Strona 101 z 186
Re: Australian Open 2020
: 27 sty 2020, 23:25
autor: Damian
Re: Australian Open 2020
: 27 sty 2020, 23:34
autor: Mario
Co do Kyrgiosa, to ja widzę dwie opcje, zależy jak na niego spojrzymy.
Jeśli ktoś wciąż się łudzi, że z Nicka może coś być, że zrobi wielką karierę, będzie wygrywał Szlemy i zawędruje na szczyt rankingu, to powinien być rozczarowany. Obejrzeliśmy kolejny mecz Australijczyka, w którym udowodnił jak mało do zaoferowania ma w grze z końca kortu, jak bezużytecznym uderzeniem bywa jego forehand, jak mało można zrobić tym dziwacznym backhandem w spotkaniach z topowymi graczami. Facet praktycznie dał się zdominować i biegał pod bandami w starciu z Nadalem, gdzie przecież sytuacja powinna wyglądać zupełnie inaczej. Nick ma genialny serwis, co w połączeniu ze smykałką do kombinacyjnej gry i nieortodoksyjnych rozwiązań sprawia, że potrafi być groźny w zasadzie dla każdego, niestety prawdą jest też, że w zasadzie wszystkie ważniejsze mecze przegrywa. Tak sobie teraz analizuję jego poczynania, ostatni taki naprawdę duży mecz, gdzie dominował z głębi, gdzie dyktował tempo, gdzie rządził i dzielił w wymianach, to chyba będzie Monfils i Tokio w 2016. Tak, pamiętam początek 2017 i baty jakie sprawiał Djokovicowi + walkę z Fedem w Miami, później było jeszcze Cincy, tyle tylko, że to było już bliżej dzisiejszej wersji, czyli dominacji serwisowj i kombinacji cykania z jakimiś dziwactwami niż tego, co oglądaliśmy u tego faceta na początku jego przygody z tourem. Biorąc pod uwagę charakter Nicka, jego reżim treningowy (tu chyba cudzysłów by się przydał), brak jakiegokolwiek zaplecza szkoleniowego, to oczywiście nie dziwi. Facet ma jeden historycznie mocny atut, mimo wszystko łeb na karku (gdy się stara) i jakoś tym rzeźbi, gdy łaskawie mu się zachce, ale to wciąż nie dało nawet jednego wielkoszlemowego ćwierćfinału w tej postzet erze (czyli od 2017 powiedzmy). Mischa Zverev, 2x Pablo Carreno Busta, 2x Sam Querrey, Gilles Muller, 3x Diego Schwartzman, Kyle Edmund, 2x Tennys Sandgren, Hyeon Chung, Marco Cecchinato, John Millman, Frances Tiafoe, Lucas Pouille, Guido Pella - to ludzie, którym się udało...
Jeśli ktoś zdaje sobie sprawę, że Nick świata nie zbawi, że nie spełni pokładanych w nim nadziei, i dodatkowo pamięta do jakiego postrzegania własnej osoby ten facet doprowadził (przypomnę, że rok temu o tej samej porze, ciężko byłoby znaleźć człowieka, który nie chciałby się go pozbyć z touru), to powinien być zadowolony. Cały turniej zagrany na maksa, całkiem normalne (jak na NK wręcz wzorowe) zachowanie, dzisiaj też się nie zbłaźnił, dał z siebie tyle, ile mógł, nie odpuścił do ostatniej piłki, mimo że fizycznie był już w bardzo złym stanie. Na więcej niż R16 nie starczyło, ale jeśli w tym kierunku będzie szedł, jeśli będzie wychodził na kort z zamiarem walki o zwycięstwo, to kto wie, może następnym razem się uda. Wcale nie jest powiedziane, że w kolejnym takim spotkaniu nie dostanie zamiast Nadala Sandgrena albo przynajmniej jakiegoś Cilica, a wtedy może to wyglądać inaczej. Skoro Bernard Tomic był w stanie zagrać cały sezon z normalnym podejściem, to Nick Kyrgios też jest w stanie. Mimo wszystkich wad opisanych wyżej, ten jego tenis powinien mu dać z 2-3 większe wyniki, fajne, pojedyncze zwycięstwa i pewnie awans do WTF, przy założeniu, że poważniej potraktuje swój zawód.
