Strona 106 z 151
Re: GOAT - debata
: 19 cze 2022, 8:50
autor: Nowitzki
DUN I LOVE pisze: ↑16 cze 2022, 10:49
Nowicjusz pisze: ↑14 cze 2022, 19:26
Mimo wszystko wszechstronniejszy wydaje się jednak Serb, który jako jedyny wygrał wszystkie mastersy.
Zaskakująco dominująco wygląda też Novak w liczbach i szczerze mówiąc trochę zaskoczony jestem tym, jaki jest tutaj zielony.
Tak Z jednej strony niewiele mu brakuje żeby być w tych podanych przez Ciebie statach całkiem zielonym, ale z drugiej to jedank wiele, bo wszystkiego i tak nie pobije (WS covid; IO napinka, WTF już nie jest taki dobry na najszybszych nawierzchniach)
Zresztą nawet jakby to zrobił to dla GOATa pasowałoby jednak innych trochę zdystansować Dla mnie o wiele bardziej oddające rzeczywistość jest określenie Wielka Trójka. Przy dokonaniach, dominacji tych trzech zawodników i mimo wszystko wyrównanych statystykach faworyzowanie tylko jednego jest nieobiektywne
Federrer to dla mnie technika i popularność, Nadal mączka i waleczność, Djokovic sprawność i głowa (mocna psychika, ale też głupota jak Imaz czy covid. No, ale w covidzie chociaż jest konsekwentny).
Także może GOAT to greatest one: all three.
Re: GOAT - debata
: 19 cze 2022, 9:12
autor: DUN I LOVE
Nowicjusz pisze: ↑19 cze 2022, 8:50Także może GOAT to greatest one: all three.
Tenis ma jednak więcej niż 20 lat i powyższe to tuczy się tylko ostatnich 2 dekady lub ogólnie - statystyk, aczkolwiek wydaje mi się, że i tu Rafole trochę odskoczy Federerowi.
Niesamowite jest to jak terrorysta czas odsyła wszystkich ludzi w zapomnienie. Dziś już nikt nie pamięta o Samprasie i Agassim, a oni zrobili ogromnie dużo dla popularyzacji tenisa, a te 2 dekady temu wręcz byli utożsamiani z dyscypliną. Mówiłeś tenis, myslałeś Pete i Andre.
Może więc GOAT to ten, który aktualnie dominuje i jest na świeczniku.

Re: GOAT - debata
: 20 cze 2022, 12:45
autor: Nowitzki
DUN I LOVE pisze: ↑19 cze 2022, 9:12
Nowicjusz pisze: ↑19 cze 2022, 8:50Także może GOAT to greatest one: all three.
Tenis ma jednak więcej niż 20 lat i powyższe to tuczy się tylko ostatnich 2 dekady lub ogólnie - statystyk, aczkolwiek wydaje mi się, że i tu Rafole trochę odskoczy Federerowi.
Niesamowite jest to jak terrorysta czas odsyła wszystkich ludzi w zapomnienie. Dziś już nikt nie pamięta o Samprasie i Agassim, a oni zrobili ogromnie dużo dla popularyzacji tenisa, a te 2 dekady temu wręcz byli utożsamiani z dyscypliną. Mówiłeś tenis, myslałeś Pete i Andre.
Może więc GOAT to ten, który aktualnie dominuje i jest na świeczniku.
Wcześniejszych czasów aż tak nie znam, ale chyba jednak ta trójka najbardziej zdominowała rozgrywki i dominowała (ba dwójka wciąż z nami jest) jak piszesz aż przez 20 lat. Z drugiej strony pewnie ma w tym zasługę i ten przysłowiowy GOAT i ich wewnętrzna rywalizacja, bo inaczej Federer i pewnie też Nadal wcześniej skończyliby już kariery.
A to, że nie pamiętamy dawnych czasów to inna strona medalu. Pewnie najbardziej pamiętamy czasy, w których byliśmy młodzi i które budzą w nas pozytywne wspomnienia. Po Pete i Andre zostaną chociaż statystki i pamięć tych, którzy ich oglądali i wiedzą jakimi geniuszami byli tej dyscypliny. A po zwykłych ludziach jak my to poza najbliższymi nikt nawet nie zauważy jak nas już nie będzie.

