Strona 96 z 104

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 4:27
autor: jonathan
lake pisze:Nie da się ich słuchać momentami. Delpo wygrał seta a oni w kółko o sile Nadala. Co do taktyki Nadala to pozostaje liczyć że to element większej całości bo póki co samo przebijanie na bh Delpo nic nie daje. Za słabe to.
Nie dawało, bo USO to nie RG, gdzie z tymi topspinami Nadala na backhand, które lądują choćby nawet metr za karem serwisowym nie ma jak grać i on łatwo otwiera tak grę forehandem po linii, a Del Potro uderzał z lewej strony na jakimś innym poziomie (z Federerem w ważnych momentach też uruchamiał ten lepszy bh) zamiast slajsowania?

Odnośnie tej siły Nadala, pamiętasz, co Ci pisałem podczas Kanady? Co prawda jak na drugi dzień Rafa odpadł, to minę po tamtym poście miałem nietęgą, ale dopowiedziałem, że przed USO on może grać słabo, ale jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie i na tej bazie może znaleźć formę na Nowy Jork i wychodzi na moje. Robił swoje, ciężko trenował i żadne kontuzje w odróżnieniu od zeszłego sezonu, gdzie wracał na IO po kontuzji nadgarstka, nie mogły mu się przytrafić. Nawiązując do słów Sidora na samym początku, to dla tego Nadala nie ma znaczenia, czy gra krótko, czy długo, bo ma zapas i może biegać godzinami na maksymalnym poziomie, odrobić straty, dogonić Del Potro i go ograć. Dla mnie też nie ma lepszego podsumowania jego formy niż to. Zresztą po odpaleniu Rubleva mówił, że cieszy się z awansu do półfinału i teraz już czas zagrać najlepszy tenis. W pierwszym secie coś go hamowało (albo za bardzo chciał i stres i Del Potro, któremu jeszcze w best of five nie dawały się we znaki wszystkie perypetie zdrowotne z tego turnieju), ale jak już przestało, to było praktycznie po meczu. W telewizji nawet było słychać, jak czysty był ten jego topspin. Co więcej, w przeciwieństwie do AO, gdzie bił się z innymi po pięć godzin, ma tutaj szczęście, bo poważni rywale schodzili mu z drogi w trakcie turnieju i przed turniejem. On widzi, co się dzieje w rozgrywkach i na finał wyjdzie jak po swoje. Patrząc jak naładowany chodzi, nie pragnie niczego bardziej niż tego tytułu.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 4:27
autor: Barty
Graty za 16-tkę, Nadalowcy, cieszcie się. Tylko kontuzja w stylu AO14 mogłaby tu coś zmienić, czego oczywiście nie życzę.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 4:29
autor: Rroggerr
Czego by nie mówić o dzisiejszej dyspozycji Delpo po pierwszym secie, poziomie przeciwników i łatwości drabinki tutaj - po tak intensywnym sezonie, Rafa, w wieku 31 lat, wygląda fizycznie fantastycznie, czego szczerze się nie spodziewałem.

Anderson ma chyba jeszcze mniejsze szanse niż Ferrer w 2013.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 4:30
autor: elena
Z tego wszystkiego zapalę sobie e-papierosa. :faja:

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 4:33
autor: Damian
23 finał wielkoszlemowy Hiszpana. Ale jeszcze 6 finałów brakuje mu w tej statystyce do Rogera.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 4:36
autor: Barty
Rroggerr pisze:Rafa, w wieku 31 lat, wygląda fizycznie fantastycznie, czego szczerze się nie spodziewałem.
+1, idealny temat dla Wujka i Robertinho do lamentów. :D najlepszy tenis na hardzie po prawie 15 latach w tourze.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 4:43
autor: jonathan
Barty pisze:Anderson może ugrać maks. 6, 7 gemów z takim Hiszpanem.
Ja się obawiam, że Anderson będzie jednak ogromnie zestresowany, co w połączeniu z Nadalem, który wybiegnie na kort pewny swego, da nam finał taki, jaki z założenia ma być. Anderson może jeszcze kiepsko serwować, te jego młynki forehandowe i backhandowe mogą nie funkcjonować i w wymianie już w ogóle być bez szans. A przeciw tak dysponowanemu Nadalowi tym bardziej trzeba grać tak, jakby nie miało się nic do stracenia. Ale przynajmniej Rafa nie zagra z Bustą, bo to by było na pewno szybko i do widzenia, jak to z rodakami w dobrych nadalowych czasach.

