Strona 102 z 164

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:38
autor: Saboteur
Czyli ostatnia kompromitacja w merchu Serbii i zjazd do bazy.

Taka jest moja prawda tenisa.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:40
autor: Robertinho
Saboteur pisze: 04 cze 2024, 19:31
DUN I LOVE pisze: 04 cze 2024, 19:21 Nie czytałem komunikatu, ale jest chyba różnica między uszkodzeniem, a rozdarciem?

Inna sprawa, że Rogerowi chyba podobny uraz karierę zakończył.
Konto twitterowe RG używa słowa "torn". Specjalistą nie jestem, ale w Internetach podają, że minimum 4-6 tygodni przerwy po takim kuku.
Miesięcy. Tak naprawdę 1,5 roku - 2 lata. Wcześniej jest pełna sprawność, ale u zwykłego człowieka, przy treningu zawodowego sportowca będzie puchnąć, zbierać się płyn itp. Federer o co najmniej o pół roku za wcześnie wrócił.

Oczywiście mowa o pęknięciu i leczeniu operacyjnym, więc trzeba czekać na rozwój wypadków.

Przy niewielkim rozerwaniu może starczyć fizjoterapia. I faktycznie to będzie dużo szybciej.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:42
autor: bogas1985
Te ponad 1000 zawodowych gier musialo w koncu wystawic rachunek. 2 lata temu Rafa zaplacil za to, dzis Novak.

Mysle, ze marzenia o Szlemach sie skonczyly. W pojedynczym meczu jak przygotuja forme to zarowno Serb jak i Hiszpan beda mogli ustrzelic kazdego. Mam spore watpliwosci czy ich zajechane do granic mozliwosci ciala beda w stanie wytrzymac 7 meczow w Bo5. Watpie.

Edit: Jesli ta kontuzje sie potwierdzi i bedzie to minimum rok z glowy, to jestem ciekaw czy Nadal nie pogra jeszcze przyszlego sezonu. Oczywiscie jak sam sie nie rozsypie.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:43
autor: Bombardiero
no-handed backhand pisze: 04 cze 2024, 19:15
Bombardiero pisze: 04 cze 2024, 19:09 Nawet jeśli miałby już więcej nie zagrać, to raczej nikt nie zauważy.
🎸
To miałem na myśli, ale chciałem być miły i uprzejmy, żeby więcej nie gorszyć @Lucasa.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:53
autor: Kamileki
Robertinho pisze: 04 cze 2024, 19:40
Saboteur pisze: 04 cze 2024, 19:31
DUN I LOVE pisze: 04 cze 2024, 19:21 Nie czytałem komunikatu, ale jest chyba różnica między uszkodzeniem, a rozdarciem?

Inna sprawa, że Rogerowi chyba podobny uraz karierę zakończył.
Konto twitterowe RG używa słowa "torn". Specjalistą nie jestem, ale w Internetach podają, że minimum 4-6 tygodni przerwy po takim kuku.
Miesięcy. Tak naprawdę 1,5 roku - 2 lata. Wcześniej jest pełna sprawność, ale u zwykłego człowieka, przy treningu zawodowego sportowca będzie puchnąć, zbierać się płyn itp. Federer o co najmniej o pół roku za wcześnie wrócił.

Oczywiście mowa o pęknięciu i leczeniu operacyjnym, więc trzeba czekać na rozwój wypadków.

Przy niewielkim rozerwaniu może starczyć fizjoterapia. I faktycznie to będzie dużo szybciej.
Oszalał jednak Nole z tym tyraniem dwóch z rzędu maratonów na cegle w tym wieku.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:55
autor: Robertinho
Nie no, czekamy na to jakie będzie leczenie, to nam wiele powie. Jeśli zachowawcze, to nie ma tragedii.

Tak, powinien wczoraj zejść z kortu, jeszcze przed wycofką prezesowi pisałem. Niepotrzebne to było.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:56
autor: Jacuszyn
Saboteur pisze: 04 cze 2024, 19:38 Czyli ostatnia kompromitacja w merchu Serbii i zjazd do bazy.

Taka jest moja prawda tenisa.
Martinek mówi jak jest.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:56
autor: DUN I LOVE
Jeszcze Genewę grał kilka dni wcześniej. Pewnie wiedział czego potrzebuje i co robi, ale mimo wszystko dziwna ocena priorytetów w obliczu Wimbledonu, IO i USO.
bogas1985 pisze: 04 cze 2024, 19:42W pojedynczym meczu jak przygotuja forme to zarowno Serb jak i Hiszpan beda mogli ustrzelic kazdego.
Nadal na pewno nie. Tam już nic nie zostało. Nie wyobrażam sobie, żeby mógł ograć kogokolwiek z topu w bo5. Piłki nie lecą, serwuje na pograniczu WTA, biega w slow motion. Nie ma przesłanek.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:58
autor: Bombardiero
Robertinho pisze: 04 cze 2024, 19:55 Nie no, czekamy na to jakie będzie leczenie, to nam wiele powie. Jeśli zachowawcze, to nie ma tragedii.