Moja relacja z tym człowiekiem to jeden wielki rollercoaster, od fascynacji i uwielbienie po naprawdę dużą niechęć w pewnym momencie. Teraz jestem gdzieś pośrodku, niemniej taki Nick jak w Australian Open i w ogóle tym Aussie Summer, to facet, którego naprawdę da się lubić, dziś nawet walczył w typowym, australijskim stylu. Będzie mi przykro, tak zwyczajnie po ludzku, jak znów zobaczę go oddającego mecze i zachowującego się jak ostatni idiota. Oby nie.
Duży plus również za wyjście w koszulce Kobego.
E: Jeszcze jedno, czytam zarzuty odnośnie tego pójścia na całość z drugiego przy po 5 w pierwszym TB. Jak rozumiem, takie same pretensje byłyby, gdyby zaryzykował forehandem w wymianie. Bo z grubsza na jedno wychodzi.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 0:08
autor: Robertinho
Pięknie wyraziłeś również moje myśli, @Mario , oczywiście nie mam aż takich powiedzmy relacji z Nickiem, ale pozbywszy się złudzeń, na takiego jak w tym turnieju chce się patrzeć. I naprawdę wolę tego cudaka oglądać w meczach z czołówką, niż kolejnego quasi-solidnego typka, który musi pół godziny biegać i się nadymać, żeby zrobić to, co Kyrgios załatwia jednym dobrym zagraniem. W dodatku umie skraść serce Nick, chce się wierzyć, że te jego głupoty, to tylko zasłona dymna, za którą kryje się człowiek o wrażliwości nieprzystającej do dzisiejszych czasów, wynoszących na piedestał neutralne płciowo roboty, które mówią językiem trenerów motywacji o tym, jak bardzo kochają ćwiczyć, dobrze się odżywiać i szukać nowych wyzwań.
Pod względem solidnego przygotowania do gry, to są niestety zgliszcza, gość umiera po dwóch wymianach, których taki Dimitrov by w ogóle nie poczuł, uderzenia z głębi są często tak koślawe i jedno do drugiego niepodobne, że nawet Nadal był chyba chwilami zbity z tropu, bo czytać w tym nie sposób. Przy returnie chyba to najbardziej wychodzi, jak jest zapuszczony ten chłopak. Ale niech robi po swojemu, być może kiedyś dojrzeje do tego, że warto by coś zmienić, być może nie. Niech mu się wiedzie i raz na jakiś czas zagra swojego maksa.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 1:15
autor: MrHesiak
Czy ktoś oglądał w tym turnieju Sandgrena? Ma jakieś szanse z Rogerem?
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 1:25
autor: Jacques D.
Tak z ciekawości, o co chodzi z tą wrażliwością NK, o której pisze Robert i jego skrywającą nieodkrytą głębię duszyczką? Pytam serio, nie śledzę tenisa na bieżąco (o odpadnięciu Syreny dowiedziałem się z radia), a zaciekawiły mnie te Wasze wypowiedzi (Mario coś pisał o przemianie mentalnej w ciągu ostatniego roku) i chętnie bym się doedukował.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 2:51
autor: no-handed backhand
MrHesiak pisze: ↑28 sty 2020, 1:15
Czy ktoś oglądał w tym turnieju Sandgrena? Ma jakieś szanse z Rogerem?
