mtenis.com.pl

Krosowy forehand Djokovicia ze środka kortu (Novak już kilka razy go pokazał) - to będzie moim zdaniem jedno z najważniejszych zagrań dla Serba. W 2011 roku konsekwentnie rozprowadzał nim Nadala po korcie i kończył wymiany w kilku takich uderzeniach.

Nadal w całym turnieju gra wspaniale forehandem (w Montrealu tych strzałów wzdłuż linii nie potrafi czasem skontrować nawet Novak), a u Serba w meczu z Wawrinką było dużo niepewności w tym uderzeniu.

Ignorant Domański na razie nie prostowany przez Sidora. Królowa Sofia na trybunach. Pierwsze gemy wskazują że idą chłopaki na rzeźnie. Obustronną, ponad pięciogodzinną.

Już widać, że Djoković nie będzie przedłużał wymian grając top spinem na koniec kortu, tylko ryzykował płaskimi uderzeniami.

Widać też że Nadal gra z Djokovicem. Z każdym innym przeciwnikiem zamknąłby tego gema przy pierwszym BP.

Na razie zaczęło się tak jak w finale w 2011 roku - od wczesnego przełamania dla Nadala.

Dobrze, że Djoković ubrał bardziej agresywny outfit, bo w finale AO wziął zbyt łagodny i musiał go zmienić po przegraniu pierwszego seta.

jonathan pisze:Na razie zaczęło się tak jak w finale w 2011 roku - od wczesnego przełamania dla Nadala.

Ciężko mi uwierzyć w 6 tym razem 5 gemów z rzedu dla Novaka ale kto wie. Tylko my oglądamy ten mecz?

lake pisze:Tylko my oglądamy ten mecz?

Ja się zastanawiam, gdzie jest Dun. On obiecał parę dni temu rozgrzewać nas przed tym finałem już o 21.

Nadal utrzymał serwis, mimo że było 0:30 i grał z trudniejszej strony kortu (chodzi o wiatr).

lake pisze:Pierwsze gemy wskazują że idą chłopaki na rzeźnie. Obustronną, ponad pięciogodzinną.

Bardzo fizyczny ten początek meczu. Tu może być naprawdę potrzebna taktyka długodystansowca.

jonathan pisze:

lake pisze:Tylko my oglądamy ten mecz?

Ja się zastanawiam, gdzie jest Dun. On obiecał parę dni temu rozgrzewać nas przed tym finałem już o 21.

Pewnie ciężko myślą z Robertinho czy pizza na wesoło czy wódka na smutno.

jonathan pisze:Nadal utrzymał serwis, mimo że było 0:30 i grał z trudniejszej strony kortu (chodzi o wiatr).

Zadecydował BH Nadala wszystko, pod końcową linie. Na razie wygląda to tak, że Djoko rzucił wszystko co ma od razu, a Hiszpan gra tyle ile trzeba. Z akcentem na "na razie".
Edit. No tak Djoko i smecz.....

Smecz.

Gdzie te czasy (2011 rok), kiedy Djoković łatwiej niż Nadal utrzymywał swoje podania i robił, co chciał z niektórymi serwisami Rafy?

Niech Djoković przyjmie mnie do swojego boksu, to ja nauczę go wreszcie tych smeczów. Chociaż to jest już chyba jakaś blokada psychiczna.

Wbrew pozorom ważny gem.

Nadal na znacznie wyższych obrotach niż z Rysiem. Djoko chce dobrze, stara się być agresywny, ale jak się nie ogarnie z błędami, szybko zjedzie do bazy.

Akurat tego smeczu bym się nie czepiał, łapał jak mógł. To już bardziej tego, że za krótko później odegrał wolejem.

Nadal 6-2 w pierwszym. Na razie bardzo spokojnie spotkanie. Duża ilość UE Novaka wynika wprost z podejmowanego ryzyka - każda zagrana przez niego krótsza piłka to jest na razie egzekucja.

Po dwóch, trzech gemach wydawało się że set spokojnie potrwa z godzinę a poszło szybko w jedną stronę, bardzo szybko. Ma racje Domański póki co Novak na 200% ryzyka ,wypracowuje sytuacje i nie kończy. A Nadal nawet jeszcze się nie rozgrzał dobrze.

Pisałem, że set 6:2 między Djokoviciem a Nadalem potrafi trwać nawet godzinę, a tu potrzebne były jednak 42 minuty.

Nawet pan Wojtek się mocno zafrasował.

Wreszcie skuteczny BH po lini Serba, a Domański sypnął ładną aluzją w strone Fibaka.

Aluzja Domańskiego to jak na razie najciekawszy moment meczu.

Kurde jakiś burak na trybunach..
Strasznie siadł poziom gry, obaj teraz robią mega dziwne jak na nich błędy.

Djokovic to psuje od początku.