Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. https://www.mtenis.com.pl/
“I'm not going to come into the match and play terrible,” said Federer. “It just won't happen - not in the finals, not against Simon. That's the confidence I have right now.”
Pewny siebie jest Roger. Mimo tego, że dzisiejszy mecz wyszedł bardzo fajnie, to uważałbym z takimi wypowiedziami. Nigdy nie wiadomo jak będzie w finale, każdy dzień jest inny.
Prawie jak trash-talk.
Re: Szanghaj 2014
: 11 paź 2014, 19:27
autor: jonathan
Robertinho pisze:Czyli jutro grzecznie oddajemy Żilowi tytuł, w zamian za poczestowanie kolegów z reprezentacji nieświeżym pasztetem i misja wykonana.
Ładnie jinxujesz. Zdaje się jednak, że to Ty nie mogłeś patrzeć w Wimbledonie, jak Djoković był autorem wyniku. Teraz tenisistą, który narzucał grę, był Federer. W Indian Wells Roger rozegrał pierwszego seta na poziomie tych dwóch z Szanghaju, ale potem już nie było go przy siatce i warunki dyktował Djoković. Dzisiaj Szwajcar realizował swoją taktykę od początku do końca. Novak starał się dostosować i wyszedł fajny mecz, Federerowi może najlepszy w sezonie. Nie sądzę, by Djoković po przejściu Pekinu jak burza spodziewał się, że zostanie tak wyraźnie ograny.
DUN I LOVE pisze:Jeżeli jutro wygra, to złego słowa nie powiem na decyzję o grze tutaj. Mam jednak nadzieję, że zrezygnuje z któregoś turnieju przed WTF.
Może podziękuje za Bercy, aczkolwiek po Paryżu i przed Londynem jest z powrotem tydzień przerwy. Ale to, co podoba mi się u Federera, to jego podejście do tenisa. On chce po prostu grać i nie kalkuluje. Rozważał po Toronto wycofanie się z Cincinnati, a Ty myślałeś, że nie pojedzie do Azji, tylko że wtedy po dwóch latach mastersowej posuchy nie zacząłby znów wygrywać w tych turniejach.
Lucas, też uważałbym na finał i Simona. Federer tracił już szanse na Mastersy z Tsongą i Wawrinką. Ale to nawet nie o to chodzi. Przytoczę przykład meczu z Simonem w AO 2011. O ile przed tamtym spotkaniem Roger był konsekwentny w swoim ofensywnym stylu (czy to w eurohali 2010, czy tuż przed Australią), to na spotkanie z Francuzem zupełnie to nastawienie zmienił i powrócił do wymian. Powinien się tego jutro wystrzegać.
Re: Szanghaj 2014
: 11 paź 2014, 20:00
autor: Mario
Świetnie się tego Federera dzisiaj oglądało. Dobry serwis, parcie na siatkę, w wymianach też dawał radę. No naprawdę wielkie brawa.
Za jedno chciałbym Szwajcara szczególnie pochwalić - atakowanie slajsem czy to w trakcie wymian czy bezpośrednio po serwisie Serba. Może i kilka razy został minięty, ale jak dla mnie lepsze to niż wdawanie się w wymiany backhandowe gdzie po 5-6 piłkach popełniłby błąd. Co więcej chyba każdy pamięta jak zdobył breaka w pierwszym secie. Warunki Rogera premiowały i on potrafił z tego korzystać. Oby jutro nic nie odwalał z tym Simonem i po prostu wgniótł go w kort od pierwszej piłki.
Co do Djokovica, nie wiem już który raz w miarę ogarnięty i zdeterminowany przeciwnik weryfikuje jego rzekomo wielką formę. Jest chłop w miarę solidny i powtarzalny, ale z takim graniem nie ma czego szukać przeciwko dobrze dysponowanemu Nadalowi, a skoro nie może być od czasu do czasu zbawicielem tenisa to niech przegrywa w ten sposób jak najczęściej. Zawsze można się pośmiać.
