E: A może i nie.

Ale w końcu chyba musi paść.jarosword20 pisze:BIG John to przech**, człowiek skur**** - najpierw daje nadzieje, a później po łapach
Jak to brzmiDel Fed pisze:Słabiutko rozgrywał te punkty od 0-30 w 47 gemie Anderson.
Nie nazwał bym się nawet sympatykiem Andersona, ale jestem delikatnie za nim, bo nie podzielam tego powszechnego uwielbienia do Big Johna. Ale w tej chwili jest mi już praktycznie wszystko jedno i tak będzie rzeź w finale.jarosword20 pisze:Czy mamy na forum kibica/sympatyka/ultrasa Candymana? Pytam serio.
Przekaz jasny, ale 6 gemów jakie Nalbandian uzbierał od Hewitta w 2002 roku, aż tak nierealnie nie brzmią. Pewnie w przeszłości były jeszcze ciekawsze kwiatki.Wujek Toni pisze:Mecz o najbardziej jednostronny finał Wimbledonu w historii.
Użytkownicy przeglądający to forum: Albert, Bluecafe, Jacques D., Rroggerr i 24 gości