mtenis.com.pl

Niezły clown jest z tego Nole, trzeba przyznać. Ale znowu Fed pomógł.

Znów to samo...

Kolejny bp.

No weź Roger...

Dlaczego on znowu nie gra w wolne miejsce?

Losy meczu się rozstrzygają. Chyba nie muszę pisać, że mam czarne myśli.

Dlaczego on jest mentalna kaleką? Pytań wciąż przybywa a odpowiedzi nie znamy...

Skoro kluczowe momenty, to chyba przydałaby się strata serwisu z 40:15...

Nagłe odcięcie jak w IW?

Dziękuje , dobranoc.

Ja pi... jak tak można.

Tenisowo on wciąż może, ale mentalnie cofnął się do czasów przedszlemowych - Mathieu by się nie powstydził takiej luzerki.

To było naprawdę żałosne.

Nie może to tak się skończyć.

DUN I LOVE pisze:Nagłe odcięcie jak w IW?

I obu ostatnich Wimbledonach. Szkoda pierwszego seta.

Wszystko cały czas zmierza do wyniku z finału 2010. Wtedy Nadal wygrał 64 57 64 62.

Ten obrazek, kiedy tenisiści pokazują na swoją głowę naprawdę wiele mówi. Rozważając scenariusz dzisiejszego meczu i typując wynik w pierwszej kolejności pod uwagę brałem siłę mentalną obydwu zawodników. U Djokovica to jest klucz, najpotężniejsza broń pozwalająca mu w przeciwieństwie do rywali przejść najtrudniejsze momenty. Jako jedyny w tej kwestii może się równać z Nadalem... Nadalem z przeszłości.

Żartujesz sobie?

Kolejne bp do zmarnowania.

Roger przy szansach na przełamanie jest bardziej pasywny niż niektórzy homoseksualiści.

To już nie tylko głowa. Brakuje nóg.