mtenis.com.pl

Czas na ćwierćfinały vol.2!


tennispanorama.com

Nie spodziewam się cudów od nich w kontekście końcowych rozstrzygnięć. Niech więc dadzą jak najciekawsze widowisko.

DUN I LOVE pisze:Grubo.

Szkoda, że nie na Paire.

Już grają i już jest break dla Marinka.

Kto według Was ma większe szanse z Novakiem?

Znaczy z pary Rafa/DelPo Z tej obecnie grającej to jakoś nie mam złudzeń.

Marin.

Trudne pytanie. Obaj potrafili z nim przegrać w Szlemie będąc w formie. Myślę, że mimo wszystko Rafa. Bo ten drugi na szanse niewielkie i z Nadalem.

Trzeba przyznać, że przed turniejem to właśnie czwórkę: Nadal, DelPo, Cilic i Djokovic można byli z największym prawdopodobieństwem obstawiać, iż znajdzie się w półfinałach. Także chyba w końcu będzie pierwszy szlem od dawna bez niespodziewanego półfinalisty.

Ja uważam, że DelPo w tym turnieju ma większe szanse z Novakiem niż Rafa. Jeśli będzie w stanie wygrać w Hiszpanem, to finał 50/50.

Rafa. Del Potro raczej na porażkę w czterech setach. Z Nadalem raczej klasyczna rzeźnia.

Nie ma na korcie Japończyka na razie.

Niech już ten Cilić awansuje to może seta urwie, przy bardzo dobrych wiatrach i słabym Nole, może nawet 2. Tak, wiem zbawca i tego, ale ludzie na MTF pisali podczas letnich Mastersów, że piłki Nishikoriemu nie lecą z rakiety i to chyba prawda, więc wystarczy tego, że zrobił ćwiartkę w wersji 7 woda po kisielu, a sam był 7 wodą po kisielu zwłaszcza mentalnie w wielu ważnych meczach, razem to daje 14 wodę po kisielu.
Ofc zawsze może liczyć na całkowite zaćmienie Marina.

Chyba nie będzie tutaj meczu, dobrze zresztą, im więcej zachowa sił Cilic tym lepiej, jeśli w półfinale trafi on na dobry dzień to może powalczyć z Djokovicem.

A czy Rafa czy DelPo... zobaczymy jak ten mecz będzie przebiegać, czy się nie zajadą, Argentyńczyk ma papiery by nacisnąć Serba, ale dla niego trudniejszym rywalem będzie Hiszpan. Natomiast czy Nadal będzie gotowy na kolejną rzeź, mecz z DelPo raczej nie będzie należał do łatwych. No ułożyło się Serbowi, żenujące trochę ale trudno.

Dominuje na korcie Chorwat. Jak gra mu się układa to nie ma na niego mocy, gorzej jak spadnie poziom, co zazwyczaj się dzieje.

Kluczowa sprawa to półfinał na górze. Wierzmy w Delpo.

Ależ bedznadziejnie gra Nishikori, szkoda czasu na oglądanie tego badziewia.

Przyszedł kryzys Chorwata i odłamanie. Jak chce zaistnieć w tym meczu to musi ten prezent wykorzystać.

Juan w starciu z Rafą 50/50. W ewentualnym meczu z Novakiem 10/90.
Lekki kryzys Marina.

Błąd za błędem M. i przełamanie.

Imo prędzej Delpo rozstrzela Serbię niż Rafa, o ile 1/2 go nie zniszczy fizycznie. Siła ognia jest, jaja są, jak nie teraz to kiedy, jak nie kto to Bolt.

Nie no, jak popłuczyny po i tak zawsze słabym Nishikorim zrobią semi Szlema, to trzeba będzie zacząć tworzyć jakieś nowe słowa, by określić poziom tych rozgrywek.