Strona 2 z 5

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 17:01
autor: Lucas
Walcem przejechał Bellucci po Kukushkinie, naprawdę słaby mecz Kazacha. Kilka winnerów z returnu mu wpadło, ale poza tym same błędy. Szybko spychał rywala do defensywy Brazylijczyk i kończył piłki. Nawet gdy pierwszy nie działał nie było problemu ze zdobywanie punktów, Tomaz stracił w całym spotkaniu tylko 3 gemy.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 17:18
autor: Primadonna
Za to co robi Paire to powinna być co najmniej roczna dyskwalifikacja. Ten gość nie ma żadnego szacunku dla ludzi , którzy płacą za bilet.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 17:28
autor: Mario
Naprawdę nie wiem, po co mu granie we wszystkich turniejach...

Choć akurat ten tank może wyjść tylko na dobre.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 17:49
autor: Primadonna
For money ? dostanie startowe i sobie dorobi na porażce. Biznesmen.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 17:53
autor: Mario
Jakie startowe? Mówimy o podrzędnych turniejach i mimo wszystko takim sobie tenisiście. W taki sposób to może sobie fab4 (ewentualnie top 10 plus kilka nazwisk) dorabiać.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 17:56
autor: Primadonna
A pieniędzy nie dostaje za 1 r ?

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 18:07
autor: Hankmoody
Dostaje, ale jeśli to jest jego cel to słaby z niego biznesmen. Lepiej przygotować się porządnie i zagrać o pełną pulę, niż grać byle gdzie w każdym wolnym tygodniu, tylko po to żeby skasować za pierwszą rundę.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 18:35
autor: Mario
Primadonna pisze:A pieniędzy nie dostaje za 1 r ?
No dostaje, a gdyby wygrywał przynajmniej mecz, dostawałby jeszcze więcej...

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 19:08
autor: jowy
Sytuacja pewnie całkiem prosta: turniej we Francji, po drodze na RG, pierwszy mecz z rodakiem, który od końcówki marca do wczoraj nie wygrał żadnego meczu...więc doszli do wniosku, że można zatankować, zainkasować startowe, puścić Adriana dalej i udać się spokojnie do Paryża.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 19:15
autor: Mario
Tu nie chodzi o jeden turniej, tylko o całą karierę Paire'a i jego dziwne występy w turniejach, w których nie ma ochoty grać. Powodem nie jest chęć zarobienia na startowych/pieniądzach z pierwszej rundy, jak próbowała nam sugerować nowa koleżanka, nie są to również zabawy w bukmacherkę, bo pewnie niedługo i takie pomysły się pojawią (nie są, bo nikt tak ostentacyjnie by nie przegrywał. Jeśli szukać przyczyny, to pewnie chęć zwiedzania nowych miejsc, poimprezowania na player party, nieprzystosowanie kalendarza do zajmowanej pozycji itp. Na tym kończę temat, bo czuję się, jakbym pisał to po raz 10...

Spojrzałem chwilę na Stana i naprawdę mógł imponować. Zdecydowanie najlepszy mecz podczas ceglanego sezonu. Można mówić, że to tylko Ramos, ale ten sam Ramos sprawiał Szwajcarowi problemy w każdym z dotychczasowych meczów.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 19:16
autor: Emu
Podobno smutny Szwajcarski grubasek przypomniał sobie jak się gra w tenisa i nie odda się tak łatwo w Paryżu, prawda?

Jaka jest nawierzchnia w Genewie? W stylu tej z Monte Carlo, Madrytu czy coś pomiędzy?

