mtenis.com.pl

O, Wawrinek wróci do dziesiątki, jak wygra ze Zworkiem.

Nieznany Sprawca pisze: ↑27 sty 2020, 12:59 Piękny mecz:) a Rafa od paru już lat ma problemy w gemach gdy serwuje na mecz. Novak czy Roger takie gemy wygrywają do 0 lub 15 a Rafa często broni break pointow lub gra na przewagi.

Rogerowi z tego co pamiętam raz się w 2019 nie udało .

arti pisze: ↑27 sty 2020, 13:04

Nieznany Sprawca pisze: ↑27 sty 2020, 12:59 Piękny mecz:) a Rafa od paru już lat ma problemy w gemach gdy serwuje na mecz. Novak czy Roger takie gemy wygrywają do 0 lub 15 a Rafa często broni break pointow lub gra na przewagi.

Rogerowi z tego co pamiętam raz się w 2019 nie udało .

Jeszcze finał Indian Wells 2018.

Fajnie, że humor wam dopisuje, ale trudno się dziwić. 48-4 od Rzymu.

Takiego Nicka szanuję, nie udało się wygrać, ale walczył jak równy z równym.

Stanimal

Zworek jak sunie, no no.

Kapitalne ćwiartki u góry.

Dziadek o 4:30. Szybkość się przyda.

Zverev wyraźnym faworytem do finału z góry drabinki.

Nie wiem, może @Mario mnie wyśmieje, ale coś mi się wydaje, że u Nicka wychodzi po prostu brak doświadczenia w tego typu pojedynkach. Niby jak na tenis, to już jest wieku niemalże średnim, ale spotkań o wielką stawkę jak na lekarstwo, a zwłaszcza w WS, do tego gra u siebie...

I z Karenem powinny być max cztery sety i tu zmarnowana szansa na jeszcze więcej więcej walki. Brak szkoleniowca też raczej nie pomaga, zwłaszcza były zawodnik mógłby wiele podpowiedzieć, acz oczywiście chęć słuchania by się musiała pojawić.

Yossariann pisze: ↑27 sty 2020, 13:11 Zverev wyraźnym faworytem do finału z góry drabinki.

Na to po cichu liczę, finał z Djoko to byłoby coś.

Niewiele konkretów mógł powiedzieć o Kobym Nadal - krótko się z nim widział. Ciekawe co powiedzą Fed, a szczególnie Novak który był z nim całkiem blisko w relacji.

Novak chyba najbliżej, widziałem kiedyś filmik jak spotkał go przed meczem w LA (przed turniejem w IW).

Barty pisze: ↑27 sty 2020, 11:36Coś w tym jest, Robert, jednak narracja jest oparta na faktach. A chyba nie może nic nie pójść za taką grą, jaką pokazał w 2017 i 2018 roku Zverev.

Ależ oczywiście, że tak. Ktoś, kto w wieku 21 lat wygrywa 3 mastersy i WTF, musi odpalić. Nawet jeżeli nie w kolejnych miesiącach, to pręzej czy później na pewno tak się stanie. Chyba, że etos pracy szwankuje, albo paskudna kontuzja stanie na drodze.

Nie wiem, czy to jest ten turniej, ale z tych trzech dotychczasowych ćwiartek, tutaj Sasza zrobił ją najspokojniej. Można śmiało stwierdzić, że Niemiec rozgrywa najlepeszy turniej WS w dotychczasowej karierze.

Co do Nole to Bryant wspierał go mentalnie podczas kryzysu formy i próby powrotu na szczyt.

Australian Open 2020 - wiek uczestników ćwierćfinałów:

1. [3] Roger Federer - 38
2. [15] Stan Wawrinka - 34
3. [1] Rafael Nadal - 33
4. [2] Novak Djoković - 32
-----------------------------------------------
5. [32] Milos Raonic - 29
6. Tennys Sandgren - 28
7. [4] Dominic Thiem - 26
8. [7] Alexander Zverev - 22

Współczynnik Kiefera: 50% (+ 6,25%).

Zapomniałem o finale Wimbledonu i chyba podpaliłem niechcący

Nieznany Sprawca pisze: ↑27 sty 2020, 12:59 Piękny mecz:) a Rafa od paru już lat ma problemy w gemach gdy serwuje na mecz. Novak czy Roger takie gemy wygrywają do 0 lub 15 a Rafa często broni break pointow lub gra na przewagi.

Chyba żyjesz na jakimś lepszym świecie, ja też tam chcę!

Zastanawiam się co co można powiedzieć o Kyrgiosie... Kangur gra dobry tenis i przez 90% spotkania widać, że podchodzi do sprawy poważnie, po czym w tie-breakach serwuje drugim podaniem 220 km/h przy stanie 5-5 i robi df, a w kolejnym zagrywa idiotyczny dropszot w pół siatki. Oczywiście gdyby oba zagrania wypaliły to zachwytów by nie było końca, ale nie ma przypadku w tym, że najlepsi w takich momentach tak po prostu nie grają.

Nadal oczywiście klasa, ale to nie jest forma na tytuł, jego bąki grane w karo serwisowe w konfrontacji z Djokovicem (o ile do niej dojdzie) będą brutalnie zbijane, zresztą już z Thiemem czeka go prawdopodobnie ciężka przeprawa. Myślę, że Ci co się obawiają o 20-kę już w Melbourne mogą być spokojni, nie widzę tego.

Wydaje mi się, że w finale zobaczymy Zvereva z Novakiem, ja będę kibicował jednak 1hbh.

Nieznany Sprawca pisze: ↑27 sty 2020, 13:23 Zapomniałem o finale Wimbledonu i chyba podpaliłem niechcący

Oczywiście wszyscy pamiętają o 40-15 w końcu parę ich było Ale gdyby spojrzeć statystycznie to jestem niemal pewny że miałeś rację i Roger ma znacznie mniej takich meczów, gdzie ma problemy z zamknięciem niż Rafa.

Nieznany Sprawca pisze: ↑27 sty 2020, 13:23 Zapomniałem o finale Wimbledonu...

To tak się da? Jak to zrobiłeś? Powiedz mi!

CajraX pisze: ↑27 sty 2020, 13:48

Nieznany Sprawca pisze: ↑27 sty 2020, 13:23 Zapomniałem o finale Wimbledonu...

To tak się da? Jak to zrobiłeś? Powiedz mi!

Nie miał on dla mnie dużego znaczenia, może przez to oglądam każdy mecz Rafy od 15 lat i pamiętam sporo spotkań gdzie miał problemy przy gemach gdy serwował na seta czy mecz. Z resztą ostatni wystarczy przypomnieć ostatni finał US Open, gdy miał 5:2 po 2 przelamaniach i przegrał serwis a później przy 5:4 musiał bronić się przed przełamaniem na 5:5. Gdyby przegrał ten mecz to przebił by frajerstwem Rogera z Wimbledonu i tutejsi Federasci mogli by trochę odpuścić swojemu ulubieńcowi;) choć prawda taka, że obu w tym temacie daleko do Serba. Kiedy ostatnio Novak przegrał mecz w którym miał piłki meczowe albo przynajmniej serwował na mecz?

Z Cilicem? Z Berdychem w Rzymie chyba nawet serwował na mecz. Z siedem lat temu

Gdyby przegrał - chodzi o to, że on takich meczów nie przegrywa. Może mieć problem z zamknięciem spotkania, zgubić podanie, ale koniec końców nie wypuszcza takich spotkań, co w istocie powoduje, że te problemy są kompletnie bez znaczenia.

Roger na pewno ma lepszą startystykę takich gemów, ale jak już pójdzie coś nie tak, to widmo porażki mocno zagląda w oczy.