych testów patrzyłbym z przymróżeniem oka, zwłaszcza w sytuacji nowych przepisów. Byłoby fantastycznie gdyby cztery zespoły mogły rywalizować na czele, ale póki co nie napalam się na taki scenariusz.
DUN I LOVE pisze: ↑03 mar 2022, 17:05
50 mln euro rocznie. Można pracować.
Zasługuje na każde euro jakie mu zapłacą
Nando pisze: ↑03 mar 2022, 19:04
Szkoda tylko, że ten koncern Red Bulla ponoć siedzi/ał cicho w sprawie ataku na Ukraine i siedzieli pod miotłą jak Lipsk miał grać ze Spratakiem.
Czytając to i widząc screen z TT Hamiltona to bym bardziej się chce aby czerwoni przełamali duopol tych dwóch stajni
Cieszy jak przebiegają wydarzenia w sprawie Mazepina. Facet i tak przejechał o jeden sezon za dużo.