mtenis.com.pl

Musimy być zjednoczeni dziś wieczorem.

Tak. Murem za Kangurem.

DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2024, 16:30 Musimy być zjednoczeni dziś wieczorem.

A jak ktoś nie jest fanem Zvereva?

no-handed backhand pisze: ↑05 cze 2024, 17:15

DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2024, 16:30 Musimy być zjednoczeni dziś wieczorem.

A jak ktoś nie jest fanem Zvereva?

Wtedy możemy jednoczyć się w bólu dziewczyn, które pobił.

Wracam po 22. Bądź dzielny @DUN I LOVE i odpieraj dzielnie ataki fanatyków de Minaura i Ruuda.

no-handed backhand pisze: ↑05 cze 2024, 17:15 A jak ktoś nie jest fanem Zvereva?

Wyjaśnienie Abusereva vs szmacenie Minotaura - podręcznikowy przykład tzw. win-win. W półfinale podobnie. Polecam ten mindset.

Kiefer pisze: ↑05 cze 2024, 9:04 W sumie to chyba Ruud w finale? Zverev już dziś może polecieć, a nawet jeśli wygra to wątpię by to był łatwy dla niego mecz, co dla wypoczętego i potężnego Caspy to woda na młyn.

Nie przesadzałbym z tym przywiązaniem do czasu spędzonego na korcie w przypadku nie-prawie-emerytów. Sasza znany jest z żelaznej kondycji, nie przypadkiem jego bilans 5-setówek to 23-11, a w którymś RG zagrał bodajże trzy mecze na pełnym dystansie przed odpadnięciem w ćwierćfinale. Z kolei tyle dni wolnego, co ma teraz Ruud, nie raz okazywało się złudnym handicapem dla różnych zawodników.

Więc jak dla mnie dzisiaj Niemiec wygrywa bez problemu, a w półfinale zadecydują faktyczne umiejętności na cegle i forma, raczej nie zmęczenie turniejem. I nie mam pojęcia, kto z tego wyjdzie zwycięsko.

W niedzielę przed 19 hymn Niemiec będzie rozbrzmiewał nad Sekwaną.

no-handed backhand pisze: ↑05 cze 2024, 17:15

DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2024, 16:30 Musimy być zjednoczeni dziś wieczorem.

A jak ktoś nie jest fanem Zvereva?

To jest fanem bukmachera.

1. J. Sinner
2. A. Zverev
3. J. Ruud
4. C. Alcaraz
5. A. De Minaur

DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2024, 18:12 W niedzielę przed 19 hymn Niemiec będzie rozbrzmiewał nad Sekwaną.

To zdanie wygląda jak nagłówek w Der Stürmer w 1940.

ayshe pisze: ↑05 cze 2024, 18:26

DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2024, 18:12 W niedzielę przed 19 hymn Niemiec będzie rozbrzmiewał nad Sekwaną.

To zdanie wygląda jak nagłówek w Der Stürmer w 1940.

Raczej jak wydrapany koślawy napis w brudnej celi.

no-handed backhand pisze: ↑05 cze 2024, 18:38

ayshe pisze: ↑05 cze 2024, 18:26

DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2024, 18:12 W niedzielę przed 19 hymn Niemiec będzie rozbrzmiewał nad Sekwaną.

To zdanie wygląda jak nagłówek w Der Stürmer w 1940.

Raczej jak wydrapany koślawy napis w brudnej celi.

Zaraz obok spróchniałej półki z zakurzonym pucharem Muszkieterów nad drewnianą pryczą.

Cipasy.

no-handed backhand pisze: ↑05 cze 2024, 19:09 Cipasy.

Odnalazł swoje tenisowe powołanie.

DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2024, 19:14

no-handed backhand pisze: ↑05 cze 2024, 19:09 Cipasy.

Odnalazł swoje tenisowe powołanie.

Wypady pod siatę ćwiczyłem z bratem

Dwa lata temu Rafael Nadal poniżył Caspra Ruuda w finale RG22, wygrywając pod paryskim niebem po raz 14. Jak do tej pory tamten tytuł pozostaje ostatnim, jaki zdobył niezapomniany Hiszpan.