Re: Roland Garros 2013
: 09 cze 2013, 16:08
To po meczu.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Słucham?jowy pisze:Za mocny jest Rafa. Po prostu.
Poza ostatnim gemem drugiego seta Ferrer gra na miarę swoich możliwości - drugiego seta w ogóle grał bardzo dobrze, ale Rafa włączył mod "untouchable".Niestety, sprawdziły się opinie mówiące o tym że Ferrer może się spalić jeszcze w szatni.
I tak niestety już będzie zawsze,gdyby w finale miał Murraya to może..SebastianK pisze:Nie no, nie rozumiem Ferrera teraz. Przełamał, ma szanse się na grę załapać i nagle taki klops..
Dwa sety dla Rafy i w zasadzie koniec emocji, tylko jakiś zadziwiający zwrot akcji - typu kontuzja czy kryzys fizyczny, może jakiś deszcz - mogłyby odmienić losy spotkania.
Z jednej strony cieszę się, że Nadal będzie tym jednym jedynym, z drugiej strony żal mi Ferrera. Tyle starań, tyle pracy, tak dobrze grany turniej a na koniec Nadal i wszystko na nic..
No jak nic? Bardzo opiniotwórczy jest przecież.Robertinho pisze:Czyżby nici z kolejnego "klasyka" i "meczu roku"?Byś się wstydził Ferrer przegrać moje 5 złotych bez walki. Ja chcę epickiego powrotu Davida Ferrera, czy głos internetowego trolla nic już nie znaczy? !
To prawda, ale statystyki ma całkiem, całkiem. 43-2 w drodze.Rroggerr pisze:Ale Nadal jest nierówny w tym roku.
Po pierwsze - miejsce rankingowe Ferrera nie jest zasługą losowania tylko jego gry. Czyli już wcześniej bił tych którzy są niżej od niego. W tym wielu takich którzy są według uczestników tego forum lepszymi od niego tenisistami.Kubecki pisze:Nie rozumiem tych zachwytów nad finałem Ferrera. Kogo on miał niby po drodze? Padniętego Robredo? Wszyscy niżej notowani od niego więc niespodzianką byłoby gdyby któryś z nich odesłał Davida do domu i to jeszcze na jego ulubionej nawierzchni. Miał farta bo Bonga sprzątnął mu Feda, nie wypadało zmarnować takiej okazji na finał - nie miał po proatu do tego prawa. Finał przewidywalny, Ferru mimo ambicji nie ma po prostu żadnnych argumentów na Nadala.
Z całym szacunkiem dla Pana Karola, wolałbym sensację wieku w postaci przegranej Nadala, od bycia inspiracją fragmentu jego felietonu.DUN I LOVE pisze:No jak nic? Bardzo opiniotwórczy jest przecież.Robertinho pisze:Czyżby nici z kolejnego "klasyka" i "meczu roku"?Byś się wstydził Ferrer przegrać moje 5 złotych bez walki. Ja chcę epickiego powrotu Davida Ferrera, czy głos internetowego trolla nic już nie znaczy? !
Nie wiem jak Rafał chce wytrzymać tą końską dawkę, ale żeby się nie okazało, że za rok w Australii będzie walczyć o Serena Slam. Na Wimbledonie w formie będzie faworytem wobec fantastycznej dyspozycji Federera przez ostatnie 9 miesięcy, US Open jakoś z fartem może dociągnąć. Pewnie zaraz przyjdzie robpal i napisze, że w takiej formie czeka go Rosol bis za niedługo, ale ja tam piszę całkiem na serio.To prawda, ale statystyki ma całkiem, całkiem. 43-2 w drodze.
Tak, szczególnie 4 i 5 gem stały na wysokim poziomie. Trudno się ogólnie nie zgodzić, o wiele bardziej ogarnięty i agresywny Nadal wyszedł grać przeciwko Davidowi niż w Mastersach. Teraz Ferrer gra jakby miał mało do stracenia, ale właśnie został złamany/złamał się opcjonalnie. Żaden dłuższy kryzys RN nie powinien nastąpić, więc emocji też nie ma i nie będzie.Rogerrr pisze: Poza ostatnim gemem drugiego seta Ferrer gra na miarę swoich możliwości - drugiego seta w ogóle grał bardzo dobrze, ale Rafa włączył mod "untouchable".
Zawsze.DUN I LOVE pisze:Czy oni zawsze muszą te BP oddawać DF?
Rroggerr pisze:Nie wiem jak Rafał chce wytrzymać tą końską dawkę, ale żeby się nie okazało, że za rok w Australii będzie walczyć o Serena Slam. Na Wimbledonie w formie będzie faworytem wobec fantastycznej dyspozycji Federera przez ostatnie 9 miesięcy, US Open jakoś z fartem może dociągnąć.To prawda, ale statystyki ma całkiem, całkiem. 43-2 w drodze.