Nie mam pojęcia, jakie transkrypty z konferencji Federera czyta Domański...

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 5:00
autor: lake
@jonathan na moje też wychodzi, bo ile wyrażałem obawy po tej wtopie w Kanadzie gdzie zawsze mu się dobrze grało, to już w ankiecie napisałem, że jak go nikt za mocno nie przyciśnie to może ogarnąć USO. Ale to co dzisiaj zobaczyłem od drugiego seta przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Miazga nawet biorąc poprawkę na zmęczenie Delpo turniejem i chorobą. Do zeszłego sezonu nawet nie wracam, bo od czerwca tłukłem na forum, że kontuzja zaburzyła obraz rzeczywistych możliwości Hiszpana.
Dzisiaj pierwszy set zbyt jednowymiarowy w kontekście taktyki co zresztą sam Nadal przyznał w rozmowie z Alexem, ale też trzeba pamiętać że gdyby nie ta taśma to może by przepchnął. Co oczywiście implikuje kolejne gdyby polegające na tym że wygrana w pierwszym secie nie zaowocowałaby zmianą taktyki w kolejnych setach. Ale co myślę o "gdyby" dałem wyraz nie tylko dziś w nocy.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 5:41
autor: jonathan
lake pisze:@jonathan na moje też wychodzi, bo ile wyrażałem obawy po tej wtopie w Kanadzie gdzie zawsze mu się dobrze grało, to już w ankiecie napisałem, że jak go nikt za mocno nie przyciśnie to może ogarnąć USO. Ale to co dzisiaj zobaczyłem od drugiego seta przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Miazga nawet biorąc poprawkę na zmęczenie Delpo turniejem i chorobą. Do zeszłego sezonu nawet nie wracam, bo od czerwca tłukłem na forum, że kontuzja zaburzyła obraz rzeczywistych możliwości Hiszpana. Dzisiaj pierwszy set zbyt jednowymiarowy w kontekście taktyki co zresztą sam Nadal przyznał w rozmowie z Alexem, ale też trzeba pamiętać że gdyby nie ta taśma to może by przepchnął. Co oczywiście implikuje kolejne gdyby polegające na tym że wygrana w pierwszym secie nie zaowocowałaby zmianą taktyki w kolejnych setach. Ale co myślę o "gdyby" dałem wyraz nie tylko dziś w nocy.
Rzeczywiście przydało się pootwierać trochę więcej kątów, niż dawała gra standardowym schematem. Zmiana taktyki w trakcie meczu tylko potwierdza, że Nadal jest jednym z najlepiej myślących tenisistów na korcie. Czego nie dało się powiedzieć o Federerze, bo on tak jakby za bardzo był skoncentrowany tylko na własnej grze i w ogóle nie analizował tego, co robi, Del Potro, a Nadal robił jedno i drugie. Co do tego, na czyje wyszło, to żeby być szczerym, przez chwilę jednak zaczynałem myśleć, że po sezonie Rafa znowu zostanie zapamiętany prawie wyłącznie jako król ziemi. A tu szykuje się trzeci tytuł na Flushing Meadows.
Federasta19 pisze:Ktoś zatęsknił za Murolami? :]
No ja czekam na powrót Djokovicia.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 5:50
autor: lake
Nie no ja też po pierwszych dwóch rundach jak Dziadek się przeczołgał a Rafu wrażenia nie robił, wieszczyłem powrót do prawdziwej ZET, tej nieskalanej uzurpatorami Rafole. :D
Jak obstawiasz będzie masowy lament Federastów przez weekend czy od razu tryb nora?

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 8:28
autor: jonathan
lake pisze:Jak obstawiasz będzie masowy lament Federastów przez weekend czy od razu tryb nora?
Ze dwóch to się już pochowało albo utknęło na "mieliźnie bezczasu", a na finał może szykować się oblężona twierdza co najmniej jak za Rafole na US Open 2013. Portki miały ratować Federera, a potem cały ich tenisowy świat, w którym się zamknęli, przed złowrogim Nadullem, i to najlepiej takim przed finałem z Bustą, bo beka z „upadku dyscypliny” byłaby do kwadratu. No albo rybka, albo pipka. Albo finał pań. :D