Odchodząc od tematu, żywię wielką nadzieję, że Clement nawet nie myśli o wystawieniu Simona na mecze DC. Już mówię dlaczego, otóż sympatyczny Gilles ma w takich spotkaniach (nie liczę dead rubberów) bilans 1-6, jedyne zwycięstwo nad 34-letni wówczas Koubkiem.
Re: Szanghaj 2014
: 11 paź 2014, 21:06
autor: robpal
Jeśli Roger jutro wygra, to nie widzę opcji, żeby coś miał odpuścić. Nie śledzę terminarza Serba, ale zdaje się, że jakoś niedługo przyjdzie na świat jego potomek i chyba jest możliwe, że na kort wróci dopiero w Londynie.
W tym przypadku nr 1 na koniec roku byłby dla Federera jak najbardziej wykonalny (990 pkt straty w Race z Bazyleą, Paryżem i WTF do rozegrania).
Re: Szanghaj 2014
: 11 paź 2014, 21:07
autor: matek20
Przecież nie liczy się ranking race, tylko ten normalny chyba nie ?
Re: Szanghaj 2014
: 11 paź 2014, 21:09
autor: Mario
Na koniec sezonu się pokrywają.
Re: Szanghaj 2014
: 11 paź 2014, 21:33
autor: SebastianK
robpal pisze:Jeśli Roger jutro wygra, to nie widzę opcji, żeby coś miał odpuścić. Nie śledzę terminarza Serba, ale zdaje się, że jakoś niedługo przyjdzie na świat jego potomek i chyba jest możliwe, że na kort wróci dopiero w Londynie.
W tym przypadku nr 1 na koniec roku byłby dla Federera jak najbardziej wykonalny (990 pkt straty w Race z Bazyleą, Paryżem i WTF do rozegrania).
Jak mu się dzieciak urodzi to zaora WTF na fali entuzjazmu.
Re: Szanghaj 2014
: 11 paź 2014, 22:46
autor: Emu
SebastianK pisze:
robpal pisze:Jeśli Roger jutro wygra, to nie widzę opcji, żeby coś miał odpuścić. Nie śledzę terminarza Serba, ale zdaje się, że jakoś niedługo przyjdzie na świat jego potomek i chyba jest możliwe, że na kort wróci dopiero w Londynie.
W tym przypadku nr 1 na koniec roku byłby dla Federera jak najbardziej wykonalny (990 pkt straty w Race z Bazyleą, Paryżem i WTF do rozegrania).
Jak mu się dzieciak urodzi to zaora WTF na fali entuzjazmu.
Novak już zaorał 9 miesięcy temu . Kopacze wygrali z Niemcami już jutro w onecie Anna Przybylska marzyła o wygranej nad Niemcami... Trzeba się odciąć od świata na jakieś dwa tygodnie bo to będzie nie do zniesienia.
Re: Szanghaj 2014
: 11 paź 2014, 23:08
autor: bogdan1978
SHANGHAI ROLEX MASTERS 2014 Federer Sees His Superhero Self; Djokovic Writes In Chinese
While the fans at the Shanghai Rolex Masters are treated to masterful tennis this week, Roger Federer is among the players being treated to masterful signs by the fans.
During his quarter-final win over Julien Benneteau on Friday, Federer spotted a handful of signs of him dressed as different superheroes.
"It's hilarious, these Photoshops," said Federer. "I smile as well. Maybe I don't show it as much, but inside I'm laughing. I'm crying in laughter. I think it's very funny, very entertaining and very creative."
Federer’s favourite part of his personal Justice League: “When I look nice and strong. Superman looked great."
Meanwhile, Federer’s semi-final opponent, World No. 1 Novak Djokovic, is doing his part to give something back to the fans as he writes in Chinese on the television camera lens after each victory.
