mtenis.com.pl

Może być po prostu pracoholikiem. Jednak widzę różnicę w jego postawie w meczach z Djokoviciem a postawą takiego Roddicka, który pomimo regularnych kompromitacji i przeważnie braku realnych szans z RF naprawdę walczył w tych meczach, niezależnie od wyniku.

Tylko proszę mi tu nie porównywać Roda do takiej parówy jak Tomek.

Wręcz przeciwnie, powinno się porównywać, dzięki temu jeszcze lepiej widać, jaką Tomek jest parówą.

Może i przeżywa. Ale dlaczego w takim razie nie potrafi włączyć na "luz w d..." w perspektywie 24 czy 25 porażki? Co za różnica. Wczoraj to wyglądało tak: 2-2, przełączam, bo Djoko przełamuje na 3-2 i jest 15-0. Proforma przełączam w dalszej części. A tu, kopara opada 6-6 i 3 setowe w taju dla Berdycha. Wg. Kasi grał naprawdę dobrze. A potem standard 3 banalne błędy, DF przy setowej i dobry return Serba,doprawdy nie mógł tego nie wygrać. Z dalszym śledzeniem ofc dałem sobie spokój. Nie widziałem, żeby Tomek był zachwycony, bynajmniej, ale jakoś ciężko mu współczuć.

Przynajmniej Monf ogarnął i to bez tb. Ciekawe, w jakiej formie naprawdę jest Serb i czy Gael da radę jakoś to sprawdzić.

To co zrobił wczoraj Berdych to patalogia najwyższej próby. Od 6-3 w tb - df, forehand w pół siatki (dobry return Novaka), backhand metr w aut returnując słaby drugi, forehand w siatkę i płot po kilu uderzeniach w wymianie. Pomijam już fakt, że na przestrzeni seta grał 10 razy lepiej od Serba (nic wielkego, bo ten grał swój charakterystyczny poziom dna). Drugiego też odpuściłem.

Żenujący jest Polsat z powtórkami. Naprawdę mógłby ktoś tym baranom wytłumaczyć, że ludzie woleliby oglądać z rana, to, co pokazywali w środku nocy, a nie mecze rozgrywane ok 21:15.

Nie wiem co tam Monf pokazał, ale bardzo fajnie, że ogarnął. Wczoraj już nie pisałem, za dobrym tenisistą jest Gael, żeby przegrywać 3 razy z rzędu z Raonicem.

Jak zobaczyłem wynik taja to byłem pewny, że była jakaś parodia w końcówce. Nie sądziłem jednak, że aż taka.

Sławek, jeden ze sportowych kanałów polsatu pokazuje powtórki z nocy w dalszej części dnia (chyba tuż przed wejściem live).

Jak wchodzicie na https://matchstat.com, to też macie komunikat " Twój zegar się spieszy"?

U mnie na dwóch kompach wyskoczył komunikat, że połączenie nie jest bezpieczne...

Może mają jakiś kłopot, bo pierwszy raz się spotykam z czymś podobnym, a wchodziłem tam pewnie z 10 tysięcy razy.

Toronto - wyniki ćwierćfinałów:

[1] Novak Djoković (SRB) d. [5] Tomas Berdych (CZE) 7-6(6) 6-4
[10] Gael Monfils (FRA) d. [4] Milos Raonic (CAN) 6-4 6-4

[3] Kei Nishikori (JPN) d. Grigor Dimitrov (BUL) 6-3 3-6 6-2
[2] Stan Wawrinka (SUI) d. Kevin Anderson (RSA) 6-1 6-3

Toronto - półfinały:

[1] Novak Djoković (SRB) vs [10] Gael Monfils (FRA)
[3] Kei Nishikori (JPN) vs [2] Stan Wawrinka (SUI)

Plan gier na sobotę:

Centre Court - start o 21:
(3) Kei Nishikori vs (2) Stan Wawrinka

Nie przed 2:
(1) Novak Djokovic vs (10) Gael Monfils

Intensywny początek pierwszego półfinału. Kilka cudownych bh Stana ujrzała publika.

Lepiej niech jutro je ujrzą.

robpal pisze:Lepiej niech jutro je ujrzą.

Zero nadziei w Monfie?

Mario zapytaj

Wystarczy, że spojrzę na H2H. 0-11 nie napawa optymizmem.

Forhend też wydaje się wrócił z wakacji. Da Best in 2016 ze strony Poligaminki z głębi kortu. Akurat na Rio i oby na USO.

Del Fed pisze:Forhend też wydaje się wrócił z wakacji. Da Best in 2016 ze strony Poligaminki z głębi kortu. Akurat na Rio i oby na USO.

Oby chociaż na Kanadę starczyło.

Oj nie kracz Dejw, ktoś Majestatu musi bronić, jak się sam nie obroni już. Nawet w teorii
Odrobione, przysnął Szwajcar, przynajmniej żywo grają z baseline, gdy obaj mają niezły dzień, jeden z lepszych matchupów w tym smudnym ATP.