Kamileki pisze: ↑08 paź 2024, 12:30
Thiem pokonujący Nadala na AO 2020 - mógłby spokojnie ograć wersję Hiszpana z 2022 i powalczyć o AO 2022
Thiem pokonujący Novaka na RG 2019 - mógłby spokojnie ograć wersję Serba z 2021 i powalczyć o RG 2021
Niespecjalnie mnie przekonują tego typu spekulacje, bo bazują na zupełnie fałszywym założeniu, że ogólna wersja Fabstera z danego sezonu = Fabsterowi w finale Szlema w tym sezonie. Tymczasem dziesiątki razy widzieliśmy, że tak nie jest. To naprawdę nie jest przypadek, że taki Djokovic przegrywał w finałach Szlema tylko i wyłącznie albo z zawodnikami, którzy razem z nim tworzą/tworzyli historię dyscypliny (Fedal, starcza wersja z Alcarazem) albo z absolutnymi liderami bezpośredniego dla nich zaplecza (Murray, Wawrinka, przy czym Szwajcar w szczytowej formie to poziom tenisowy nie odbiegający od Fabsterów), to samo z Nadalem. Wyjątkiem od reguły był oczywiście finał US Open 2021, jeden z najspecyficzniejszych meczów tenisowych w ogóle, tam pokonać Novaka mógłby prawdopodobnie każdy wysokiej klasy tenisista dobrze czytający grę i o odpowiednich cechach osobowościowych/wolincjonalnych (jakie Miedwiediew posiada, a Thiem nie).
No i druga sprawa, tenis Thiema to jednak tenis środka, owszem, niby z niezłą siłą rażenia i ofensywny, ale jednak w sam raz na warunki ceglane, w sam raz, żeby sobie przeciwnika spokojnie i w dość jednak miarowym tempie porozrzucać i na chłodno skończyć lub doprowadzić do błędu. Czyli w sam raz na słabego Fabstera przed finałem lub w mniejszych turniejach, ale już w walce z w pełni zmobilizowaną i w miarę solidną wersją w finale WS - najczęściej woda na fabsterski młyn.
A z resztą już się raczej zgadzam, zwłaszcza z Robertową analizą stylów i potencjałów. Charakterologicznie dla mnie nieciekawy, ale jednak waleczny, względnie efektownie grający i o dość urozmaiconym repertuarze zawodnik, zwłaszcza jak na cegłę i takie a nie inne czasy, zdecydowanie najlepszy z najgorszego wynikowo tenisowego pokolenia, bardzo szkoda tej cegły, zabrakło tych 1-2 RG, tym bardziej boli, że w czasach nowożytnych nawierzchnia ziemna na brak takowych cierpi bodaj najbardziej.