Re: T25: Halle, Queen's Club 2017
: 24 cze 2017, 15:44
Słabiutko grał Roger. Wygląda na to, że Nadal nie będzie miał żadnej konkurencji na Wimbledonie.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Z młodym Djokoviciem w Szlemie to Berdych potrafił wygrać, ten Djokovic po 2010 roku to byłby dla niego kolejny kiepski matchup.Hankmoody pisze:Odnośnie Wimbledonu, to szkoda że Roddick nie był z pięć lat młodszy, z Novakiem akurat umiał sobie radzić.
Wolę żyć w przeświadczeniu że jednak Serb przegrał ten matchup, ale pewnie masz rację, poza trawą pewnie nie byłoby rywalizacji, a nawet na grassie ten ostatni wynik z IO delikatnie mówiąc słaby, chociaż patrząc na 54% wygrane po pierwszym u Andyego, to chyba nie był do końca zdrowy.Rroggerr pisze:Z młodym Djokoviciem w Szlemie to Berdych potrafił wygrać, ten Djokovic po 2010 roku to byłby dla niego kolejny kiepski matchup.Hankmoody pisze:Odnośnie Wimbledonu, to szkoda że Roddick nie był z pięć lat młodszy, z Novakiem akurat umiał sobie radzić.
Byłem. Niedaleko Ciebie nawet.Hankmoody pisze:Dun, Ty czasem wczoraj nie byłeś na weselu(może błędnie wywnioskowałem z wcześniejszych wpisów)?
No teraz to już nie tak blisko. Jakbym miał więcej czasu w ten weekend, to bym podjechał do rodziców, i wpadł do Was z telegramem i na lufę z panem młodym, a tak to pewnie poznamy się dopiero za rok podczas wyjazdu do Halle, bo ja już ten wyjazd zapisałem sobie w kalendarzu. Wszystko się udało?DUN I LOVE pisze:Byłem. Niedaleko Ciebie nawet.Hankmoody pisze:Dun, Ty czasem wczoraj nie byłeś na weselu(może błędnie wywnioskowałem z wcześniejszych wpisów)?
A gdzie Ty teraz stacjonujesz?Hankmoody pisze: No teraz to już nie tak blisko. Jakbym miał więcej czasu w ten weekend, to bym podjechał do rodziców, i wpadł do Was z telegramem i na lufę z panem młodym, a tak to pewnie poznamy się dopiero za rok podczas wyjazdu do Halle, bo ja już ten wyjazd zapisałem sobie w kalendarzu. Wszystko się udało?
Od 5 lat cały czas blisko Poznania, ale teraz już nie 50 km, a z 3. Mieszkanie kupiłem, do centrum Poznania mam z 20 minut rowerem, 5-10 autobusem czy samochodem, w zależności od korków.DUN I LOVE pisze:A gdzie Ty teraz stacjonujesz?Hankmoody pisze: No teraz to już nie tak blisko. Jakbym miał więcej czasu w ten weekend, to bym podjechał do rodziców, i wpadł do Was z telegramem i na lufę z panem młodym, a tak to pewnie poznamy się dopiero za rok podczas wyjazdu do Halle, bo ja już ten wyjazd zapisałem sobie w kalendarzu. Wszystko się udało?
Tak, było świetnie.
My byliśmy pomiędzy Środą Wlkp. a Jarocinem. Teraz właśnie siedzę w Avenidzie i czekam na pociąg.Hankmoody pisze:Od 5 lat cały czas blisko Poznania, ale teraz już nie 50 km, a z 3. Mieszkanie kupiłem, do centrum Poznania mam z 20 minut rowerem, 5-10 autobusem czy samochodem, w zależności od korków.
Do nikogo, stwierdziłem fakt, jak na chroniczne problemy z plecami coś jeszcze czasami pokaże Francuz sensownego.Mario pisze:To przytyk do mnie, czy do Love'a? Bo nie wiem, czy mam odpowiadać.
Ta wiocha gdzie było wesele, to niecałe 10 kilometrów od mojego rodzinnego domu.DUN I LOVE pisze:My byliśmy pomiędzy Środą Wlkp. a Jarocinem. Teraz właśnie siedzę w Avenidzie i czekam na pociąg.Hankmoody pisze:Od 5 lat cały czas blisko Poznania, ale teraz już nie 50 km, a z 3. Mieszkanie kupiłem, do centrum Poznania mam z 20 minut rowerem, 5-10 autobusem czy samochodem, w zależności od korków.
Bardzo fajny ten Poznań się wydaje.
W Wawie też nieźle, ja mam bardzo miłe wspomnienia.DUN I LOVE pisze: Bardzo fajny ten Poznań się wydaje.
DUN I LOVE pisze:My byliśmy pomiędzy Środą Wlkp. a Jarocinem.
Hankmoody pisze: Ta wiocha gdzie było wesele, to niecałe 10 kilometrów od mojego rodzinnego domu.