Strona 2 z 15

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 15:18
autor: DUN I LOVE
Nie obronią się te rozgrywki przy takiej obsadzie. Czasami aż przecieram oczy patrząc, kto odbija w grupie światowej.

Mannarino wszedł w miejsce Pouille'a.

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 17:22
autor: Mario
Szkoda, że Noah z Monfilsem nie są w stanie znaleźć wspólnego języka i dzięki temu w kadrze gra ktoś pokroju Mannarino. Ciekaw jestem, czy ci dwaj mądrzy jutro czegoś nie odwalą, wcale bym się nie zdziwił w sumie.

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 19:20
autor: Damian
Cameron Norrie pokonał Aguta przegrywając 0-2 w setach.

Co ciekawe było to pierwsze zwycięstwo w karierze na kortach ziemnych dla Brytyjczyka poza turniejami ITF Futures. :o

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 19:42
autor: Barty
Wszyscy fani RBA w żałobie.

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 20:38
autor: Mario
Wszyscy czterej, zapomniałeś dodać.

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 20:46
autor: Hankmoody
Mario pisze:Wszyscy czterej, zapomniałeś dodać.
Mama, tata, babcia i chłopak?

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 21:18
autor: Robertinho
Hankmoody pisze:
Mario pisze:Wszyscy czterej, zapomniałeś dodać.
Mama, tata, babcia i chłopak?
Zero litości dla biednego Aguta. :D. Aczkolwiek Bartosz okrutnie wystawił go do odstrzału. :D

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 21:33
autor: Barty
Robertinho pisze:
Barty pisze:Na każdym kroku człowieka muszą zgasić.
Po prostu, ile bardzo dobrze idzie Ci Bartku przewidywanie jakości występów zawodników w danym turnieju, to z rozwojem karier już nieco gorzej. Nie żebyś się tu jakoś szczególnie negatywnie wyróżniał, na tle zarówno forumowych mędrców, jak i profesjonalnych ekspertów i komentatorów.
Czyli jednak nie można mieć wszystkiego. :D
Robertinho pisze: Zero litości dla biednego Aguta. :D. Aczkolwiek Bartosz okrutnie wystawił go do odstrzału. :D
Nieważne jak mówią, byleby mówili. Myślę, że i tak nigdy w historii forum chłop mógł nie mieć tylu postów z rzędu wyłącznie o nim, i to pomimo połówki i finału Mastersa na koncie.

Re: Puchar Davisa 2018

: 02 lut 2018, 23:42
autor: Hankmoody
Dobra, bo widzę że nikt nie pociągnął tematu chłopaka. On jest gejem? Bo tak sobie dziś myślałem, że nigdy nie było najazdu na jakąś jego dziewczynę, czy żonę. Wklepałem w google i też nic nie znalazłem, poza tematem na MTFie, gdzie snute są przypuszczenia na temat jego homoseksualizmu. Nawet była jakaś afera z Gulbisem i Fogiem, gdzie jeden z nich nazwał Aguta księżniczką, a drugi stwierdził że powinien się umówić z Sousą.

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 0:07
autor: DUN I LOVE
Nie wiem, nie zaglądam ludziom do łóżek, ale w tym przypadku chyba dyskusja dotyczy tego, że grał z tęczą na koszulce bodajże. Nie wiem, czy to aktualne, ale swego czasu był związany z Aną Bodi Tortosa:
http://fabwags.com/roberto-bautista-agu ... i-tortosa/

A za porażkę z Norrim na cegle ze stanu 2-0, szanuję.

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 0:23
autor: Hankmoody
Fajnie pykał ten Brytol, przyjemnie dla oka.

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 0:28
autor: Barty

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 1:40
autor: Rroggerr
Nie wiem jak tam wygląda losowanie, ale jeżeli De Minaur utrzyma poziom i będzie co najmniej klepać tych Darcisów i Struffów, to bardzo ciekawe perspektywy rysują się przed Australią. Nawet na cegle Nick i De Minaur mogą być wystarczająco dobrzy do klepania słabszego singlisty rywali.