Re: GOAT - debata
: 20 cze 2022, 12:57
autor: DUN I LOVE
Rozwój medycyny też ma wpływ. W latach 90. dużo trudniej było o tak długie kariery.
Re: GOAT - debata
: 20 cze 2022, 13:10
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: ↑20 cze 2022, 12:57
Rozwój medycyny też ma wpływ. W latach 90. dużo trudniej było o tak długie kariery.
Dlatego też porównywanie statystyk nie ma większego sensu. Agassi grał co prawda długo, ale jemu pewnie w mniejszym/większym stopniu przerwy wydłużyły karierę. Teraz natomiast i ze sztucznym biodrem możesz sensownie odbijać w wieku 35 lat, a bez stopy wygrywać największe turnieje. Kariery sportowców zostały wydłużone o dobre 50%, więc sukcesy mogą być o tyle większe.
Re: GOAT - debata
: 20 cze 2022, 13:13
autor: Kamileki
Kiefer pisze: ↑20 cze 2022, 13:10
DUN I LOVE pisze: ↑20 cze 2022, 12:57
Rozwój medycyny też ma wpływ. W latach 90. dużo trudniej było o tak długie kariery.
Dlatego też porównywanie statystyk nie ma większego sensu. Agassi grał co prawda długo, ale jemu pewnie w mniejszym/większym stopniu przerwy wydłużyły karierę. Teraz natomiast i ze sztucznym biodrem możesz sensownie odbijać w wieku 35 lat, a bez stopy wygrywać największe turnieje. Kariery sportowców zostały wydłużone o dobre 50%, więc sukcesy mogą być o tyle większe.
Rafa ma stopę, tyle że kiedy gra to ona śpi. Jedak kiedy Rafa śpi stopa budzi się.
Re: GOAT - debata
: 20 cze 2022, 13:44
autor: Jacques D.
Co do wpływu Samprasa i Agassiego, w pełni się zgadzam z Dawidem, pisałem już zresztą o tym wyczerpująco, odsyłam do Najlepszego Merytorycznego Posta Roku 2021. Natomiast, przy całej mojej antypatii dla Rafole (zwłaszcza dla pierwszej części tego połączenia), uważam, że żyjemy w czasach dla tenisa absolutnie historycznych, które, dla mnie- niestety- zmienią jego oblicze na bardzo długo, być może na zawsze, bo już zawsze to osiągnięcia Djokovicia i Nadala będą punktem odniesienia dla wszystkich zarówno oglądających, jak i próbujących coś zdziałać w tej dyscyplinie. Już teraz, zwłaszcza przy obecnej pamięci ludzi, która w powszechnym dyskursie sięga max.5 ostatnich lat, w dyskusji o najwybitniejszych tenisistach są tylko oni plus Federer, a wszystko wskazuje na to, że do końca ich karier będą już wystarczająco odklejeni od RF pod względem osiągnięć, by układ był taki: Rafole - dłuższa lub krótsza chwila ciszy - RF - dłuższa chwila ciszy - cała bezimienna reszta. Dla mnie smutne, ale też dawno się z tym pogodziłem, bo od dawna wiem, że to nieuchronne. Może jeszcze do pewnego etapu, mniej więcej wtedy, kiedy na światowych kortach na dobre zadomowili się Uselessi, można było wierzyć, że to wszystko pójdzie normalnym, starym torem, znanym z poprzednich tenisowych epok. Potem została już tylko naiwna nadzieja, że dalszy rozwój obłędu zahamuje własny wyniszczający styl gry Rafole i może Żeny, ale dobrze wiemy, co i z tymi mrzonkami się stało. Dziś jest już po wszystkim, Rafole bardzo odkleili się od wszystkich historycznie wybitnych tenisistów poza Federerem, a wraz z następnym Szlemem wygranym przez Djokovicia, zaczną się nieuchronnie odklejać również od niego. I, czy tego chcemy, czy nie, następne tenisowe pokolenia będą dorastać w ich cieniu, i punktem odniesienia dla ludzi związanych z dyscypliną (poza nielicznym tenisowym podziemiem złożonym z ludzi w moim guście) nie będzie już technika, estetyka, styl, wyrazistość graczy "lat dawnych", tylko fizyczność i cechy wolincjonalne Nadala i Djokovicia. Zadziwiająco mało się o tym mówi (może dlatego, że większość ludzi obejmuje umysłem wyłącznie to, co dzieje się w chwili obecnej), ale moim zdaniem to całkowita rewolucja i zmiana architektury tej dyscypliny, niekoniecznie wiele mniejsza niż koniec czasów amatorskich i początek ery Open.
