Liga Europy

[Bombardiero]

Bramka z przypadku i impotencja w ataku. Brawo, przegrać z Tottenhamem o puchar to naprawdę spory wyczyn. Z niecierpliwością czekam na kolejny sezon!

No nie było to porywające widowisko, kompletny brak pomysłu United w ofensywie, właściwie nic z tego nie wynikało. Inna sprawa, że gola strzelili, ale do swojej bramki.

To w sumie taki klasyczny przypadek, jak Fernandes nie dojedzie na mecz. Tam nie ma kto wziąć odpowiedzialności za kreowanie sytuacji, a i wiadomo, że z wykończeniem jest spory problem, to takich stuprocentowych okazji trzeba z 5 wykreować, zanim coś wreszcie wpadnie. Druga sprawa, Shaw chyba musi mieć jakieś haki na zarząd, bo każdy kolejny manager jest zmuszony go trzymać, a pożytek z chłopa jest znikomy. No i tego szamana chyba wypadałoby pożegnać. Dużo sytuacji pod bramką wynika z jego niezdecydowania. Bramkarz bez pewności siebie nie ma racji bytu. Długo by się tak rozpisywać, ale wspomniane kwestie najbardziej chyba adekwatne do dzisiejszego spotkania. Nad Hojlundem pastwić się nie będę, robi to świetnie sam, po prostu grając.

[DUN I LOVE]

Z tym bramkarzem to mega jaskrawy kontrast dziś, bo Vicario wygrał mecz Totkom. Co najmniej dwie super interwencje.

[no-handed backhand]

Odpuszczenie rozgrywek PL, skasowanie leszczy po drodze do finału Ligi Europy i to wszystko po to żeby wyłapać w ryj od Tottenhamu xD
Menczestjunajted zabij się murzynie

[Bombardiero]

Z tym bramkarzem to mega jaskrawy kontrast dziś, bo Vicario wygrał mecz Totkom. Co najmniej dwie super interwencje.

Tak, a w jednej sytuacji dupę uratował mu bodajże van de Ven.

Dla mnie Onana był czarnym charakterem od samego początku. Już sam sposób, w jaki klub i ten Haag potraktowali de Geę, bardzo mi się nie podobał, zwłaszcza, że ta pozycja w pierwszym sezonie Holendra była też jego zasługą. Od samego początku chłop popełnia kuriozalne błędy, nie dogaduje się z obrońcami, nie potrafi dyrygować podczas stałych fragmentów. Nie będę mu odejmował, może wcześniej spisywał się dobrze, ale stało się to, co dzieje się z każdym - przychodzisz do Manchesteru United i od razu pokazujesz swój najgorszy futbol. Nie będę tej bramki zrzucał na jego barki, bo to św. Łukasz od Kontuzjowanych wpakował mu piłkę do siatki, ale i tak uważam, że mógł się w tej sytuacji lepiej zachować, tak jak w wielu innych na przestrzeni dwóch lat, kiedy rzucał się chyba po prostu na alibi.

Ehhh, ja bym mógł ten cyrk podsumowywać godzinami, ale Wam się nie będzie chciało czytać i niczego to już nie zmieni. Smacznej kawusi!

[Nando]

[DUN I LOVE]

Nad Hojlundem pastwić się nie będę, robi to świetnie sam, po prostu grając.

A on gra?

[Art]

[DUN I LOVE]

Trzeci triumf Hotspur w historii klubu w tych rozgrywkach (wcześniej Puchar UEFA).

1972, 1984, 2025

[Bombardiero]

Nad Hojlundem pastwić się nie będę, robi to świetnie sam, po prostu grając.

A on gra?

Racja, tak tego nie można nazwać.

[Art]

[Bombardiero]

Tym to nawet mnie urzekli. XD

[DUN I LOVE]

Świetne.

[Art]

[DUN I LOVE]

[Bombardiero]

Widziałem taki polski serial, w którym ta sytuacja się pojawiła. Prostytutka zfriendzonowała policjanta. XD

[Nando]