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 1:46
autor: Mario
Niech oni najpierw tego debla wygrają (w sumie mógłby wyjść Hewitt dla świętego spokoju, bo przy Ebdenie chyba należy postawić spory znak zapytania; jednak z tego co czytam na 90% Peers/Ebden), bo przy 1-2 Nick gotów coś jeszcze odwalić, a nie wiadomo też jak zregeneruje się De Minaur po takiej pięciosetówce.

Choć generalnie się zgadzam, jak jakoś przepchną tych Niemców, a w dalszej części powinien dojść jakiś Kokk/Thompson do debla, to mogą powalczyć o coś poważnego, zwłaszcza, że ciężko tu znaleźć choć z dwie poważne drużyny, a tacy Francuzi po ubiegłorocznym sukcesie też aż takiego ciśnienia chyba nie mają, więc zostaje tylko ta Belgia, a w zasadzie Goffin.

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 7:39
autor: DUN I LOVE
Nie dał rady australijski debel, 2-1 dla Niemców.

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 10:53
autor: grzes430
Gasquet Avoids Deep Hole For Defending Champion France
Spoiler:
http://www.atpworldtour.com/en/news/fra ... 018-friday

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 15:14
autor: Razing
Hurkacz pewnie nie da rady Bedene. Czyli oczywiście wszystko zależne od Majchrzaka. W sumie jak wygra 2 single to mamy szansę. Ciekawe jak tym razem Kamil zniesie presję

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 15:18
autor: Damian
Bardzo wolne korty w Słowenii, więc Kamil powinien mieć łatwiej.

Hubert póki co set w plecy, jednak zdołał odrobić brejka w drugim i prowadzi 4-3. :)

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 17:41
autor: Ramzi
Majchrzak - Rola 6:4 6:2, kapitalnie zagrał Kamil: w 1szym secie na serwisie, gdzie wynik szedł na styk i w ostatnim gemie, gdzie trzeba było wyserwować seta zachował zimną krew. Drugi set to już popis gry Polaka, kilka akcji w defensywie, gdzie wybronił niesamowite piłki i pograł kontrujące passing shoty po prostu bajka. Zasłużone zwycięstwo w świetnym stylu.

Teraz bardzo dużo w kontekście końcowego wyniku zależy od debla, ale Kamil w takiej formie jak dziś, w meczu z Bedene na pewno może powalczyć. :)

Z takich pobocznych obserwacji: grobowa atmosfera w hali w Mariborze, garstka kilkunastu Polaków która się zjawiła na meczu robiła większy hałas i lepszy doping niż Słoweńcy którzy przyszli dopingować swoich graczy. Co jeszcze można dodać to fatalni sędziowie liniowi - zwłaszcza w meczu Hurkacza co najmniej kilka kompromitujących wpadek z ich strony wyprostowanych na szczęście przez sędzinę główną.

Re: Puchar Davisa 2018

: 03 lut 2018, 18:36
autor: jonathan
DUN I LOVE pisze:Nie obronią się te rozgrywki przy takiej obsadzie. Czasami aż przecieram oczy patrząc, kto odbija w grupie światowej.
Formuła Pucharu Davisa już dawno się wypaliła, a te rozciągnięte terminy to już zupełny anachronizm. Zmiany są prędzej czy później nieuniknione i nie ma co wylewać łez w obronie tradycji, bo tradycji trzeba bronić tam, gdzie ona ma sens.

Stworzenie Drużynowych Mistrzostw Świata brzmi sensownie, bo po pierwsze byłaby szansa na przyciągnięcie najlepszych, a po drugie w końcu przestałoby się grać praktycznie jednym zawodnikiem jak niektórzy i te rozgrywki lepiej odzwierciedlałyby siłę reprezentacji.