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 10:24
autor: no-handed backhand
Soderling, Ferrer, Berdych, Anderson - tenisiści, którzy w finałach wielkoszlemowych z Nadalem nie ugrali nawet seta.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 10:26
autor: elena
Rafael w trzeci finale szlema. Piękne. :)
Jednak taktyka nie była taka zła i głupia jak się okazało. Pierwszy set wydaje mi się, że też mógł potoczyć się inaczej gdyby pierwszy serwis Nadala lepiej działał. W sumie nękaniem bh Juana, pozornie bezproduktywne w tym pierwszym secie zabrało mu trochę sił i o to też chodziło. Niezależnie od dyspozycji Argentyńczyka, Nadal od drugiego seta grał na innym poziomie i miał plan B. Dobrze się go ogląda w takiej bojowo - zamaszystej potencji motorycznej, do tego dobry return, zdecydowanie lepszy serwis od 2 seta, zmiany kierunku i rotacji przy swoim podaniu, efektowne winnery z prawa i z lewa. Czyli było jednak coś w zanadrzu, żeby jeszcze zostało na niedzielę.

A i czarne wdzianko. :spoko:

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 10:30
autor: Damian
ObrazekObrazek

US Open - wyniki 1/2 finału turnieju singlowego:

[1] Rafael Nadal (ESP) d. [24] Juan Martin Del Potro (ARG) 4-6 6-0 6-3 6-2

[28] Kevin Anderson (RSA) d. [12] Pablo Carreno Busta (ESP) 4-6 7-5 6-3 6-4

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 10:31
autor: Damian
ObrazekObrazek

US Open - finał turnieju singlowego:

[1] Rafael Nadal (ESP) vs [28] Kevin Anderson (RSA)

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 11:24
autor: Del Fed
Przynajmniej Roger został oszczędzony. Szkoda, że się załapałem na wszystko od połowy drugiego. No cóż Fafa po raz enty pokazał, że jest zawodnikiem turniejowym. A dla Delpo Szlemem z możliwością wygrania są Mastersy jak podejdzie.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 11:52
autor: Artras
Niech sobie wygra nawet 20 szlemów, co przy dzisiejszej konkurencji jest absolutnie do wykonania. Więcej kurnikowych drabinek i krecich robót rywali i spokojnie w 2019 to osiągnie.
Wygrał sporo, ale dla mnie zawsze będzie tylko Hiszpańskim wyrobnikiem, który zniszczył ten piękny sport. Sport, który zawsze był kojarzony z elegancją i umiejętnościami sprowadził do zwierzęcej siły fizycznej i do walki na wyniszczenie. Ze sportowego punktu widzenia najbardziej znienawidzony przeze mnie człowiek, nawet chyba do Realu Madryt nie mam takiej niechęci.
To tylko sport i niech tak zostanie jak skończy karierę może w ciągu 5 lat, to będzie można cieszyć się na nowo tym sportem, a Fed niech gra ile chce rekord szlemów i tak do niego nie będzie należał.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 12:12
autor: Robertinho
Nie warto dawać satysfakcji tego rodzaju wpisami. Pewien rozdział życia najlepiej po prostu zamknąć, nie warto męczyć innych, a przede wszystkim samego siebie.

Barty nieźle wilanderujesz. Zmasakrował zmęczone i chore zwłoki po setce kontuzji, w finale paralityk, wcześniej totalny szrot po drodze, na tym tle trudno nie błyszczeć. Roger na Wimbledonie miał trochę lepsze nazwiska, ale to jest skala trudności dla takich mistrzów zbliżona, czyli żadna. Trudno oceniać realnie poziom gry na tle takich rywali.

Niemniej, jak już pisałem, dla Fedala liczą się już tylko tytuły, gra i rywale nie mają znaczenia.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 12:47
autor: Lucas
Pewnie nie uwierzycie, ale przyśniło mi się, że Nadal przegrał ten mecz 5-7 w piątym, a ostatni punkt stracił przez warning za przeciąganie podania. Po przebudzeniu seryjnie bałem się zajrzeć do telefonu i sprawdzić :D.

Już chyba wszystko napisaliście w sprawie meczu, na hajlajtach bardzo ładnie Nadal wyglądał, widać było moc.

Niby teraz już łatwiejsze zadanie, ale nie pozwalam sobie na żadne lekceważenie. Niech najpierw Rafa zrobi swoje, a potem przyjdzie pora na niczym niezmąconą radość z zasłużonego sukcesu wyrobnika z Majorki.

Re: US Open 2017

: 09 wrz 2017, 12:49
autor: Robertinho
Ja jednak mimo wszystko nie mogę odżałować braku Busty w finale.