Re: Roland Garros 2020
: 07 paź 2020, 16:51
Wygląda na spokojnie paziowanie leszcza, świeżutki powinien być Rosjanin na półfinał.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Nie chciałem już odnosić się do powyższego, ale w sumie sam się prosiłem, przypominając temat, więc chyba by wypadało.Kamileki pisze: ↑07 paź 2020, 1:41Diego w tej formie nawet po 5 h gry jest znacznie groźniejszy niż imitacje tenisistów z sekcji Novaka więc z grubsza wszystko się zgadza (Zworek przegrał z chorobą, a tego przewidzieć nie mogłem. Co do spadku formy Thiema to miałeś sporo racji, ale z drugiej strony daleki od półfinału nie był Austriak). Ostatecznie dyskusja bez znaczenia z tak słabym Hiszpanem. Djoko już za kilka dni przejdzie do historii.
Jedynie Australijczyk potrafił odnieść zwycięstwo w omawianych warunkach, warto jednak nadmienić, że był to mały (wówczas) turniej w Tokio, a najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem, którego pokonał Rusty był Michael Kratochvil (57 w rankingu). Układu Szlem, inny kontynent, inna nawierzchnia prawdopodobnie nie miał nikt. Ty z kolei z jakichś powodów upierałeś się, że to w zasadzie żaden problem, Thiem przyjedzie do Paryża w świetnej dyspozycji i ot tak zagra kapitalny turniej. Mało brakowało? Mogę odbić piłeczkę i powiedzieć, że mało brakowało, a przegrałby z Gastonem z trzeciej setki.Hewitt - Tokio - Michael Kratochvil - 57
Johansson - 1R Marsylia
Costa - Gstaad 1R
Ferrero - Wimbledon 4R
Federer - Gstaad F
Roddick - Madryt 3R (wcześniej jeszcze wtopa w DC z Hrbatym)
Gaudio - Bastad F
Nadal - Halle R1
Djokovic - Marsylia R2 (wcześniej wtopa w DC z Dawidienko)
Del Potro - Tokio R1
Murray - Tokio SF
Wawrinka - IW R4
Cilic - Pekin QF
Wujek Toni pisze: ↑07 paź 2020, 16:51 Wygląda na spokojnie paziowanie leszcza, świeżutki powinien być Rosjanin na półfinał.
Tym bardziej nie mogę pojąć jak ktoś, nazwijmy to "bezstronny", może życzyć sobie jakiejkolwiek walki w połówce Djokovicia.Mario pisze: ↑07 paź 2020, 16:57 Podsumowując, miał być Zverev, miał być Thiem, miało być niebezpiecznie wcześniej. Wyszedł typowy run Nadala w Paryżu, gdzie oddaje po kilka gemów na mecz, a jeden typek załapał się na TB. Djokovic z kolei miał mieć plażę, a koniec końców zagra w drodze do finału o jedno spotkanie więcej z zawodnikami umiejącymi grać w tenisa. Pewnie wszystkie wygra, podobnie jak Nadal pewnie wygrałby z Thiemem i Zverevem, niemniej jednak, gdy ktoś spojrzy w drabinki po turnieju i zostanie poproszony o ocenę skali trudności, to pewnie da jakieś 3,5/10 tej Djokovica i 1,5/10 drodze Nadala.
Myślę, że przede wszystkim zmęczenie fizyczne. Daleki run w Nowym Jorku, potem Hamburg i trudne spotkania tu na miejscu.DUN I LOVE pisze: ↑07 paź 2020, 17:09 Do pewnego momentu kozacko się zachowywał Rubliow w takich sytuacjach, w zasadzie na chłodno zamykał sety/mecze. W jego przypadku cały czas chyba można mówić o wypadku przy pracy jednak. W Hamburgu podlał Stefanos (podawał na mecz/tytuł), tutaj karta się odwróciła.
Być może, bo nawet tutaj wyciągał sporo trudnych setów, a w pierwszej rundzie wyszedł przecież z beznadziejnej sytuacji.Wujek Toni pisze: ↑07 paź 2020, 17:11Myślę, że przede wszystkim zmęczenie fizyczne. Daleki run w Nowym Jorku, potem Hamburg i trudne spotkania tu na miejscu.