mtenis.com.pl

Ohhhh John, to nie były dobre akcje.

Ed. Aha 8:8

Na początku meczu już się zastanawiałem co Pani Cziczak robi na półfinale szlema, serio nie ma lepszych sędziów/sędzin?

Jednak set dla Big Johna.

Anderson z Muga wyjdzie, Mug z Andersona nigdy.

Come On!

Dobrze John, drewno drewnem zwyciężaj!

Medical dla Keva.
Może powoli odczuwa skutki ćwierćfinału.

Co to za typ w okularkach, wspierający Johna?

Coś długo Afrykaner nie wraca.

Kurde jak tu będzie piąty set to naprawdę kij go wie o której wyjdą na kort Rafole i o której skończą.

Przy setowej w taju podwójny i 2 razy natychmiastowo oddane przełamanie zdobyte na Isnerze mogące dać już tak naprawdę mecz.
Oj Roker, Roker z kimżeś Ty przegrał.

No chyba nie może wygrać tego Kev, dwa sety miał na tacy.

Kończ to w czterech John!

E. Ehhh...

No to do trzech razy sztuka.

Jednak obustronna mugeria, 5 breaków w 4 sety chyba nikt się nie spodziewał.

Niestety Jasiu chyba kiepsko się czuje fizycznie, a Anderson dobrze na returnie. Szkoda.

Kondycja fizyczna na przestrzeni dwóch tygodni to ten element, który zawsze był oceniany jako nie pozwalający Big Johnowi na szlemowe sukcesy. Może to znowu wyjść.

Del Fed pisze:Niestety Jasiu chyba kiepsko się czuje fizycznie, a Anderson dobrze na returnie. Szkoda.

Na finał i tak zwłoki wyjdą, jak nie jednego to drugiego.

Z 40:0 na 40:40...

Jednak 6:4 Kev

To ile gramy, 5, 6, 7 godzin?

Może to będzie ten mecz, który definitywnie zakończy grę na przewagi w piątym secie w Wielkim Szlemie.

Kiefer pisze:Kurde jak tu będzie piąty set to naprawdę kij go wie o której wyjdą na kort Rafole i o której skończą.

Hehe, a ja mam dzisiaj nockę i myślałem że na spokojnie będzie po wszystkim.
Dajesz John!

Kiefer pisze: Na finał i tak zwłoki wyjdą, jak nie jednego to drugiego.

No tak, tylko jak awansuje Isner to chociaż rzucę okiem, by go powspierać, żeby seta sobie ugrał, Andersona nie mam ochoty. Zwłaszcza jak zagrałby z Nadalem to na bank odpuszczam.

Lleyton pisze:

Kiefer pisze:Kurde jak tu będzie piąty set to naprawdę kij go wie o której wyjdą na kort Rafole i o której skończą.

Hehe, a ja mam dzisiaj nockę i myślałem że na spokojnie będzie po wszystkim.
Dajesz John!

To raczej na pewno nie będzie.

Anderson faworytem, ale Isner serwuje jako pierwszy, zawsze to jakiś handicap.

Najdłuższy mecz to chyba Rafa-DelPo na razie tak?

A jeśli o gemy chodzi to pewnie Fed-Kev, oba te rekordy mogą zostać pobite.

Kevin lekkim faworytem, ale poczekajmy.

Del Fed pisze:Przy setowej w taju podwójny i 2 razy natychmiastowo oddane przełamanie zdobyte na Isnerze mogące dać już tak naprawdę mecz.
Oj Roker, Roker z kimżeś Ty przegrał.

Z tenisistą, który obronił meczową, wyszedł z 0-40 przy serwisie na pierwszy set i zamknął mecz przy pierwszej okazji. Dzisiaj odrobił minibrejka w pierwszym secie a przed chwilą doprowadził do decidera mimo wcześniejszego mugowania. Nie najgorzej jak na muga.

lake pisze:

Del Fed pisze:Przy setowej w taju podwójny i 2 razy natychmiastowo oddane przełamanie zdobyte na Isnerze mogące dać już tak naprawdę mecz.
Oj Roker, Roker z kimżeś Ty przegrał.

Z tenisistą, który obronił meczową, wyszedł z 0-40 przy serwisie na pierwszy set i zamknął mecz przy pierwszej okazji. Dzisiaj odrobił minibrejka w pierwszym secie a przed chwilą doprowadził do decidera mimo wcześniejszego mugowania. Nie najgorzej jak na muga.

Widzę ze juz zaczyna się wybielanie leszcza, na którym Nadalek wysępi 18-stkę.