mtenis.com.pl

Zaczynamy piątą godzinę gry.

To co? 70-68 i finał w poniedziałek?

Sowa pisze:To co? 70-68 i finał w poniedziałek?

To nie będzie dylematu czy Wimbledon czy Mundial

Ale przynajmniej szybko te gemy idą, siedem w 20 minut.

96% pierwszego podania Johna w piątym secie na razie.

Wujek Toni pisze:Widzę ze juz zaczyna się wybielanie leszcza, na którym Nadalek wysępi 18-stkę.

Im większy leszcz z niego tym gorzej świadczy to o Rogerze więc raczej nie mam w tym interesu. Po prostu uważam że nie ma co po nim jechać, gdyby wszystko zamykał byłby i wyżej w rankingu i z pełnym plecakiem. Zapomniałem dodać że 7 razy w deciderze się wybronił, zobaczymy jak mu dzisiaj pójdzie. Poza tym przypominam że taki Rafał nie potrafił zamknąć seta i walnął DF. Też mug?

Ależ szybko idą w tym piątym secie, pytanie dokąd idą...

Musi się pojawić Mugerson na korcie, by Isner mógł wygrać.

15:30 Isner

No to zaczynamy grę na przewagi.

Prawdopodobieństwo kończenia w hali przez Rafole się zwiększa. Not bad. Skoro już Isner i tak byłby/będzie/miałby być dętką.

Po 6.

Stawiam 10-8 dla Kevina.

Były miniszanse dla Isnera, chyba największe w tym secie na razie.

Del Fed pisze:Prawdopodobieństwo kończenia w hali przez Rafole się zwiększa. Not bad. Skoro już Isner i tak byłby/będzie/miałby być dętką.

Bardzo odległa perspektywa, o której najpóźniej grają pod dachem?

Niesamowicie serwuje Isner w piątym secie, 94%, 11 asów.

Kiefer pisze:

Del Fed pisze:Prawdopodobieństwo kończenia w hali przez Rafole się zwiększa. Not bad. Skoro już Isner i tak byłby/będzie/miałby być dętką.

Bardzo odległa perspektywa, o której najpóźniej grają pod dachem?

DUN coś pisał, że do 23 lokalnego czasu.

Del Fed pisze:

Kiefer pisze:

Del Fed pisze:Prawdopodobieństwo kończenia w hali przez Rafole się zwiększa. Not bad. Skoro już Isner i tak byłby/będzie/miałby być dętką.

Bardzo odległa perspektywa, o której najpóźniej grają pod dachem?

DUN coś pisał, że do 23 lokalnego czasu.

No to nie przesądzaj, tam 17:35.

0:30 przy serwisie Johna.

Del Fed pisze:DUN coś pisał, że do 23 lokalnego czasu.

23 czyli nasza północ to w ogóle kończą grać. Hala to nasza 22 zdaje się.

Oby dzisiaj domknęli, w przeciwnym razie Rafole jutro.

lake pisze: Hala to nasza 22 zdaje się.

No to najwcześniej ciut po 18 zaczynamy, sądzę, że to jest możliwe. Zawsze jakieś medicale mogą być itd. Zresztą John nie mając sił potrafi się znakomicie bronić Co pokazuje także w tym gemie, gdzie już był na skórce od banana.

Wyszedł z opresji John.

Ed. Wyszedł ponownie.

Ed. John jak poleciał do krzesełka po punkcie.

Isner i krzesełko.

I kolejny raz. Ciekawe czy Kev będzie rozpamiętywał tego ramireza przy bp.

Rozpoczyna się szósta godzina gry.