mtenis.com.pl

Dog utrzymuje swój żałosny poziom z ostatnich tygodni. Ernie w normie i w związku z tym stanie przed kolejną szansą na duży wynik w poważnym turnieju. Może czas wreszcie skorzystać?

Dobra dyspozycja utrzymana. Serwis służył, w wymianach grał pewnie i zdominował Ukraińca mocą uderzeń. Narobił mi nadziei na dobry wynik w tym turnieju, więc może nie zmarnuje tej szansy.

Jezu, ale ten Rafa rozpaczliwie gra. Mam nadzieje, że Dimitrov szybko się z nim rozprawi, bo grając taki piach lepiej po prostu potrenować solidnie w spokoju.

Zejdź z kortu, Monaco. Proszę.

Grigor w formie.

Z gracją złamał rakietę.

61 61, 61 63, 61 61 62, 62 60 60, 61 60 - takimi wynikami kończyło się pięć meczów Nadala z Monaco na mączce. Czyli dzisiaj Argentyńczyk znowu się podłożył. Niby coś tam wykłócał się z sędzią i udawał, że gra, ale to tylko po to, aby nie wyszło na jaw, że prawdziwych przyjaciół poznaje się jednak w biedzie. Na pewno mniej śmieszna niż jego postawa była dyspozycja Nadala (większość piłek grana w korcie i głęboko, nawet returny). Żeby było jeszcze biedniej, on do dziś nie odbił w turnieju żadnej piłki, a w Madrycie nie ma już Djokovicia, Federera ani Wawrinki. Taki zrobił się właśnie turniej. Zostało tu paru, którym dobrze życzę, ale większe emocje powinno wzbudzać już kibicowanie przeciwko Rafie.

Jak cudownie ogląda się takie mecze jak ten, czy wczorajszy Thiem-Wawa. Na pohybel baloniarzom, niech żyją jednoręcy ofensorzy.

Czyli żałować, że nie wybrałem Jużnego?

Takich męk ze strony Griszy to się nie spodziewałem.

Popsuje sobie h2h z Berdychem Dimitrowem, więc dajesz Copil.

Wymodlił.

Poza pierwszym setem, strasznie fajnie się to oglądało. Kilka BH po linii Copila, to, jak serwował, jak bronił break pointów akcjami s&v - wow. Dosyć młody jest Rumun, a potencjał ma.

Słabe jest ATP w tym roku, ale to, co luźno się zrobiło...

Z Felkiem przyjdzie grać Thiemowi o ćwierćfinał. Rywal w zasięgu, swoje w tym turnieju już zrobił. Może być ciekawie.

Dimitrow leci z Berdychem.

Bardzo dobry trzeci set Griszy i Copila - świetny serwis ma Rumun.

jonathan pisze:Żeby było jeszcze biedniej, on do dziś nie odbił w turnieju żadnej piłki, a w Madrycie nie ma już Djokovicia, Federera ani Wawrinki.

Rafa odetchnął z ulgą, kiedy Roger się wycofał.

Brawo, świetny mecz.

Wnioskuję z Waszych wpisów, że młodzi serwują nie taki znowu najgorszy tenis. Nie mogę się doczekać piątku, kiedy PS News przeprowadzi transmisje z QF.

Tsonga gra z Giraldo. To bardzo ciekawy mecz może być.

Advantage pisze:Myślisz, że Andy może dojść tak daleko? Znając życie, to jutro poleci z Almagro. Zresztą wiele na to wskazuje.

Zobaczymy. Dla Murray'a Madryt to pierwszy turniej na cegle, a Almagro, jak to Hiszpan, jest już solidnie ograny na tej nawierzchni i w Barcelonie pokonał Nadala. To po pierwsze. Po drugie może trudno mieć oczekiwania względem Andy'ego w tej części sezonu, a zwłaszcza w tym roku. Po trzecie Szkot nie ma najlepszego bilansu ze specjalistami od mączki - przegrał np. wyraźnie z Fogninim w Pucharze Davisa. Te argumenty przemawiają więc za Nicolasem, ale to może być tylko teoria, co pokazują pierwsze gemy meczu.

Almagro zmarnował wczoraj mnóstwo meczboli, ale większym przegranym był na pewno Verdasco.

Mathieu mógłby wygrać - miałby coś chłopak od tej swojej kariery, a poza tym przy meczu Gulbis - PHm byłbym niebywale spokojny i pewny swojego człowieka w piątkowych grach.

Maraj taki dobry, czy Belmagro klasycznie? Bo nie chce mi się włączać.