"The Chinese fans here are very kind to me and they teach me new characters," said Djokovic.
The two-time defending champion in Shanghai said he’s still trying to learn more of the language.
“I know how to write [my] nickname, love and fun. A couple of nice characters," added Djokovic. "Let's say five. Five out of five thousand [characters] is still not too much, but I keep working on that."
Stadion - start o 7:00
[1] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) vs [5] Julien Benneteau (FRA)/Edouard Roger-Vasselin (FRA)
Nie przed 10:30
[3] Roger Federer (SUI) vs Gilles Simon (FRA)
Re: Szanghaj 2014
: 12 paź 2014, 1:56
autor: Barty
Jak dla mnie to był najlepszy tenis w wykonaniu Rogera w tym roku i na pewno Serb nie był na wyżynach przeciętności, aczkolwiek rzeczywiście nie był to jego topowy występ. Jednak gra się tak jak przeciwnik pozwala, więc mówienie, że wczoraj z Ferru zagrał lepiej moim zdaniem nie ma sensu.
Fed dziś grał wszystko z linii końcowej, nie grał prawie slajsa z bh, nie robiąc jednocześnie przy tym błędów z tej strony, dlatego przypomniały mi się również stare, dobre (2004-2007) czasy. No ale jak już wyżej było pisane zapewne to tylko łabędzi śpiew w karierze Szwajcara, ale zawsze to przyjemne dla jego sympatyków.
Re: Szanghaj 2014
: 12 paź 2014, 8:05
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:
W tym przypadku nr 1 na koniec roku byłby dla Federera jak najbardziej wykonalny (990 pkt straty w Race z Bazyleą, Paryżem i WTF do rozegrania).
Dziennikarze SkySports pytali się o to Szwajcara wczoraj, to odpowiedział tradycyjnie: teraz liczy się tylko finał i chęć zwycięstwa w Szanghaju.
Jedynka na koniec roku mimo wszystko nierealna, a i zwycięzca sezonu bez WS...w sumie Murray by nie miał nic przeciwko.
Barty pisze:Jak dla mnie to był najlepszy tenis w wykonaniu Rogera w tym roku i na pewno Serb nie był na wyżynach przeciętności[...]
A gdzie niby był?
Re: Szanghaj 2014
: 12 paź 2014, 10:33
autor: DUN I LOVE
Ten turniej pokazuje jak cienka jest w tenisie granica między zwycięstwem, a porażka, między chwałą, a zapomnieniem. Jeszcze niedawno pojawiły się pogłoski, że Simon z powodu problemów z nadgarstkiem, będzie wyłączny z gry na ponad miesiąc. Dziś jest w finale. Roger był minimetr od porażki, gdyby Leo Mayer zmieścił prostą piłkę w korcie, bronionym przez RF. Dziś Szwajcar jest w finale.
Niech wygra lepszy, zaczynamy.
Re: Szanghaj 2014
: 12 paź 2014, 10:46
autor: Del Fed
Epicki początek 7/8
Re: Szanghaj 2014
: 12 paź 2014, 10:47
autor: DUN I LOVE
Klasyczny Roger z finałów w tym roku na samym początku tego meczu.
Simon ma znakomity bilans finałów. 11-4.
Re: Szanghaj 2014
: 12 paź 2014, 10:53
autor: Del Fed
Kurcze, dobrze zaczął Simon, nic nie oddaje i jeszcze kąsi.
Re: Szanghaj 2014
: 12 paź 2014, 10:59
autor: DUN I LOVE
Ostatni raz Simon pokonał Federera właśnie tutaj i także przy zasuniętym dachu.
Gillou 4-2*.
Re: Szanghaj 2014
: 12 paź 2014, 11:09
autor: Del Fed
Jak widzę grę RF w gemach serwisowych Simona, to słabo mi. Póki co bez break pointów z trzęsącymi się rękami.