Re: Roland Garros 2024
: 04 cze 2024, 19:38
Czyli ostatnia kompromitacja w merchu Serbii i zjazd do bazy.
Taka jest moja prawda tenisa.
Taka jest moja prawda tenisa.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Miesięcy. Tak naprawdę 1,5 roku - 2 lata. Wcześniej jest pełna sprawność, ale u zwykłego człowieka, przy treningu zawodowego sportowca będzie puchnąć, zbierać się płyn itp. Federer o co najmniej o pół roku za wcześnie wrócił.Saboteur pisze: ↑04 cze 2024, 19:31Konto twitterowe RG używa słowa "torn". Specjalistą nie jestem, ale w Internetach podają, że minimum 4-6 tygodni przerwy po takim kuku.DUN I LOVE pisze: ↑04 cze 2024, 19:21 Nie czytałem komunikatu, ale jest chyba różnica między uszkodzeniem, a rozdarciem?
Inna sprawa, że Rogerowi chyba podobny uraz karierę zakończył.
To miałem na myśli, ale chciałem być miły i uprzejmy, żeby więcej nie gorszyć @Lucasa.no-handed backhand pisze: ↑04 cze 2024, 19:15Bombardiero pisze: ↑04 cze 2024, 19:09 Nawet jeśli miałby już więcej nie zagrać, to raczej nikt nie zauważy.![]()
Oszalał jednak Nole z tym tyraniem dwóch z rzędu maratonów na cegle w tym wieku.Robertinho pisze: ↑04 cze 2024, 19:40Miesięcy. Tak naprawdę 1,5 roku - 2 lata. Wcześniej jest pełna sprawność, ale u zwykłego człowieka, przy treningu zawodowego sportowca będzie puchnąć, zbierać się płyn itp. Federer o co najmniej o pół roku za wcześnie wrócił.Saboteur pisze: ↑04 cze 2024, 19:31Konto twitterowe RG używa słowa "torn". Specjalistą nie jestem, ale w Internetach podają, że minimum 4-6 tygodni przerwy po takim kuku.DUN I LOVE pisze: ↑04 cze 2024, 19:21 Nie czytałem komunikatu, ale jest chyba różnica między uszkodzeniem, a rozdarciem?
Inna sprawa, że Rogerowi chyba podobny uraz karierę zakończył.
Oczywiście mowa o pęknięciu i leczeniu operacyjnym, więc trzeba czekać na rozwój wypadków.
Przy niewielkim rozerwaniu może starczyć fizjoterapia. I faktycznie to będzie dużo szybciej.
Nadal na pewno nie. Tam już nic nie zostało. Nie wyobrażam sobie, żeby mógł ograć kogokolwiek z topu w bo5. Piłki nie lecą, serwuje na pograniczu WTA, biega w slow motion. Nie ma przesłanek.
Też właśnie mi się wydaje, że zajechał sobie to kolano wczorajszym maratonem. Taki złudny efekt leków przeciwbólowych, które są tylko doraźnym rozwiązaniem, a na dłuższą metę mogą przyczynić się do większej krzywdy.Robertinho pisze: ↑04 cze 2024, 19:55 Nie no, czekamy na to jakie będzie leczenie, to nam wiele powie. Jeśli zachowawcze, to nie ma tragedii.
Tak, powinien wczoraj zejść z kortu, jeszcze przed wycofką prezesowi pisałem. Niepotrzebne to było.
Tu mogło pójść o to, żeby dołożyć ten czwarty tytuł i wygrać w każdym szlemie co najmniej czterokrotnie. Byłoby to nie lada osiągnięcie. Fakt, IO to, logicznie rzecz biorąc, coś, czego najbardziej potrzebował, jednak tegoroczne RG z pewnością kusiło.DUN I LOVE pisze: ↑04 cze 2024, 19:56 Jeszcze Genewę grał kilka dni wcześniej. Pewnie wiedział czego potrzebuje i co robi, ale mimo wszystko dziwna ocena priorytetów w obliczu Wimbledonu, IO i USO.
Piłki raz na jakiś czas jeszcze lecą, ale serwis i poruszanie... Bardzo śmiesznie będzie wyglądał poza cegłą jeśli postanowi jeszcze zagrać na hard.DUN I LOVE pisze: ↑04 cze 2024, 19:56 Jeszcze Genewę grał kilka dni wcześniej. Pewnie wiedział czego potrzebuje i co robi, ale mimo wszystko dziwna ocena priorytetów w obliczu Wimbledonu, IO i USO.
Nadal na pewno nie. Tam już nic nie zostało. Nie wyobrażam sobie, żeby mógł ograć kogokolwiek z topu w bo5. Piłki nie lecą, serwuje na pograniczu WTA, biega w slow motion. Nie ma przesłanek.
Nie no, IO i wyrównanie rekordu tytułów zarówno na Wimblu oraz USO to coś znacznie lepszego niż 4 RG.Bombardiero pisze: ↑04 cze 2024, 20:01Tu mogło pójść o to, żeby dołożyć ten czwarty tytuł i wygrać w każdym szlemie co najmniej czterokrotnie. Byłoby to nie lada osiągnięcie. Fakt, IO to, logicznie rzecz biorąc, coś, czego najbardziej potrzebował, jednak tegoroczne RG z pewnością kusiło.DUN I LOVE pisze: ↑04 cze 2024, 19:56 Jeszcze Genewę grał kilka dni wcześniej. Pewnie wiedział czego potrzebuje i co robi, ale mimo wszystko dziwna ocena priorytetów w obliczu Wimbledonu, IO i USO.
A nie zastanawiałeś się nigdy, dlaczego tak jest, że Novaczkowi nikt nie wierzy?Marcelo_Rios pisze: ↑04 cze 2024, 17:01Co za bezczelny symulant. Do tego stopnia chce wszystkich oszukać, że ma kontuzję, że posunał się nawet do rezygnacji z walki o tytuł w Paryżu. Ale my nie damy się zwieść. Wiemy dokładnie, że to wszystko jest jedną wielką bujdą.
![]()
Mtenis to stan umysłu.![]()
Tylko Djokovic sam o tym mówił, że dopiero jak przeciwbólowe przestaną działać (a zaczęły pod koniec 4 seta) to dowie się jaki jest stan kolana i czy będzie możliwe wyjście na kort, okazało się niemożliwe. Oczywiście było imponujące to co zrobił, ale sam pisałem, że to nie ma najmniejszego sensu i nie wiem na co on liczy, bo turnieju i tak przecież nie wygra.Bombardiero pisze: ↑04 cze 2024, 19:58Też właśnie mi się wydaje, że zajechał sobie to kolano wczorajszym maratonem. Taki złudny efekt leków przeciwbólowych, które są tylko doraźnym rozwiązaniem, a na dłuższą metę mogą przyczynić się do większej krzywdy.Robertinho pisze: ↑04 cze 2024, 19:55 Nie no, czekamy na to jakie będzie leczenie, to nam wiele powie. Jeśli zachowawcze, to nie ma tragedii.
Tak, powinien wczoraj zejść z kortu, jeszcze przed wycofką prezesowi pisałem. Niepotrzebne to było.