Świetnie przebijał z Fogninim, ale z Federerem gra pierwszy raz, a wiadomo jak kończą ludzie znikąd, którzy dopiero zaczynają grać ze Szwajcarem.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 5:11
autor: Barty
no-handed backhand pisze: ↑28 sty 2020, 2:51
MrHesiak pisze: ↑28 sty 2020, 1:15
Czy ktoś oglądał w tym turnieju Sandgrena? Ma jakieś szanse z Rogerem?
Świetnie przebijał z Fogninim, ale z Federerem gra pierwszy raz, a wiadomo jak kończą ludzie znikąd, którzy dopiero zaczynają grać ze Szwajcarem.
Pijany jakiś czy co?
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 5:19
autor: Kiefer
Mario pisze: ↑27 sty 2020, 23:34
E: Jeszcze jedno, czytam zarzuty odnośnie tego pójścia na całość z drugiego przy po 5 w pierwszym TB. Jak rozumiem, takie same pretensje byłyby, gdyby zaryzykował forehandem w wymianie. Bo z grubsza na jedno wychodzi.
Moim zdaniem czym innym jest szukania w wymianie piłki kończącej, a czym innym robienie w kluczowym momencie tego samego błędu i tracenie punktu. Kyrgios robi to nie pierwszy raz, i nie pierwszy raz traci w dużej mierze przez to seta. Dokładnie to samo zrobił w Miami z Federerem w pierwszym secie, godzina walki po to by sobie pójść na całość w decydującym momencie, niech sobie tak zaserwuje mając 40-0, a nie pod koniec tie-breaka.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 5:19
autor: no-handed backhand
No jakieś takie Czungi to za wiele nie ugrywały.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 5:30
autor: Kiefer
Ale przynajmniej tenis Tenisa fajnie się ogląda i jest mocny fizycznie, może i Fed nawet wygra 3-0 (obstawiam 3-1), ale powinno być dużo dobrego tenisa do oglądania.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 5:31
autor: Barty
Chyba się nie zrozumieliśmy, kolego...
Środek nocy z Tomkiem Wolfke, o tym zawsze marzyłem.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 5:43
autor: Kamileki
Szybko załatwi dziś sprawę Roga.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 5:43
autor: no-handed backhand
Barty pisze: ↑28 sty 2020, 5:31
Chyba się nie zrozumieliśmy, kolego...
Środek nocy z Tomkiem Wolfke, o tym zawsze marzyłem.
Czyli Pan Hesiak to Tomek Wolfke?
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 6:03
autor: Barty
Znakomicie się trzyma w meczu Roger, jak na tak twarde warunki zaproponowane przez Sandgrena.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 6:05
autor: Del Fed
Barty pisze: ↑28 sty 2020, 5:31
Środek nocy z Tomkiem Wolfke, o tym zawsze marzyłem.
Marzyłam. Literówka, Ash, gratulacje. Pokazałaś hejterom i hejterkom. Finał czeka.
Stary znów męczy bułkę tartą. Jak przejdzie do SF, pomodlę się za niego w czwartek.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 6:09
autor: Barty
Del Fed pisze: ↑28 sty 2020, 6:05
Barty pisze: ↑28 sty 2020, 5:31
Środek nocy z Tomkiem Wolfke, o tym zawsze marzyłem.
Marzyłam. Literówka, Ash, gratulacje. Pokazałaś hejterom i hejterkom. Finał czeka.
Stary znów męczy bułkę tartą. Jak przejdzie do SF, pomodlę się za niego w czwartek.
Dziękuję, szlem u siebie w domu będzie smakował wyjątkowo.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 6:15
autor: Kamileki
Koszulka bez rękawów to tajna broń Tennysa.
Edit: Nie chce grać z Novakiem Fed.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 6:21
autor: Damian
Bardzo biedny Roger, szczególnie z lewej strony.

Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 6:21
autor: Barty
Dopiero 2 sety za nami, a już tyle perełek pójdzie do hajlajców.
Re: Australian Open 2020
: 28 sty 2020, 6:27
autor: Kamileki
Nie idzie tego oglądać.