mtenis.com.pl

Martinek pisze:Gdzie tu są fani Djokovicia?

W norce.

Staś 2-1.

Jeszcze jeden i koniec 'przedstawienia'.

Apeluję o odrobinę powagi w tej fali ekscytacji. Naprawdę ktoś wierzy w to, że Stachu dokończy robotę?

To idzie tak łatwo, że aż jest nieprawdopodobne.

Simon, ja.

simon pisze:Naprawdę ktoś wierzy w to, że Stachu dokończy robotę?

50/50.

A jakie to ma znacznie? Koko tracący z nim dwa sety, to może Rafie buciki ponosić.

U Novaka widzę teraz syndrom Sereny, totalne znużenie i brak motywacji. Nie widzę żadnych oznak urazu, zresztą to człowiek ze stali, a przynajmniej takie wywoływał wrażenie w poprzednim roku. Naprawdę, aż trudno to pojąć.

Dobra, teraz czas na klasyczne 2-6 w czwartym i bohaterską walkę w deciderze. Chyba nie muszę mówić jaki będzie jej rezulat.

Musi Stan w czterech skończyć. Jak będzie piąty, to znów wtopi.

simon pisze:Apeluję o odrobinę powagi w tej fali ekscytacji. Naprawdę ktoś wierzy w to, że Stachu dokończy robotę?

Oczywiście, kiedyś musi się przełamać i dzisiaj jest idealna okazja.

Pitny pisze:Oczywiście, kiedyś musi się przełamać

Obawiam się, że on nic nie musi.

Zaraz Novak wskoczy na wyższe obroty, sprowadzi mecz do kluczowych momentów, a Stach potwierdzi, że jest pluszowym misiem. Obym się mylił.

simon pisze:

Pitny pisze:Oczywiście, kiedyś musi się przełamać

Obawiam się, że on nic nie musi.

Ile razy można przegrać w 5 z Novakiem?

Zdajecie sobie sprawę, że jak Stan to wygra to finalistą będzie Berdych/Wawrinka? Ale poleci kurs na Rafała.

Jestem pewien, że Novak to wygra.

Ludzie, wszystko tylko nie Berdych w finale!

Alan pisze:Ludzie, wszystko tylko nie Berdych w finale!

Wimbledon 2010.

Nie ma w ogóle gry z baseline - nawet nie ma czym tego przerzeźbić. Staś musi zacząć wszystko wyrzucać.

Pitny pisze:Wimbledon 2010.

No niestety.

Rafole to przy tamtym spotkaniu dzieło sztuki.

Martinek pisze:Zdajecie sobie sprawę, że jak Stan to wygra to finalistą będzie Berdych/Wawrinka? Ale poleci kurs na Rafała.

Powiem więcej, Berdych raczej Stana wykosi.

DUN I LOVE pisze:Nie ma w ogóle gry z baseline - nawet nie ma czym tego przerzeźbić. Staś musi zacząć wszystko wyrzucać.

Nie martw się o Novaka, bo to jest taki mistrz, że poradzi sobie z każdą sytuacją na korcie.

Czyli co?

Po zracjonalizowaniu sytuacji, zaczynamy kibicować Nole?