Strona 12 z 99

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:21
autor: Emu
Ciekawe czy wykręci jakiś fajny wynik Paire w tym turnieju, bardzo trudny przeciwnik będzie czekał w III rundzie.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:25
autor: Mario
Oczywiście w takich meczach trzeba brać poprawkę na głowę Verdasco, ale źle to wygląda ze strony Haasa. Duuużo świeższy jest Hiszpan.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:31
autor: DUN I LOVE
Emu pisze:Ciekawe czy wykręci jakiś fajny wynik Paire w tym turnieju, bardzo trudny przeciwnik będzie czekał w III rundzie.
W olejnym meczu przeciwko Ilhanowi wszystko jest na rakiecie Paire. Później może, ale nie musi, jest Robredo. Też spokojnie do ugryzienia. Fajnie ma Dimitrov - dzisiaj sparing, teraz Kukuszkin. Trzecia runda na względnym spokoju - tak się przynajmniej wydaje.

Trochę brutalnie weryfikowany jest aktualny poziom potencjalnych emerytów - Nieminen dostał 5 gemów od Tsongi (ostatni występ Jarkko w WS), Stepanek zszedł z kortu, a Lu chyba już nigdy nie będzie w pełni zdrowy.

Pozytywnie Berankis. :ok:

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:34
autor: Rroggerr
Innymi słowy, nie wyobrażam sobie, by mniej więcej 10 lat temu, w czasach, gdy w czubie znajdowali się Federer, Hewitt, Nadal, Roddick, Nalb, Safin itd. Japończyka stać było na coś więcej niż króciutki epizod w top 10 i 2-3 przypadkowe ćwiartki Szlema...
A regularny pobyt w top10 Robredo swego czasu łapie się na ''mniej więcej 10 lat temu"?

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:38
autor: DUN I LOVE
Kei ma na koncie zwycięstwa ze wszystkimi przedstawicielami Fab4 - z RF i ND nawet po 2. Proszę o większy szacunek. :D

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:42
autor: filip.g
Benoit :brawo:

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:42
autor: Mario
Rroggerr pisze:A regularny pobyt w top10 Robredo swego czasu łapie się na ''mniej więcej 10 lat temu"?
Właśnie jestem w trakcie rozmyślań, czy Robredo z tamtych czasów na cegle to jednak nie był trochę wyższy poziom niż Nishikori...

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:45
autor: DUN I LOVE
Mastersa wygrał i musiał grać 6 spotkań, żeby tego dokonać w sumie (pal licho, że Fedal się wycofał).

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:52
autor: Rroggerr
Mario pisze:Właśnie jestem w trakcie rozmyślań, czy Robredo z tamtych czasów na cegle to jednak nie był trochę wyższy poziom niż Nishikori...
Super zajęcie. :o

Nie ma co przesadzać w drugą stronę z tym Nishikorim tylko dlatego, że nie ma zdrowia do grania sezon w sezon na równym poziomie, wielkim graczem nie jest, ale czy wygrał coś, czego ''na papierze nie powinien''? Chyba nie. Można sobie przypomnieć jakie wyniki robił Ferrer na hardzie w 2007 roku żeby niektórych rzeczy nie demonizować...

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 21:55
autor: lake
Zachwyty na Nishim zawsze wydawały mi się przesadzone. Pisia też ma finał szlema i parę damskich odpowiedników Masters 1000 a jak przyjdzie do meczu z trafiającą bum-bum to zero argumentów.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 22:21
autor: DUN I LOVE
Ale nikt się nim nie zachwycał - po prostu padł ofiarą poszukiwań (mocno na siłę) nowego Mesjasza. Cały czas jednak uważam, że osiągnięcia ma niezłe, a najlepsze jeszcze przed nim.

Haas jednak nie dał rady.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 22:21
autor: Mario
Chardy w pełnej krasie.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 22:27
autor: DUN I LOVE
Ostry kabaret. Byłem przekonany, że pozamiata go w 3 szybkich i będzie mógł się koncentrować na kolejnym meczu.

Ferru przegrał pierwszego seta, ale za chwilę się powinien rozegrać. Zamknie w 4? :)

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 22:32
autor: Damian
Dobrze że jutro Fed w sesji dziennej to spokojnie sobie obejrzę, choć do Murray'a może też dotrwam.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 22:32
autor: Lucas
DUN I LOVE pisze:Ferru przegrał pierwszego seta, ale za chwilę się powinien rozegrać. Zamknie w 4? :)
Mam nadzieję. Mogę się grubo pomylić, ale raczej Mołdawianin nie zrobi mu kuku, a pomoże się rozegrać. Niech to nawet będą cztery sety. Teraz przełączam się na Bouchard, ale popatrzyłem chwile na Davida i choć jest trochę drewniany (co zrozumiałe) to raczej sobie poradzi.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 22:52
autor: DUN I LOVE
Cilić i Raonic ostatnio pod formą (nie bez kłopotów zdrowotnych) i z pewnym zagrożeniem do głupich strat setowych, ale dzisiaj dali radę ogarnąć swoje mecze in straight sets.

Djoković na początku drogi po 2. nowojorski tytuł.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 23:00
autor: lake
DUN I LOVE pisze:Djoković na początku drogi po 2. nowojorski tytuł.
Drogi brzmi zbyt poważnie. Raczej przejażdżki.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 23:08
autor: DUN I LOVE
Kto wie - może będzie droga, może przejażdżka, a może upadek po drodze.

Janowicz na korcie. Nie wiem dokąd zmierza.

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 23:08
autor: Wujek Toni
Ależ szybko jest na AA :o

Re: US Open 2015

: 31 sie 2015, 23:13
autor: Emu
Jak szybko?