mtenis.com.pl

Ależ zmarnował teraz okazje Djoko.

Wyciągnąl pomocny palec Novak w 3 gemie, to go może kosztować i to drogo...

lake pisze: Jak dzisiaj panowie zafundują sobie powtórkę z Australii w zeszłym roku to w przyszłym kiepsko ich widzę.

E tam, na razie nie graja jeszcze zbyt długo i TB zawsze ich poratuje w deciderze jak coś.

Panom Domańskiemu i Sidorowi chętnie powiedziałbym, że Nadal zaczął grać tak często FH po linii dopiero od tego sezonu.

Del Fed pisze:E tam, na razie nie graja jeszcze zbyt długo i TB zawsze ich poratuje w deciderze jak coś.

W AO 2012 zamknęli w 12 gemach piątego seta.

Tak jest Novak - niech Nadal biega jak najwięcej i poczuje ten finał w nogach.

Już czuje.

lake pisze: W AO 2012 zamknęli w 12 gemach piątego seta.

No tak, tylko mi się to w głowie nie mieści. A co do meczu to Hiszpan ma już chyba największy kryzys za sobą, będzie czail się na moment słabości Serba, który może zresztą niedługo nadejsć...

lake pisze:Już czuje.

Ma jeszcze bardziej.

Nadalowi nie będzie teraz łatwo, bo zwykle jak Djoković wychodzi z takich sytuacji, jaką miał po pierwszym secie, jest niesamowicie groźny. Psychicznie Novak musi się czuć teraz naprawdę dobrze.

W Montrealu Rafa nigdy nie był w takiej defensywie co teraz.

Jak to mówi Gilbert, FEARhand, a nie forehand.

Psychicznie przewaga w tej chwili po stronie Serba to na pewno.

Szło się spodziewać.

To by było za proste, w ich rywalizacji nic nie może być proste, musi być 150 zwrotów akcji, to normalna w istocie rzeczy sprawa. Ale "Kowalsky" koncertowo to zawalił, mogło być 3:0 z dwoma breakami, a jest rowno.
E: Strasznie faluje Koko...znów wpadł w spiralę byków, bo to nie są błędy, natychmiast się musi uspokoić.

Rafa odwrócił trochę losy tego seta - i to po błędach Novaka niestety.

No rozdał parę prezentów Novak. A kierownictwo forum albo strajkuje, albo pozostając w ukryciu ma niezłą bekę z naszych wpisów

lake pisze:A kierownictwo forum albo strajkuje, albo pozostając w ukryciu ma niezłą bekę z naszych wpisów

To nie może być przypadek, że nie ma żadnego z nich.

Novak przez półtora seta grał genialnie i musiało przyjść rozprężenie. Ale teraz...

Prawie każdego by ta piłka na 0:30 załamała. Ale potwora Nadala nie i wyszedł z 0:40, Jednakowoż Serb nie zaryzykował niczego przy drugim BP, grał zbyt pasywnie i swoje dołożył z błędami...

jonathan pisze: Ale teraz...

No może teraz...

Który to już taki gem w ich rywalizacji. Arcyważny dla Rafy.

Nic nie musi oznaczać tamten gem. Bo równie dobrze w nastepnym serwisowym Rafała może się skończyć przy pierwszym BP dla Nole. Tu nie sposób niczego przewidzieć.

No i właśnie, nawet nie będzie tego gema serwisowego.

Nie wierzę!