Re: Australian Open 2016
: 26 sty 2016, 11:04
Łatwo przyszło... itd.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
A, no tak, to przepraszam. Myślałem, że grając z takimi gośćmi jak Djoković musisz podkręcić tempo, zdecydowanie bardziej ryzykować, a nieustannie wracające piłki powodują, że liczba "niewymuszonych" jednak się troszkę zmienia.DUN I LOVE pisze: Jowy, "niewymuszone" to takie błędy na które rywal co do zasady nie ma wpływu. Chyba, bo teraz to już sam nie wiem.
Musisz zwrócić na to uwagę ATP. Przy takiej definicji powinni usunąć tę statystykę.jowy pisze: A, no tak, to przepraszam. Myślałem, że grając z takimi gośćmi jak Djoković musisz podkręcić tempo, zdecydowanie bardziej ryzykować, a nieustannie wracające piłki powodują, że liczba "niewymuszonych" jednak się troszkę zmienia.
Niby tak, ale po obejrzeniu wczorajszego meczu Tomica można dojść do wniosku, że wyżej notowany zawodnik naprawdę wiele robić nie musi, żeby rywal psuł oczywiste piłki, takie naprawdę wykładki wykładki.jowy pisze:A, no tak, to przepraszam. Myślałem, że grając z takimi gośćmi jak Djoković musisz podkręcić tempo, zdecydowanie bardziej ryzykować, a nieustannie wracające piłki powodują, że liczba "niewymuszonych" jednak się troszkę zmienia.DUN I LOVE pisze: Jowy, "niewymuszone" to takie błędy na które rywal co do zasady nie ma wpływu. Chyba, bo teraz to już sam nie wiem.
To już są nerwy. Nie róbmy z graczy Top-20 inwalidów, a z Djokovicia herosa z innej planety. Jeżeli ktoś wychodzi na kort i od pierwszej piłki ładuje po płotach, to zwyczajnie jest miękki psychicznie.Robertinho pisze:Niby tak, ale po obejrzeniu wczorajszego meczu Tomica można dojść do wniosku, że wyżej notowany zawodnik naprawdę wiele robić nie musi, żeby rywal psuł oczywiste piłki, takie naprawdę wykładki wykładki.jowy pisze:A, no tak, to przepraszam. Myślałem, że grając z takimi gośćmi jak Djoković musisz podkręcić tempo, zdecydowanie bardziej ryzykować, a nieustannie wracające piłki powodują, że liczba "niewymuszonych" jednak się troszkę zmienia.DUN I LOVE pisze: Jowy, "niewymuszone" to takie błędy na które rywal co do zasady nie ma wpływu. Chyba, bo teraz to już sam nie wiem.
Naprawdę?DUN I LOVE pisze:To już są nerwy. Nie róbmy z graczy Top-20 inwalidów, a z Djokovicia herosa z innej planety. Jeżeli ktoś wychodzi na kort i od pierwszej piłki ładuje po płotach, to zwyczajnie jest miękki psychicznie.
Ty, Robertinho, Hank to już 3.Mario pisze:Jakiego ogólnego? Z 2 osoby na całe forum może tak uważają.
Zanim uprzedzi mnie Mario. Nie widziałem ani jednej piłki rozegranych miedzy nimi pojedynków, zresztą oba były dawno temu. Mam po prostu poczucie, że Monf to może być ten tenisista, które lepiej niż inni będzie sobie radził z serwisem Miłosza. W grze z linii końcowej ma oczywistą przewagę, a i nowa-stara, nastawiona na atak do siatki taktyka Kanadyjczyka, wcale nie musi mu pomóc. Dla mnie 4 sety dla Gaela. Ale mogę się dramatycznie pomylić.DUN I LOVE pisze:Nie rozumiem tego ogólnego przekonania, że Monfils odeśle Raonica. Nic, jutro rano weryfikacja.
Skąd ja?DUN I LOVE pisze:Ty, Robertinho, Hank to już 3.Mario pisze:Jakiego ogólnego? Z 2 osoby na całe forum może tak uważają.