Strona 97 z 148

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 21:45
autor: Emu
Jutro mam kolejny egzamin, a w środę dwa kolokwia między innymi z pasjonującego prawa finansowego.
Dawno nikt mnie tak nie trafił rykoszetem jak Wujek wspominając o sylwestrze bałkańskim...

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 21:49
autor: DUN I LOVE
Ostatni mój egzamin na studiach - Prawo Finansowe. Straszny badziew.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 21:51
autor: Mario
COA pisze:Świetny wywód, szkoda tylko, że tam raczej przedmiotem sporu był rzekomy dobry rok Ferrera, aniżeli jego obecna dyspozycja. Poza tym, polecam zarówno lekturę meczu z Isnerem (pisałem gdzieś tu wcześniej, że jedynym zagrożeniem z głębi kortu dla Ferrera był skrót :lol: ,zero przyspieszeń z FH, błędy z pozycji, z których nawet taki gość jak Amerykanin potrafił robić krzywdę, ewentualnie samobójcze próby podnoszenia i wchodzenia w wymiany), jak również przy okazji sprawdzenie, jak w tym roku na australijskim kontynencie radził sobie Johnson, co za tym idzie średnio mnie przekonuje ta znakomita dyspozycja Hiszpana.
Fakt, trochę nie doczytałem. Ale skoro wzięliście się za ocenianie sezonu zawodnika na bazie dwóch kurników i czterech meczów w Szlemie to ostro popłynęliście w rejony absurdu. Zresztą widzę, że zdajesz sobie sprawę jak potoczą się dalsze losy Hiszpana w tym roku, więc tym bardziej nie rozumiem takiej napinki.

Co do meczów z Amerykanami. Po pierwsze nie bez przyczyny użyłem określenia "zaczynał sygnalizować dobrą dyspozycję" odnośnie Johnsona. Doskonale pamiętam, że tydzień temu przegrał w Auckland bodajże z Bartonem (na pewno z którymś z tych Australijczyków z poziomu CH), ale tutaj w drugiej rundzie bardzo łatwo odprawił Bellucciego. Wiadomo jaki jest Brazylijczyk, tym bardziej na hardzie, jednak oddanie mu kilku gemów sygnalizowało tendencje zwyżkową. Dodając do tego ich ostatni mecz w Wiedniu, szło zakładać pewne kłopoty przyszłej pierwszej rakiety Hiszpanii.
Z kolei kiedy Isner trafia ci 75% pierwszego na przeciętnej 200 km/h z 20 asami (czyli serwuje na swoim poziomie), a ty pokonujesz go w trzech setach na jedno przełamanie, to niezależnie od postawy Johna, musisz zagrać dobre spotkanie. A, że on psuł co popadnie? Kolumbem w tej chwili nie zostaję, ale głównym zadaniem w takim spotkaniu jest trzymanie wymiany (zwłaszcza na returnie, jak już coś sensownego wrzucisz z returnu) i czekanie na tym podobne kompromitacje Isnera. W takim starciu raczej nie ma kiedy błyszczeć, po prostu trzeba wykorzystać swoje okazje. Im wcześniej (przed tb) tym lepiej. Ferrer wywiązał się ze swojego zadania znakomicie.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:02
autor: Barty
David Ferrer's head to head record against big servers :
7-1 vs Isner
4-0 vs Raonic
4-1 vs Karlovic
1-0 vs Kyrgios
6-0 vs Rosol
7-4 vs Roddick
3-2 vs Anderson (Ferrer was injured in Acapulco 2014)
Ferru to po prostu świetny returnujący. I tak, jak Mario mówi, w meczu z Isnerem nie ma błyszczeć, tylko przetrzymywać wymiany. I również jestem pod wrażeniem tego, jak Hiszpan to kolejny raz perfekcyjnie wcielił w życie.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:11
autor: DUN I LOVE
Federasta17 pisze:Wstajecie jutro na Feda?
Tak. Idę za chwilę spać. Budzik na 4.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:16
autor: Emu
Barty pisze:
David Ferrer's head to head record against big servers :
7-1 vs Isner
4-0 vs Raonic
4-1 vs Karlovic
1-0 vs Kyrgios
6-0 vs Rosol
7-4 vs Roddick
3-2 vs Anderson (Ferrer was injured in Acapulco 2014)
Ferru to po prostu świetny returnujący. I tak, jak Mario mówi, w meczu z Isnerem nie ma błyszczeć, tylko przetrzymywać wymiany. I również jestem pod wrażeniem tego, jak Hiszpan to kolejny raz perfekcyjnie wcielił w życie.
Co tu robi Rosol? :o

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:18
autor: Mario
Opiera grę na serwisie.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:21
autor: Emu
Emu pisze: Co tu robi Rosol? :o
Czemu nie ujęto w tej statystyce Rogera? Od dłuższego czasu można podciągnąć Szwajcara pod graczy opierających swoją grę na serwisie.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:24
autor: DUN I LOVE
Skruszyłby całą tezę.

Jak nauka?

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:24
autor: Mario
Bo wyłączając Roddicka i w porywach Kyrgiosa, ci zawodnicy są niczym bez serwisu, o Fedzie jednak tego nie powiesz.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:25
autor: Emu
DUN I LOVE pisze:Skruszyłby całą tezę.

Jak nauka?
Poniżej pasa to było. :D

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:25
autor: DUN I LOVE
Emu pisze: Poniżej pasa to było. :D
:D

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:26
autor: Barty
Ale nawet można podpiąć Feda pod tą tezę - od 2012 roku zagrali 2 spotkania w best of 3, w każdym z nich doszło do trzech setów.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:26
autor: Barty
W Dawidzie powoli odzywają się ojcowskie zapędy.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:28
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:W Dawidzie powoli odzywają się ojcowskie zapędy.
Od 2 miechów mam kota na utrzymaniu, więc może coś w tym jest.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:31
autor: Emu
Mario pisze:Bo wyłączając Roddicka i w porywach Kyrgiosa, ci zawodnicy są niczym bez serwisu, o Fedzie jednak tego nie powiesz.
Kwestia interpretacji pojęcia big servers, jeżeli przyjmiemy twoje kryteria to jak najbardziej się zgadzam. Jednak Roger po Amerykaninie i Chorwacie dysponuje najlepszym serwisem w rozgrywkach i zdobywa nim masowo punkty.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:32
autor: DUN I LOVE
A Kanadyjczyk?

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:33
autor: Mario
A cała reszta poza Rosolem?

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:37
autor: Emu
DUN I LOVE pisze:A Kanadyjczyk?
Tu można się spierać, bardziej urozmaicony serwis ma jednak Roger.

Dobrze, że chociaż na tej liście nie podciągnęli Del Potro pod zawodników opierających swoją grę na serwisie.

Re: Australian Open 2016

: 25 sty 2016, 22:40
autor: Barty
A gdzieś była taka lista? :o

DelPo ma bardzo przeciętny serwis jak na swoje warunki fizyczne.