
Paryż-Bercy 2012
Re: Paryż-Bercy 2012
Jak pociągnie grę na takim poziomie jak w ostatnich gemach to finał spokojnie jest tu do osiągnięcia. 

Re: Paryż-Bercy 2012
Ale strzela Jurek. Niesamowite! Dawno nie widziałek go w akcji i jestem zdumiony, bo jest on mniej drewniany niż niż się spodziewałem. Bliżej mu do Berdycha niż Querreya. 

Re: Paryż-Bercy 2012
Vammmoooosss Jurek.!
Przestałam oglądać, żeby nie przynosić pecha, bo co zerknę, to Jurek psuje piłkę.
Piękny wynik w drugim secie. Tak trzymać.!



Przestałam oglądać, żeby nie przynosić pecha, bo co zerknę, to Jurek psuje piłkę.


Piękny wynik w drugim secie. Tak trzymać.!
Re: Paryż-Bercy 2012
Jak na jego warunki fizyczne, gra bardzo nieszablonowo, za co należy mu się spore uznanie.asiek pisze:Ale strzela Jurek. Niesamowite! Dawno nie widziałek go w akcji i jestem zdumiony, bo jest on mniej drewniany niż niż się spodziewałem. Bliżej mu do Berdycha niż Querreya.
Potrafi niesamowicie przyspieszyć i wygrywać dzięki temu piłki, co jest rzadkie w obecnym tenisie.
Simon nie bardzo radzi sobie z typowymi serwismenami, a że Jerzyk dodatkowo jest całkiem wszechstronny, to...
E: 4-1 w 3 secie.
Jurek tworzy historię polskiego męskiego tenisa na nowo.
- Robertinho
- Posty: 50707
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Paryż-Bercy 2012
Mógł już się zlitować Janko i dograć te 5 piłek.
Wielkie brawa dla Jurka.
Statystyki spotkania:

Wielkie brawa dla Jurka.

Statystyki spotkania:

Re: Paryż-Bercy 2012
Bliżej mu do AndersonaBliżej mu do Berdycha niż Querreya.

Można było się obawiać czy Janowicz po największym zwycięstwie w swojej karierze nieco się nie rozklei, co dla młodego tenisisty po takim sukcesie byłoby nawet zrozumiałe, ale Jerzy sprawia wrażenie mentalnego 'fightera', co też dziś pokazał i nic takiego nie miało miejsca.
Simon faktycznie nie ma zachwycających rezultatów z serverami - może być ciekawie, choć nie należy oczekiwać cudów w 7. spotkaniu turnieju Janowicza.
Zwycięstwem z Tipsarevicem Janowicz awansuje co najmniej na 36. lokatę w rankingu. Jest to najwyższa lokata polskiego tenisisty od czasów Wojciecha Fibaka, który w 1984 roku w wieku 32 lat wypadł z czołowej 40-tki rankingu. Do tej pory najwyżej sklasyfikowanym tenisistą od czasów ery Fibaka był Łukasz Kubot, który najwyżej dotarł na 41. miejsce w tourze.
Swoją drogą - gdyby się udało odnieść zwycięstwo Janowiczowi w półfinale, to właśnie Jerzemu bez dwóch zdań przypadła by nagroda Odkrycia Sezonu - czyż nie? Choć w związku z tym, że Janowicz poprzedni rok kończył w trzeciej setce, a teraz już melduje się w 4. dziesiątce rankingu, chyba i tak może liczyć na tą co by nie było prestiżwoą nagrodę

- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paryż-Bercy 2012
Brakowało takiego powiewu świeżości w ATP - fajnie, że to Polak niejako przywraca wiarę w "młodą armię". Genialny jest ten wynik - najpierw kwalifikacje, teraz 1/2 finału i to pomimo, że rywale są myślami już w Londynie. Sam turniej pokazuje, że strzałem w stopę była likwidacja tygodnia przerwy przed WTF, gdyż pogrom faworytów, gdzie niektórym ewidentnie nie zależy (Tipsarević kreczując dał temu wyraz) trochę uderza w jakość spotkań w tym evencie. Mam nadzieję, że w półfinale nikt nie będzie ani trochę popuszczał.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Paryż-Bercy 2012
Bez względu na wynik półfinału z Simonem, Janowicz jest już teraz w jeszcze wirtualnym rankingu zawodników urodzonych po 1990 roku drugim tenisistą, po Milosu Raonicu, w całych rozgrywkach. Jak weźmiemy pod uwagę niesamowity progres Jurka, który sezon zaczynał w trzeciej setce, a teraz jednego zwycięstwa w Paryżu brakuje mu do osiągnięcia trzeciej dziesiątki rankingu, to w nazywaniu Janowicza jednym z najpoważniejszych zawodników młodego pokolenia wcale nie będzie przesadyDUN I LOVE pisze:Brakowało takiego powiewu świeżości w ATP - fajnie, że to Polak niejako przywraca wiarę w "młodą armię".

