Strona 97 z 106

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:11
autor: grzes430
Przypomni ktoś przy jakim stanie było wpadnięcie w siatkę przez Nole? Przez emocje całkowicie zapomniałem i nie potrafię sobie przypomnieć.

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:14
autor: jonathan
grzes430 pisze:Przypomni ktoś przy jakim stanie było wpadnięcie w siatkę przez Nole? Przez emocje całkowicie zapomniałem i nie potrafię sobie przypomnieć.
4:3 40:40, piąty set, serwis Novaka.

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:15
autor: Nadalito
grzes430 pisze:Przypomni ktoś przy jakim stanie było wpadnięcie w siatkę przez Nole? Przez emocje całkowicie zapomniałem i nie potrafię sobie przypomnieć.
5 set, 8 gem przy stanie 4:3 dla Novaka i chyba przy 40:40

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:20
autor: grzes430
Dzięki :ok:

Francuzi wygrali seta :brawo:
Ciekawie się robi na Chatrier. Allez!

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:21
autor: jonathan
grzes430 pisze:W dwóch kolejnych meczach Rafa zaaplikuje 20 porażkę rywalowi. Wczoraj taką otrzymał Novak, jutro Ferrer.
A wcześniej w Rzymie Federer.

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:28
autor: Nadalito
jonathan pisze:
grzes430 pisze:W dwóch kolejnych meczach Rafa zaaplikuje 20 porażkę rywalowi. Wczoraj taką otrzymał Novak, jutro Ferrer.
A wcześniej w Rzymie Federer.
Z top 5 bez 20 wtop zostanie tylko Andy :)
Tak w ogóle to h2h Rafała z top10 jest porażający. :o

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:35
autor: DUN I LOVE
Świetnie poczyna sobie debel francuski. Dadzą radę?

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:36
autor: Nadalito
Mam nadzieję. Byłoby święto w Paryżu.

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:38
autor: Wujek Toni
Oczywiście, że murowanym faworytem tego finału jest Rafa. Przemawia za nim praktycznie wszystko: począwszy od bilansu gier z Ferrerem na cegle po doświadczenie w finałach WS oraz historię znakomitych występów w tego typu meczach.

O ile jednak byłem dość mocno przekonany, że Nadal ogra Djokovicia, tak tutaj odczuwam pewną drobną wątpliwość. Porażki gwiazd nie byłyby szokujące, gdyby nie dochodziło do nich w najmniej spodziewanych momentach. Nie chcę tutaj zapychać wypowiedzi banałami, ale naprawdę coraz częściej dociera do mnie, że na tym poziomie rozgrywek decydują autentycznie detale. David prezentuje się w tej imprezie wybornie i jeżeli nie zostanie całkowicie sparaliżowany przez presję spotkania oraz osobę Rafy po drugiej strony siatki, to może jak najbardziej podjąć rękawicę.

Przypuszczalnie ten przykład nie jest najbardziej trafny, ale warto przypomnieć, że Soderling na kilka tygodni przed sensacyjnym triumfem nad Nadalem w Paryżu ugrał z nim gema podczas rzymskiego Mastersa.
Oczywiście, Szwed dysponuje trochę innym arsenałem, ale najwyraźniej dotkliwe porażki nie muszą koniecznie warunkować przebiegu kolejnego spotkania.

Naturalnie bardzo możliwe, że ten mecz okaże się niezwykle jednostronnym widowiskiem, jednak uważam, że Ferrera stać tenisowo na podjęcie walki i być może zdobycz setową.

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:40
autor: DUN I LOVE
Wujek Toni pisze:Oczywiście, Szwed dysponuje trochę innym arsenałem, ale najwyraźniej dotkliwe porażki nie muszą koniecznie warunkować przebiegu kolejnego spotkania.
Oczywiście, że nie muszą, ale narzędzia jakimi się dysponuje, już tak. Jak dla mnie Nadal musiałby chyba zagrać najgorszy mecz w karierze, żeby miał to przegrać. Zdecydowanie stawiam na Rafę.

Bez względu na wynik finału, Ferrer podczas tegorocznego RG przegra mniej setów niż Rafa.

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 19:47
autor: przemusiowa
Allez Francuzi!

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że bliźniacy trochę osłabli?

E: :( :(

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 20:49
autor: Bizon
Powinni grać finał debla do trzech wygranych setów. Co to za finał do dwóch wygranych, wychodzi na to że dużo większym wyzwaniem jest mecz deblowy w Davis Cupie.

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 21:46
autor: MG FCB
Powie mi ktoś jakim cudem Nadal, który ma niesprawne obydwa kolana kicał jak sarenka w piątym secie? :D Co do samego meczu Djokovic nie zagrał nadzwyczajnie, ale i tak był blisko wygranej. Według mnie oprócz tego, że Nadal po prostu wykończył Novaka zaważyła też ta piłka na przewagę przy 4-3 kiedy wpadł w siatkę. :] Ogólnie zabrakło niewiele do zwycięstwa Djoko, ale Nadal lepiej to wytrzymał. W drugim półfinale Ferrer wykończył Tsongę, który się spalił swoją regularnością.Hiszpan jest świetnym rzemieślnikiem. Szkoda, że Francuzi przegrali w deblu było naprawdę blisko. W jutrzejszym finale faworytem jest Nadal, ale Ferrer jak się nie spali to może powalczyć. :)

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 22:55
autor: Bakis
Niezmiernie mnie to bawi xD Czeka nas piękny finał
Spoiler:

Re: Roland Garros 2013

: 08 cze 2013, 23:18
autor: Mario
Bryanowie są jak Nadal, doczepią się do każdej okazji jak rzep do psiego ogona i w końcu zrobią co do nich należy. Francuzi zagrali rewelacyjnie i tak naprawdę nieudany backhand Llodry przy 4:2 w tiebreaku, a następnie popsuty wolej Mahut w kolejnym punkcie były jedynymi momentami słabości i Amerykanie to wykorzystali.

Biedny Nico, całe życie pod górkę. :( To był jego 3 bardzo ważny mecz w karierze, finał Queens Clubu (w czasach kiedy ten turniej jeszcze coś znaczył), miał meczówke na forehandzie i Roddicka przy siatce, zepsuł, a dalej wiadomo jak się potoczyło. Drugi taki mecz to oczywiście słynne spotkanie z Isnerem, walczył jak mógł, ale nie dał rady. A teraz ten finał, Francuz jest idealnym przykładem sportowca, który potrafi pięknie przegrywać, nawet w chalkach nie raz zdarzało mu się wracać z niesamowitych opresji by następnie przegrać, no cóż tacy też są potrzebni w sporcie, szkoda tylko, że akurat mu kibicuję. :D

Generalnie mam nadzieje, że trochę ze sobą pograją. Przed sezonem mówiono nawet, że to będzie para na puchar Davisa, jednak problemy zdrowotne Nicolasa plany te pokrzyżowały, ale w Paryżu wyglądało to bardzo dobrze. Dwaj z trzech ulubionych tenisistów grających wspólnie, dla nich jestem w stanie zainteresować się deblem.

Re: Roland Garros 2013

: 09 cze 2013, 0:31
autor: Bizon
Bakis pisze:Niezmiernie mnie to bawi xD Czeka nas piękny finał
Spoiler:
Przez pierwsze parę odbić myślałem, że Rafa odbija z Wilanderem :lol:

Re: Roland Garros 2013

: 09 cze 2013, 1:12
autor: lake
Jeszcze o półfinale. Kiedy się skończył pomyślalem dokładnie to samo co Rafał. To był rewanż za finał AO 2012. Tam Rafa po niesamowitym taju wyrównał na 2-2 w setach. Przełamał Djoka i przy 4-2 prowadzeniu 30-15 popsuł banalną piłkę. Tu Novak wyciągnął 4 seta i nieważne że przy pomocy Nadala, miał przełamanie w piątym, grał dobrze i wpadł na siatkę. Zeszłoroczny finał to najwyżej rewanż za Wimbledon lub US Open 2011.

I jeszcze jedno. Fani Novaka wskazują na mało elegancki gest Nadala przy wpadnięciu na siatkę Serba. Być może dla nich było to chwytanie się brzytwy przez tonącego. Nie wiem. Ale na tym etapie turnieju w takim meczu jest to dla mnie zrozumiałe.

Tym bardziej że dla mnie jako fana Rafy znamienne było co innego. Gdzie w piątym secie przy masie efektownych winnerów Nadala, podziały się tak znane oklaski Djokovica dla przeciwnika? Takich jak we wcześniejszych setach, czy takich jak w WTF 2012, w tie-breaku pierwszego seta z Rogerem? No gdzie? Ano nie było, ani oklasków ani towarzyszącego im uśmieszku i kciuka do góry. Czemu o tym piszę? Bo nie mogę się oprzeć wrażeniu że Serb pozwala sobie na takie gesty po pierwsze ,we wcześniejszych fragmentach meczu, po drugie gdy czuję, że ma go przynajmniej po względną kontrolą (we wspomnianym meczu z Fedem po tych oklaskach Novaka pomyślełem on i tak czuję że wygra tego seta) Tutaj, w piątym secie walczył tak samo o życie jak Rafa. W rezultacie nawet Domański i Celt zwrócili na to uwagę że Novak nie klaszcze przy jednej z akcji kiedy Serb został na środku kortu przekonany że zagrał winera, a dostał zabójczą kontrę w forhnedowy narożnik. Że o tych wszystkich bekendach nie wspomnę. Czego to ta moja tyrada dowodzi? Że po pierwsze Novak też czuł, że może przegrać, po drugie obaj, nawet jeśli czasem grają jak cyborgi, to w głowie wciaż są tylko ludźmi.

Co do finału. Jeśli Rafa zagra tak jak w piątym secie z Novakiem i jednocześnie David się spali to bedzie masakra gorsza niż w 2008 r. Tylko jakoś połączenie tych dwóch czynników wydaję mi się wariantem najmniej prawdopodobnym. No bo czemu Rafa miałby grać aż tak ofensywnie? Czy nie może go dopaść przekonanie "że finał już wygrałem, przecież to tylko Ferrrer, na ziemi, ograłem go 14 razy, czy agresywnie czy balonikami, niezależnie jakbym grał to samo się wygra, bo on w końcu sam się położy"? A Dawid czemu miałby się spalić? Bo Rafa, bo już mam finał i poza tym z nim i tak nie wygram jakbym nie grał? Ale przecież z Tsongą też mógł się spalić, właśnie dlatego że po raz pierwszy w półfinale szlema był faworytem. A jednak tak w tym meczu jak i całym turnieju u "mniejszego Vamos" nie było widać ani śladu zawachania. Plus 6h mniej na korcie. Ale wariant najmniej możliwy nie oznacza niemożliwy. Oby nie, choć jeśli ma padać to może lepiej szybko?

Reasumując nie mam pojęcia :D
Rafa 3-1?

Re: Roland Garros 2013

: 09 cze 2013, 8:00
autor: Wujek Toni
lake pisze:Jeszcze o półfinale. Kiedy się skończył pomyślalem dokładnie to samo co Rafał. To był rewanż za finał AO 2012. Tam Rafa po niesamowitym taju wyrównał na 2-2 w setach. Przełamał Djoka i przy 4-2 prowadzeniu 30-15 popsuł banalną piłkę. Tu Novak wyciągnął 4 seta i nieważne że przy pomocy Nadala, miał przełamanie w piątym, grał dobrze i wpadł na siatkę. Zeszłoroczny finał to najwyżej rewanż za Wimbledon lub US Open 2011.
Czy fani Nadala wszystkie mecze swojego idola postrzegają przez pryzmat rewanżyzmu? A przepraszam co było "REWANŻEM" Serba za US Open 2010 chociażby, czy trzy wcześniejsze wtopy na RG, albo kolejny przegrany mecz na Wimbledonie? Rozumiem, że świat jest sprawiedliwy tylko wtedy, gdy Hiszpan odegra się za wszystkie porażki, posiadane ujemnego bilansu z kimkolwiek jest niedopuszczalne?

Już nie wspomnę o tym, że Federer gdyby chciał się mścić za wszystkie upokorzenia otrzymane z rąk Rafy, to nie starczyłoby by mu na to życia.

Re: Roland Garros 2013

: 09 cze 2013, 8:27
autor: Anula
Wujek Toni pisze:
Już nie wspomnę o tym, że Federer gdyby chciał się mścić za wszystkie upokorzenia otrzymane z rąk Rafy, to nie starczyłoby by mu na to życia.
??? :o

Chyba jednak mylisz pojęcie rewanżu w rywalizacji sportowej z gangsterskim filmem. ;)

Niepokoją mnie prognozy pogody dla Paryża. :(
Mam nadzieję, że uda się ten finał rozegrać dzisiaj.

Re: Roland Garros 2013

: 09 cze 2013, 9:11
autor: SebastianK
Wujek Toni pisze:
lake pisze:Jeszcze o półfinale. Kiedy się skończył pomyślalem dokładnie to samo co Rafał. To był rewanż za finał AO 2012. Tam Rafa po niesamowitym taju wyrównał na 2-2 w setach. Przełamał Djoka i przy 4-2 prowadzeniu 30-15 popsuł banalną piłkę. Tu Novak wyciągnął 4 seta i nieważne że przy pomocy Nadala, miał przełamanie w piątym, grał dobrze i wpadł na siatkę. Zeszłoroczny finał to najwyżej rewanż za Wimbledon lub US Open 2011.
Czy fani Nadala wszystkie mecze swojego idola postrzegają przez pryzmat rewanżyzmu? A przepraszam co było "REWANŻEM" Serba za US Open 2010 chociażby, czy trzy wcześniejsze wtopy na RG, albo kolejny przegrany mecz na Wimbledonie? Rozumiem, że świat jest sprawiedliwy tylko wtedy, gdy Hiszpan odegra się za wszystkie porażki, posiadane ujemnego bilansu z kimkolwiek jest niedopuszczalne?

Już nie wspomnę o tym, że Federer gdyby chciał się mścić za wszystkie upokorzenia otrzymane z rąk Rafy, to nie starczyłoby by mu na to życia.
Wiesz to trochę nie tak :) Rafa w dyskusji o meczu wspomniał o tym, że to był taki sam mecz jak w AO12, pięć setów, do końca na styku, o wyniku zadecydowała jedna może dwie piłki.

I myślę, że stąd wzięło się przywoływanie tamtego meczu. Ale czy można takie coś traktować jako rewanż ? Nie bardzo to widzę. Dla mnie to po prostu kolejny etap rywalizacji dwóch wielkich tenisistów. Szkoda, że Fed nie jest z 4 lata młodszy. Ależ by było miodnie wtedy.