Strona 97 z 167

Re: Australian Open 2021

: 14 lut 2021, 23:08
autor: Robertinho
Nando pisze: 14 lut 2021, 23:03 Kamileki pewnie pęka z dumy ;-)
Kolega Kamił wypatruje z lękiem wieści na temat pleców Rafaela.

Obrazek

Re: Australian Open 2021

: 14 lut 2021, 23:17
autor: Nando
Kamil teraz zajmuje się przygotowaniem soczystej laurki na temat DJokera na jutrzejsze RN. Wjedzie nowy zestaw gifów, dobrany specjalnie pod tą okazję ;-)

Re: Australian Open 2021

: 14 lut 2021, 23:23
autor: DUN I LOVE
O kurczę, Rozmowy Nocą jutro mamy. Hyde Park znowu zapłonie. :D

Ustawiłem budzik na 3:13, oby Daniił niczego nie od*ebał.

Dobrej nocy.

Re: Australian Open 2021

: 14 lut 2021, 23:26
autor: Nando
3:13? te dwie trójki to symbolika wieku Djezusa?

Re: Australian Open 2021

: 14 lut 2021, 23:28
autor: DUN I LOVE
Trzecia, bo wcześniej się nie opłaca. 13 bo to moja liczba (dom rodzinny to numer bloku 13, mieszkania również). :)

Re: Australian Open 2021

: 14 lut 2021, 23:31
autor: Nando
Ja ustawiłem na 4:55 , czwórka bo jest przed piątką, a dwie piątki bo dają więcej niż jedna :-)

Re: Australian Open 2021

: 14 lut 2021, 23:38
autor: Kamileki
Bombardiero pisze: 14 lut 2021, 22:13
DUN I LOVE pisze: 14 lut 2021, 22:09 O proszę, miłość do Rafy wygasła? :o

Antypatia to Roger jak rozumiem? Chyba za bardzo nie będzie już okazji mu życzyć porażek. :)
Miłość wygasła, pozostał tylko lekki sentyment, który w obecnej sytuacji przegrywa z chęcią zobaczenia nowych nazwisk na listach zwycięzców. :)

Ja za Rogerem tęsknię! Antypatia to biedny pan z zerwanym mięśniem brzucha, który serwuje ponad 190 km/h i potrafi z pełną mocą przyłoić z prawej i lewej strony!
Obrazek

Re: Australian Open 2021

: 14 lut 2021, 23:44
autor: Bombardiero
DUN I LOVE pisze: 14 lut 2021, 22:33 Zobaczymy. Z jednej strony przebieg meczu z Krajinoviciem mnie bardzo martwi. Danił, jak pisałem wiele razy, to taki zawodnik serii - jak wszystkie puzzle w grze się ułożą to gra jak maszyna i bez większych problemów przechodzi przez mecz od A do Z. Wytarczy jednak mały zgrzyt w tej maszynie i czar pryska - sytuacja na korcie w mgnieniu oka wymyka się spod kontroli i zaczyna się brutalna walka ze sobą i z każdym rywalem po drugiej stronie siatki.

Promyków nadziei upatruję zaś w tym, że ostatnio miał niewiarygodną serię wygranych meczów, które w zasadzie przeszedł suchą stopą. Może i lepiej, że taki strach spotkał go w 3. rundzie z relatywnie słąbszym graczem niż gdyby to się miało stać np. w półfinale. Oby z trenerem nie było poważniejszej kłótni, bo ta kłótnia bardzo źle wyglądała z poziomu ekranu TV.

Jednak spojrzę na kilka sekwencji w nocy.
O tak, o ile w głowie wszystko dobrze się układa, to
Danił jest maszyną prawie nie do zdarcia. A co do zgrzytu we wcześniejszej fazie turnieju, to pełna racja. Jeśli potraktuje tę pieciosetówkę jak taki plaskacz na otrzeźwienie, a relacja z trenerem nie ulegnie pogorszeniu, to jest w stanie wrócić na właściwe tory. Mam nadzieję, że w nocy wszystko pójdzie gładko, bo w decydującej fazie turnieju zmęczenie nie jest wskazane.

Niestety samo oglądanie muszę odpuścić. Prawdopodobnie zamelduję się dopiero na Stefanie, chyba że Fabio stawi jakiś solidny opór. :(

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 0:53
autor: LokalnyEkspert
Potencjalne problemy z plecami Grzebodupca są realne, czy nie robić sobie nadziei?

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 4:51
autor: Kamileki

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 5:38
autor: no-handed backhand
Włoski idiota, jak mniemam.

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 5:46
autor: hokej
Fabio odłamał, nie ma to jak rześka pobudka.

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 6:13
autor: Kiefer
Jak ktoś liczył na to, że Rafcio bez formy, albo bolą go plecki, to chyba się zawiódł tym pierwszym setem. :lol:

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 6:37
autor: Barty
Kiefer pisze: 15 lut 2021, 6:13 Jak ktoś liczył na to, że Rafcio bez formy, albo bolą go plecki, to chyba się zawiódł tym pierwszym setem. :lol:
Widziałem od 3/2, to w zasadzie tylko tego pierwszego gema zagrał super, reszta przeciętnie. W drugim secie na razie również nic specjalnego. Zresztą 42% jedynki w pierwszym secie to chyba nie jest specjalna oznaka dobrego tenisa.

Zwraca uwagę, że jest ofensywnie nastawiony, jakby unikał dłuższych wymian (albo to może tylko wrażenie).

Rosyjski ćwierćfinał skompletowany, ostatecznie Rublev bez straty seta. Ciekawe, kiedy ostatnio mieliśmy trzech Rosjan w ćwiartce szlema.

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 6:47
autor: Nando
Fog to niezły kasztan.

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 6:48
autor: Barty
Świetnie, przy "próbie" potwierdzenia przełamania serwisem najpierw Fabio zagrał 2,5 asa od 0/40, po czym i tak oddał gema absurdalnymi niewymuszonymi. Strasznie gówniany mecz na razie.

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 6:55
autor: Kamileki
Barty pisze: 15 lut 2021, 6:48 Świetnie, przy "próbie" potwierdzenia przełamania serwisem najpierw Fabio zagrał 2,5 asa od 0/40, po czym i tak oddał gema absurdalnymi niewymuszonymi. Strasznie gówniany mecz na razie.
Super grają, nie gadaj. Dobrze, że jest ten Rafa bo najlepsze mecze dostarcza.

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 6:59
autor: Barty
Szkoda słów na to, co Fog zrobił w tym secie.

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 7:01
autor: Kamileki
Barty pisze: 15 lut 2021, 6:59 Szkoda słów na to, co Fog zrobił w tym secie.
Pisałem, że to skończony trup. Choć ostatnia wymiana zacna.

Re: Australian Open 2021

: 15 lut 2021, 7:07
autor: Kiefer
Barty pisze: 15 lut 2021, 6:37 Kiefer pisze: ↑Jak ktoś liczył na to, że Rafcio bez formy, albo bolą go plecki, to chyba się zawiódł tym pierwszym setem.
Widziałem od 3/2, to w zasadzie tylko tego pierwszego gema zagrał super, reszta przeciętnie. W drugim secie na razie również nic specjalnego. Zresztą 42% jedynki w pierwszym secie to chyba nie jest specjalna oznaka dobrego tenisa.
W tym pierwszym secie wyglądał co najmniej dobrze, % pierwszego owszem kiepski, ale tempo wymian było mega i ciężko go było wykończyć, a sam posyłał konkretne winnery, nawet nie grał źle Fabio.

Drugi set już znacznie słabszy, dużo więcej momentów słabości i było to do wzięcia, ale Fognini wolał wypuszczać gemy w których był wyraźnie z przodu, raczej można się rozejść.