![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paryż-Bercy 2012
Chyba sobie wziął do serca i ciśnie jak może. Ferru chyba obca jest wszelka kalkulacja, a może i wręcz przeciwnie - szansa na Mastersa jest większa niż kiedykolwiek, a WTF? Trudno go w tej chwili stawiać tam w roli faworyta czy w ścisłym ich gronie.Samurray pisze:Pitbull, kłuje w oczy brak skalpu z Mastersa!
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Wujek Toni
- Posty: 5826
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: Paryż-Bercy 2012
Ferrer wygrywający Masters w hali. O tempora, o mores!
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paryż-Bercy 2012
Bercy to od lat idealne miejsce do "naprawiania szkód" zaznanych podczas kariery. Henman, Soderling, Grosjean - to tutaj dostąpili zaszczytu, który przez długie lata im się "należał".
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Paryż-Bercy 2012
Ale padlinę zagrał Tsonga. Ferru skończywszy 8 piłek w półfinale. 

MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paryż-Bercy 2012
Będzie mała adoracja Dżerziego. Co mi się dziś podobało ? Po pierwsze- podobała mi się jego motoryka, po drugie- podobały mi się jego running-forhendy, których sam Pistol by się nie powstydził, po trzecie- podobały mi się jego kick serwisy w trzecim secie, które przelatywały dwa metry nad cudownymi, "wszystkowidzącymi" okularami Jasia
. Po czwarte, podobało mi się znowu jego podejście na zimno do tematu odrabiania strat. Po piąte podobała mi się niezmiernie żona Janko, ale to chyba już niekoniecznie jest adoracja Dżerziego
.
Simon to przebijacz i szczerze mówiąc ma szansę jedynie jeśli Jerzyk jest wyjechany, albo coś mu się stanie z ramieniem, bo chyba głowa już udźwignie ewentualny ciężar meczu. Oby tylko rozkręcił się przed połową pierwszego seta, bo nam chłopak w końcu padnie od tych trzysetówek.


Simon to przebijacz i szczerze mówiąc ma szansę jedynie jeśli Jerzyk jest wyjechany, albo coś mu się stanie z ramieniem, bo chyba głowa już udźwignie ewentualny ciężar meczu. Oby tylko rozkręcił się przed połową pierwszego seta, bo nam chłopak w końcu padnie od tych trzysetówek.
STAN THE MAN!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197071
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paryż-Bercy 2012
Choćby dlatego dobrze, że sezon się kończy, bo wysiłek jaki Jurek podjął w tym tygodniu, trzeba będzie "odcierpieć".Juan pisze:Oby tylko rozkręcił się przed połową pierwszego seta, bo nam chłopak w końcu padnie od tych trzysetówek.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Paryż-Bercy 2012
Llodra 76(4) 63
Przyznam, że spodziewałem się o wiele łatwiejszego meczu, ale Sam postawił twarde warunki, przede wszystkim dobrze mijał i Michael musiał się bardzo natrudzić. Ważne, że do przodu, a jutro chyba najcięższe zadanie - mecz z Ferrerem, wg mnie przedwczesny finał.
Byłbym zapomniał serwis działał świetnie mimo potrzeby obrony pierwszych break pointów w turnieju.
Przyznam, że spodziewałem się o wiele łatwiejszego meczu, ale Sam postawił twarde warunki, przede wszystkim dobrze mijał i Michael musiał się bardzo natrudzić. Ważne, że do przodu, a jutro chyba najcięższe zadanie - mecz z Ferrerem, wg mnie przedwczesny finał.

MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Odp: Paryż-Bercy 2012
Tylko nie mów Mario że "radwańskofobia" przeniosła się na Janowicza, bo ten nie gra wcale topornego tenisa
.

Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta
twitter.com/saboteur_cod
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta
twitter.com/saboteur_cod
Re: Paryż-Bercy 2012
Podobają mi się emocjonalne reakcje J.J.
Trochę mi nawet kogoś przypomina.
To będzie ekscytujące doświadczenie, oglądać rozwój kariery tego chłopaka na światowych kortach.
Mam nadzieję, że odpuszczanie turniejów z powodu braku sponsora, to już przeszłość.



To będzie ekscytujące doświadczenie, oglądać rozwój kariery tego chłopaka na światowych kortach.
Mam nadzieję, że odpuszczanie turniejów z powodu braku sponsora, to już przeszłość.
Re: Paryż-Bercy 2012
A czy ja napisałem, że nie lubię Janowicza? Wprost przeciwnie, już za same skróty z returnu ma u mnie wielki plus. Jestem po prostu realistą i wiem, że z każdym meczem Polak będzie coraz słabszy (przede wszystkim fizycznie) i jutro Simon prawdopodobnie zamęczy go swoją regularnością.
Aczkolwiek z racji tego, że nie kibicuje fladze w ewentualnym finale JJ - Llodra będę za Michaelem. Jutro jednak kibicuję Polakowi.
Aczkolwiek z racji tego, że nie kibicuje fladze w ewentualnym finale JJ - Llodra będę za Michaelem. Jutro jednak kibicuję Polakowi.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości