Strona 107 z 113
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:17
autor: Bizon
Ferenc pisze:Pierwsza część drugiego seta mocno przeciętna, potem się rozkręciło. Za chwilę trzeci.
Gra się zaczęła od momentu przełamania powrotnego Murraya. Wcześniej to był kabaret. Jeden złapał kryzys fizyczny, drugi umysłowy

Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:18
autor: simon
Dobre tempo mają panowie. Podobno kroplówki już czekają.
Ładnie pocisneli komentatorzy. Styl George'a Foremana. Spokój, niczego się nie spodziewasz i nagle potężna bomba. Później ewentualne poprawienie i nokaut.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:18
autor: Rroggerr
Piszcie cytatami co mówi Stopa, co bym zaczął żałować, że z łóżka wstać mi się nie chce.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:20
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Mam nadzieję, że Pan Karol nie przestanie. Nabije nam trochę aktywności.

Liczę, że w którymś momencie się zreflektuje i po prostu przeprosi widzów, zwłaszcza większość, która nie ma pojęcia, o co właściwie chodzi. Tych co marudzą nie musi, jest prawo do dyskusji i ostrej nawet krytyki, ale chyba nie polega ono na obrażaniu ludzi na wizji.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:20
autor: Wujek Toni
Najgorsze jest to, że niezależnie od tempa wymian, ten mecz jest po prostu boleśnie monotonny. To tak jakby naciskać na pilocie przycisk >>2.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:22
autor: Wujek Toni
Rroggerr pisze:Piszcie cytatami co mówi Stopa, co bym zaczął żałować, że z łóżka wstać mi się nie chce.
Ładnie to tak wylegiwać się do południa, gdy na drugim końcu świata herosi ZETU ponoszą składają ofiarę z własnej krwi i potu?
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:25
autor: Lleyton
Bizon pisze:Lleyton nie będzie, bo w piątym secie nie może być tie breaka
Niesamowite jak wolny są te korty w Australii, przecież tą piłkę na 5:2 na normalnym korcie Murray powinien już skończyć 3 razy. Mam propozycję żeby w meczu tych Panów zwiększyli kort o korytarz deblowy.
Murray

Kolejna zepsuta wykładka. Oby tylko nie złapał hebla teraz.
Wiem ale gdyby były to by pewnie zagrali. Nie no, pewnie nie raz jeszcze będzie zwrot akcji. Murray chyba dobrze wychodzi na współpracy z Amelie.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:25
autor: Rroggerr
No przecież i ja jestem hejterkiem z internetów, co z lapkiem na kolanach wylewa pomyje na herosów współczesnego tenisa, czyż nie?

Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:26
autor: DUN I LOVE
Aktorstwo czy kryzys?
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:26
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:Aktorstwo czy kryzys?
W V secie finału 2012 przecież Novak nawet na ziemi leżał i nie miał siły wstać. Nie przeszkodziło mu to 10 minut później kicać jak łania po polance.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:27
autor: Del Fed
Aktorstwo, raczej do 0 nie wygrywasz gemów jak coś Ci dolega. Uwaga, Muraś powinien się niedługo sam przełamać dla podtrzymania tempa.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:28
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:DUN I LOVE pisze:Aktorstwo czy kryzys?
W V secie finału 2012 przecież Novak nawet na ziemi leżał i nie miał siły wstać. Nie przeszkodziło mu to 10 minut później kicać jak łania po polance.
No tak, ale czy to Twoim zdaniem jest teatr czy jednak kolejny mały kryzys fizyczny?
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:28
autor: Wujek Toni
Dobra gra Szkota. Według mnie Serb gra w tym meczu na przeczekanie trochę. Kiedy widzi, że Szkotowi idzie, to nie angażuje się przesadnie w wymiany.
Wygląda to bardzo optymistyczne ze strony Murray'a, ale nie wierzę, żeby on był w stanie grać na tym poziomie do końca meczu. W pewnej chwili przyjdą bąki w pół siatki. Pytanie , czy Djoković będzie potrafił z tego skorzystać.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:28
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:
No tak, ale czy to Twoim zdaniem jest teatr czy jednak kolejny mały kryzys fizyczny?
Teatr. A że wygląda na zdechniętego, to inna rzecz
Wujek Toni pisze:W pewnej chwili przyjdą bąki w pół siatki. Pytanie , czy Djoković będzie potrafił z tego skorzystać.
Mówisz - masz

Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:31
autor: Joao
Po dwóch setach panowie grają o pięć minut dłużej niż podczas legendarnego finału z 2012 (2 h 27 min).
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:32
autor: Wujek Toni
Joao pisze:Po dwóch setach panowie grają o pięć minut dłużej niż podczas legendarnego finału z 2012 (2 h 27 min).
Ekstaza orędowników ZET jest bliska realizacji.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:32
autor: Lucas
No to remis, pomaga mocno Szkot.
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:33
autor: Rroggerr
Co mówi teraz Karol?

Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:33
autor: Robertinho
Rroggerr pisze:No przecież i ja jestem hejterkiem z internetów, co z lapkiem na kolanach wylewa pomyje na herosów współczesnego tenisa, czyż nie?

Nie warto cytować, sens taki sam jak oglądanie wyczynów Nadala ze Smyczkiem i Berdyche, czy Federera z Seppim. Pan Karol też może mieć gorszy dzień, nie ma sensu być pamiętliwym. Musi pomarudzić, raz na zawodników, a zwłaszcza zawodniczki, innym razem na marudzących widzów.

W porównaniu z redaktorem Domańskim, który autentycznie utrudnia oglądanie, ciągle nie jest źle...
Re: Australian Open 2015
: 01 lut 2015, 12:34
autor: Bizon
Mój scenariusz, który przewidywałem wczoraj póki co się sprawdza. Ostra orka przez pierwsze 2 sety i jestem teraz ciekawy jak wytrzyma fizycznie ten mecz Murray. Serb wiele razy radził sobie z kryzysami fizycznymi, u Szkota bywało tak, że gdy siadł, to już na dobre.