Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
DUN I LOVE pisze:Osobiście nie chcę ani Djoko Slam, ani Rafa Golden Slam, ale jeżeli jeden albo drugi będą wystarczająco dobrze grać w tenisa, to nie wiem po co miałbym rozpaczać. To przecież i tak nic nie da.
A co to za stwór?
Że niby wszystkie cztery i jeszcze IO?
A 16 to ładna liczba. Po co zamieniać potęgę dwójki na brzydką, pierwszą siedemnastkę?
Nie ma się co z nieletnimi zadawać, Roger atakuj osiemnastkę.
Ja jestem o Federera bardzo spokojny. Według mnie Roger od znakomitej gry na US Open spisuje się coraz lepiej. Genialnie się porusza, umiejętnie przygotowuje akcje do kończących uderzeń, nie cofa się, jeśli nie ma takiej konieczności, jest wciąż w ofensywie, w szybkich wymianach praktycznie wyeliminował nieczyste zagrania ramą i co chyba najważniejsze niesamowicie poprawił return - bomby del Potro po 200 km/h nie robiły na nim żadnego wrażenia. Wierzę, że zachowa się tak także w meczu z Rafą - najmniej wygodnym dla siebie rywalem.
Ja tam spierałbym się trochę co do tego co prezentuje del Potro. Moim zdaniem od czasu jego triumfu w Nowym Jorku czołówka po prostu jeszcze bardziej podkręciła śrubę, a on został w miejscu. Przez kontuzję stracił kontakt z najlepszymi na świecie i nie mógł się wraz z nimi rozwijać. Być może gdyby nie ta przerwa, to mówilibyśmy dziś o wielkiej piątce.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2012, 19:48 przez jonathan, łącznie zmieniany 1 raz.
DUN I LOVE pisze:
Gorzej będzie, jak Nadal postanowi w niedzielę 10 zmienić na 11.
Przepraszam, co w tym złego? Wolisz Djoko Slam?
O nie, tylko nie Djoko Slam Moja kolejność do zwycięstwa według sympatii przedstawia się następująco:
1. Roger
2. Rafa
3. Andy
.
.
.
.
.
.
.
4. Novak
Myślę, że większe szanse ugrania czegoś z Serbem ma Roger aniżeli Rafa. Poprzedni sezon jasno mówi dlaczego tak myślę.
MTT World Tour (Highest rank #1, career 2009 - 2024):
Spoiler:
Singles W(21): Kuala Lumpur 09, Memphis 10, Eastbourne 10, World Tour Finals 10, Cincinnati 12, Auckland 14, Sydney 16, Quito 17, Buenos Aires 17, Halle 17, Umag 17, Auckland 18, Eastbourne 19, Geneva 22, Auckland 23, Washington 23, Paris 23, Miami 24, Rome 24, Mallorca 24, Cincinnati 24 Singles F(17): Metz 09, Basel 09, Johannesburg 10, Stuttgart 10, Toronto 10, Valencia 10, San Jose 11, Buenos Aires 16, Miami 17, Tokyo 17, IO Tokyo 20, Tokyo 23, Montpellier 24, Buenos Aires 24, Monte Carlo 24, Winston-Salem 24, Vienna 24
Dun może rzucisz jakieś statystyki ile półfinaliści spędzili na korcie w tym turnieju?
James_007_Blake
Po co się tak napinasz? Prawdą jest że głowę Murray ma słabą. Mimo iż Djoko nie jest w najwyższej formie nie byłbym taki pewny wygranej Szkota, a tym bardziej jego triumfu w niedzielę.
MTT: Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel
Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Jest tak, jak przypuszczałem. Big 4 zameldowało się w komplecie w półfinale. Może mieć ktoś jeszcze jakieś wątpliwości, która czwórka jest najlepsza w historii?
Ciekawe, czemu Anula nic nie pisze? Czyżby przygotowywała siły na mecz?
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
robpal pisze:Nie prowokuj, bo jak Ania strzeli jadem, to z serwera popiół zostanie
To aż tak? Zaczynam się bać.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Tak, normą jest to że Nadal ma stalową kondycje, ale on za to zapłaci wcześniej czy później. Specjaliści już nie raz to podkreślali że może się zajechać dużo wcześniej niż przed 30-stką.
Zresztą już raz zapłacił za to bieganie. : )
To tylko organizm w końcu cos odmówi, jak nie płuca to mięśnie.
jonathan pisze:Jest tak, jak przypuszczałem. Big 4 zameldowało się w komplecie w półfinale. Może mieć ktoś jeszcze jakieś wątpliwości, która czwórka jest najlepsza w historii?
He,he. O tak Jonathanie widać, że naprawdę jesteś wielkim ekspertem i cieszymy się razem z Tobą, że tak trafnie udało ci się wytypować SF
jonathan pisze:Jest tak, jak przypuszczałem. Big 4 zameldowało się w komplecie w półfinale. Może mieć ktoś jeszcze jakieś wątpliwości, która czwórka jest najlepsza w historii?
He,he. O tak Jonathanie widać, że naprawdę jesteś wielkim ekspertem i cieszymy się razem z Tobą, że tak trafnie udało ci się wytypować SF
Biadolcie sobie, biadolcie, skoro już tylko to Wam pozostało. Jeśli tak ma tu wyglądać święto tenisa, jakim jest mecz Federera z Nadalem w półfinale Szlema, to dziękuję bardzo.
Robertinho pisze:A jakich rywali mieli po drodze to tego wyczynu.
Na pewno lepszych niż Sampras w zwycięskim Wimbledonie 2000 i Agassi na RG 1999 - to dopiero była, jak to mówicie, kelneriada.