Re: GOAT - debata
: 20 cze 2022, 21:53
autor: Nowitzki
Tak Pewnie będzie musiało minąć sporo czasu, być może nawet niejedno pokolenie żeby ludzie inaczej spojrzeli na rekordy Rafole (chociaż w przypadku mącznych wybryków Nadala chyba w ogóle nie jest to możliwe) Być może jedynie czas czy jakieś zdobycze techniki, które nawet nie bardzo przychodzą mi teraz na myśl (inne piłki, nawierzchnie, zasady gry) mogą sprawić, że następne pokolenia stwierdzą, że kiedyś to był inny tenis, teraz to mamy prawdziwych herosów Współczuć można jedynie tym naprawdę utalentowanym grajkom, którzy będą do nich porównywani, bo na pewno nie ułatwi im to gry Taki Alcaraz musi jeszcze zmierzyć się z porównywaniem do rodaka Powinien szybko się od tego odciąć i stwierdzić coś w stylu: Ja jestem Carlitos, nie lubię jak mówią do mnie Carlos i piszę swoją historię.

Re: GOAT - debata
: 24 cze 2022, 8:44
autor: DUN I LOVE
Stary jak zwykle po 2007. Cała para w gwizdek i pusty przelot zwieńczony 4 gemami od Rafy. xD
Re: GOAT - debata
: 27 cze 2022, 22:58
autor: Nowitzki
Re: GOAT - debata
: 28 cze 2022, 9:52
autor: Art
Re: GOAT - debata
: 28 cze 2022, 9:52
autor: DUN I LOVE
Nadal też to może osiągnąć, ale RF raczej 7 meczów w Paryżu już nie wygra.
Re: GOAT - debata
: 28 cze 2022, 10:01
autor: Nando
DUN I LOVE pisze: ↑28 cze 2022, 9:52
Nadal też to może osiągnąć, ale RF raczej 7 meczów w Paryżu już nie wygra.
Tak, na pewno przez 4 edycje Wimbledonu zrobi 4 razy finał i wygra 3 z tego

US Open to też 3 edycje na poziomie półfinału xD
Re: GOAT - debata
: 28 cze 2022, 10:01
autor: DUN I LOVE
USO lekko imo.
Re: GOAT - debata
: 01 lip 2022, 9:17
autor: DUN I LOVE
Nigdy w wątpliwościach, @Barty.
Re: GOAT - debata
: 01 lip 2022, 20:25
autor: Barty
Ale co te statystyki niby nam potwierdzają?
Re: GOAT - debata
: 01 lip 2022, 20:26
autor: DUN I LOVE
Że praktycznie nie przegrywa meczów w Szlemach.
Re: GOAT - debata
: 01 lip 2022, 20:27
autor: Barty
Praktycznie identycznie taka grafika by wyglądała u Djokovica rok temu, nic to dodaje do dyskusji, szczerze mówiąc.
Re: GOAT - debata
: 01 lip 2022, 20:29
autor: DUN I LOVE
Lake, Nando i Kamileki mi płacą za promowanie Rafy.
Re: GOAT - debata
: 01 lip 2022, 20:33
autor: Nando
DUN I LOVE pisze: ↑01 lip 2022, 20:29
Lake, Nando i Kamileki mi płacą za promowanie Rafy.
Ta chyba tym, że z
@Kamileki robimy za ciebie robotę w zawodniczym
