mtenis.com.pl

Nie licząc dropszota w pół siatki (pamiętacie jak jeszcze z pół roku temu słynął z najlepiej granych skrótów na świecie?) to całkiem niezły ten TB Hiszpana. Tylko jakoś w ten powrót średnio wierzę, co prawda nie pamiętam by on grał przez 3 sety aż takie gówno, ale już te pozorne powroty miały miejsce i nic ostatecznie z nich nie wynikało.

Fizjo u Niemca.

DUN I LOVE pisze: ↑24 sty 2024, 14:27 Czy ten kretyn 7 punktów z rzędu przegrał w taju?

9 tak naprawdę. Dwa oddał Carlitos sam z siebie.

Idę na obiad. Dajcie spokój.

A to przełamanie to z jakiej paki, coś pograł na returnie Hiszpan czy kontuzja mózgu u Zworka?

Klasycznie Zworek zajechał, siadła jedynka i glaskal fh z końcowej.

Bij go teraz.

I to po to to wszystko było?

Kiefer pisze: ↑24 sty 2024, 13:34 Teraz pewnie zrobi nadzieje wygrywając trzeciego seta, żeby w czwartym przegrać po walce.

Po to.

Ta piłka na 15-40.
Ostatni raz śmiałem się tak, gdy mój kumpel poślizgnął się i upadł.
Nie wiem, czy był jakiś głupiej grający nr. 2 na świecie.

Alexander Zverev przegrał 11 z 14 ostatnich tie-breaków, jakie rozegrał z Top 10

Kiefer pisze: ↑24 sty 2024, 14:36 I to po to to wszystko było?

no-handed backhand pisze: ↑24 sty 2024, 14:37Ostatni raz śmiałem się tak, gdy mój kumpel poślizgnął się i upadł.

Też mnie to zawsze śmieszy.

Jednak nie tylko kobiety tak potrafią.

Wpuścił lisa do kurnika.

Ma to Carlitos.

Ale piłka Zvereva.
Cały czas mam wątpliwości w ten powrót, gdyby to był Djokovic to nie miałbym złudzeń, że jest po zabawie, Alcaraz nie wzbudza u mnie takiego poczucia, po prostu wypada się jednak trochę napocić, żeby wygrać taki mecz, a nie gładko wziąć 3-0.

Saboteur pisze: ↑24 sty 2024, 15:08 Ma to Carlitos.

Jednak nie ma.