Tak, powinien wczoraj zejść z kortu, jeszcze przed wycofką prezesowi pisałem. Niepotrzebne to było.
Też właśnie mi się wydaje, że zajechał sobie to kolano wczorajszym maratonem. Taki złudny efekt leków przeciwbólowych, które są tylko doraźnym rozwiązaniem, a na dłuższą metę mogą przyczynić się do większej krzywdy.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 19:59
autor: DUN I LOVE
Kiedy kolano wysłało pierwszy sygnał? Po 30 minutach +-? No później jeszcze 4 godziny biegał.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:01
autor: Bombardiero
DUN I LOVE pisze: 04 cze 2024, 19:56 Jeszcze Genewę grał kilka dni wcześniej. Pewnie wiedział czego potrzebuje i co robi, ale mimo wszystko dziwna ocena priorytetów w obliczu Wimbledonu, IO i USO.
Tu mogło pójść o to, żeby dołożyć ten czwarty tytuł i wygrać w każdym szlemie co najmniej czterokrotnie. Byłoby to nie lada osiągnięcie. Fakt, IO to, logicznie rzecz biorąc, coś, czego najbardziej potrzebował, jednak tegoroczne RG z pewnością kusiło.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:02
autor: Kamileki
DUN I LOVE pisze: 04 cze 2024, 19:56 Jeszcze Genewę grał kilka dni wcześniej. Pewnie wiedział czego potrzebuje i co robi, ale mimo wszystko dziwna ocena priorytetów w obliczu Wimbledonu, IO i USO.
bogas1985 pisze: 04 cze 2024, 19:42W pojedynczym meczu jak przygotuja forme to zarowno Serb jak i Hiszpan beda mogli ustrzelic kazdego.
Nadal na pewno nie. Tam już nic nie zostało. Nie wyobrażam sobie, żeby mógł ograć kogokolwiek z topu w bo5. Piłki nie lecą, serwuje na pograniczu WTA, biega w slow motion. Nie ma przesłanek.
Piłki raz na jakiś czas jeszcze lecą, ale serwis i poruszanie... Bardzo śmiesznie będzie wyglądał poza cegłą jeśli postanowi jeszcze zagrać na hard.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:04
autor: Bombardiero
Kamileki pisze: 04 cze 2024, 20:02
Piłki raz na jakiś czas jeszcze lecą, ale serwis i poruszanie... Bardzo śmiesznie będzie wyglądał poza cegłą jeśli postanowi jeszcze zagrać na hard.
Zawsze może zmienić na easy, może wtedy jakoś pójdzie!

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:04
autor: Kamileki
Bombardiero pisze: 04 cze 2024, 20:01
DUN I LOVE pisze: 04 cze 2024, 19:56 Jeszcze Genewę grał kilka dni wcześniej. Pewnie wiedział czego potrzebuje i co robi, ale mimo wszystko dziwna ocena priorytetów w obliczu Wimbledonu, IO i USO.
Tu mogło pójść o to, żeby dołożyć ten czwarty tytuł i wygrać w każdym szlemie co najmniej czterokrotnie. Byłoby to nie lada osiągnięcie. Fakt, IO to, logicznie rzecz biorąc, coś, czego najbardziej potrzebował, jednak tegoroczne RG z pewnością kusiło.
Nie no, IO i wyrównanie rekordu tytułów zarówno na Wimblu oraz USO to coś znacznie lepszego niż 4 RG.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:06
autor: Bombardiero
Kamileki pisze: 04 cze 2024, 20:04
Nie no, IO i wyrównanie rekordu tytułów zarówno na Wimblu oraz USO to coś znacznie lepszego niż 4 RG.
Pewnie, że tak, ale Serb chyba raczej z tych, co spróbują wziąć wszystko, jeśli widzą tylko cień szansy.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:07
autor: no-handed backhand
Marcelo_Rios pisze: 04 cze 2024, 17:01
Damian pisze: 04 cze 2024, 16:52 ❌Djokovic

Co za bezczelny symulant. Do tego stopnia chce wszystkich oszukać, że ma kontuzję, że posunał się nawet do rezygnacji z walki o tytuł w Paryżu. Ale my nie damy się zwieść. Wiemy dokładnie, że to wszystko jest jedną wielką bujdą.

hahaha

Mtenis to stan umysłu. :P
A nie zastanawiałeś się nigdy, dlaczego tak jest, że Novaczkowi nikt nie wierzy? :D

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:22
autor: Marcelo
Daj spokój. Nikt!?

Świat tenisa nie ogranicza się do niszowego forum, gdzie aktywnych użytkowników można policzyć na palcach dwóch rąk. A i nawet tutaj zabawna szuria kibicowska przekonana, że Djokovic symuluje, nie stanowiła całkowitej większości.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:28
autor: Kiefer
Bombardiero pisze: 04 cze 2024, 19:58
Robertinho pisze: 04 cze 2024, 19:55 Nie no, czekamy na to jakie będzie leczenie, to nam wiele powie. Jeśli zachowawcze, to nie ma tragedii.

Tak, powinien wczoraj zejść z kortu, jeszcze przed wycofką prezesowi pisałem. Niepotrzebne to było.
Też właśnie mi się wydaje, że zajechał sobie to kolano wczorajszym maratonem. Taki złudny efekt leków przeciwbólowych, które są tylko doraźnym rozwiązaniem, a na dłuższą metę mogą przyczynić się do większej krzywdy.
Tylko Djokovic sam o tym mówił, że dopiero jak przeciwbólowe przestaną działać (a zaczęły pod koniec 4 seta) to dowie się jaki jest stan kolana i czy będzie możliwe wyjście na kort, okazało się niemożliwe. Oczywiście było imponujące to co zrobił, ale sam pisałem, że to nie ma najmniejszego sensu i nie wiem na co on liczy, bo turnieju i tak przecież nie wygra.

A co do udawania, dla mnie to było bez sensu, Djokovic nieraz lubił przyaktorzyć, ale to kiedy mecz się nie układał, a nie kiedy miał miejsce początek drugiego seta po łatwym wygraniu pierwszego.

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:36
autor: Bombardiero
Właśnie też to udawanie wczoraj mi nie pasowało, ale z niczego takie opinie się nie biorą i w sumie nawet trochę je rozumiem. Czas na ostatni ćwierćfinał. :)

Re: Roland Garros 2024

: 04 cze 2024, 20:39
autor: Art