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 19:36
autor: Hankmoody
Bellucci kolejny rok tu sobie nieźle pogrywa, więc raczej trochę szybciej. Ale do Madrytu napewno brakuje.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 19:51
autor: jowy
Z Wawrinką to jest generalnie tak, że skreślanie go na dwa czy trzy tygodnie przed jakimś turniejem mija się zupełnie z celem. Tym bardziej, że mam wrażenie, że Szwajcar lubi poszlemować i te przynajmniej 3 setowe mecze często nakręcają jego grę.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 19:53
autor: DUN I LOVE
Chyba najlepszy mecz ever Stana w szwajcarskim turnieju.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 19:56
autor: lake
Mario pisze:Tu nie chodzi o jeden turniej, tylko o całą karierę Paire'a i jego dziwne występy w turniejach, w których nie ma ochoty grać. Powodem nie jest chęć zarobienia na startowych/pieniądzach z pierwszej rundy, jak próbowała nam sugerować nowa koleżanka, nie są to również zabawy w bukmacherkę, bo pewnie niedługo i takie pomysły się pojawią (nie są, bo nikt tak ostentacyjnie by nie przegrywał. Jeśli szukać przyczyny, to pewnie chęć zwiedzania nowych miejsc, poimprezowania na player party, nieprzystosowanie kalendarza do zajmowanej pozycji itp. Na tym kończę temat, bo czuję się, jakbym pisał to po raz 10...
Kij ma zawsze dwa końce. "Śledczy" z ATP przyglądają się normalnym zawodnikom a nie tym którzy pajacują przez większość kariery. To oczywiście żart, ale nie wiem czy jest w tourze drugi taki zawodnik na którym można zbić taką fortunę. Również gdy wygrywa.
Mario pisze:Spojrzałem chwilę na Stana i naprawdę mógł imponować. Zdecydowanie najlepszy mecz podczas ceglanego sezonu. Można mówić, że to tylko Ramos, ale ten sam Ramos sprawiał Szwajcarowi problemy w każdym z dotychczasowych meczów.
Sam fakt, że gra w turnieju bezpośrednio poprzedzającym RG, jak dla mnie świadczy o tym, że raczej rozpaczliwie szuka formy. Którą oczywiście może znaleźć.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 22:41
autor: Emu
lake pisze:
Mario pisze:Tu nie chodzi o jeden turniej, tylko o całą karierę Paire'a i jego dziwne występy w turniejach, w których nie ma ochoty grać. Powodem nie jest chęć zarobienia na startowych/pieniądzach z pierwszej rundy, jak próbowała nam sugerować nowa koleżanka, nie są to również zabawy w bukmacherkę, bo pewnie niedługo i takie pomysły się pojawią (nie są, bo nikt tak ostentacyjnie by nie przegrywał. Jeśli szukać przyczyny, to pewnie chęć zwiedzania nowych miejsc, poimprezowania na player party, nieprzystosowanie kalendarza do zajmowanej pozycji itp. Na tym kończę temat, bo czuję się, jakbym pisał to po raz 10...
Kij ma zawsze dwa końce. "Śledczy" z ATP przyglądają się normalnym zawodnikom a nie tym którzy pajacują przez większość kariery. To oczywiście żart, ale nie wiem czy jest w tourze drugi taki zawodnik na którym można zbić taką fortunę. Również gdy wygrywa.
Mario pisze:Spojrzałem chwilę na Stana i naprawdę mógł imponować. Zdecydowanie najlepszy mecz podczas ceglanego sezonu. Można mówić, że to tylko Ramos, ale ten sam Ramos sprawiał Szwajcarowi problemy w każdym z dotychczasowych meczów.
Sam fakt, że gra w turnieju bezpośrednio poprzedzającym RG, jak dla mnie świadczy o tym, że raczej rozpaczliwie szuka formy. Którą oczywiście może znaleźć.
W tamtym roku również grał w Genewie, zresztą zawsze gra w Indiach przed AO.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 22:51
autor: Mario
Nadal i Djoko grali w Doha przed AO, a Fed Brisbane...

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 22:56
autor: lake
Emu naprawdę musisz przytaczać cały post? Po Madrasie jest tydzień przerwy zdaje się.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 23:03
autor: Emu
Cały czas zapominam o cytowaniu, zagranie potencjalnych czterech spotkań na jedno przełamanie nie powinno mu zaszkodzić. Dziś nie spędził na korcie nawet godziny.

Re: T20: Genewa, Nicea 2016

: 17 maja 2016, 23:52
autor: DUN I LOVE
A jak siedzisz w pracy i nic nie robisz to fizycznie i psychicznie czujesz się tak samo jak po całym dniu obijania się w domu? ;-)

Wygranie Genewy i RG to 3 tygodnie gry bez przerwy, bez czasu na aklimatyzację w Paryżu. Moim zdaniem niewykonalne dla Stasia.