Strona 12 z 17

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 15:44
autor: Emu
Słabiutko grał Roger. Wygląda na to, że Nadal nie będzie miał żadnej konkurencji na Wimbledonie.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 15:48
autor: Hankmoody
Odnośnie Wimbledonu, to szkoda że Roddick nie był z pięć lat młodszy, z Novakiem akurat umiał sobie radzić.
W obecnej konfiguracji, to ja oczywiście team Rafa. :P

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 15:56
autor: Rroggerr
Hankmoody pisze:Odnośnie Wimbledonu, to szkoda że Roddick nie był z pięć lat młodszy, z Novakiem akurat umiał sobie radzić.
Z młodym Djokoviciem w Szlemie to Berdych potrafił wygrać, ten Djokovic po 2010 roku to byłby dla niego kolejny kiepski matchup.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 15:58
autor: Lleyton

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:00
autor: Del Fed
Nic się nie stało, hej Roger nic się nie stało, nic się nie staaaałooo!

Tylko tu człowieka po wygranej mogą wystraszyć z rozumu. :D Jak wygra przy SW19 Nadal, to będzie niefajnie, ale edycja 2017, jak przyjedzie Kneedal, to ona ma potencjał jednak. #wideopen

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:04
autor: Hankmoody
Rroggerr pisze:
Hankmoody pisze:Odnośnie Wimbledonu, to szkoda że Roddick nie był z pięć lat młodszy, z Novakiem akurat umiał sobie radzić.
Z młodym Djokoviciem w Szlemie to Berdych potrafił wygrać, ten Djokovic po 2010 roku to byłby dla niego kolejny kiepski matchup.
Wolę żyć w przeświadczeniu że jednak Serb przegrał ten matchup, ale pewnie masz rację, poza trawą pewnie nie byłoby rywalizacji, a nawet na grassie ten ostatni wynik z IO delikatnie mówiąc słaby, chociaż patrząc na 54% wygrane po pierwszym u Andyego, to chyba nie był do końca zdrowy.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:16
autor: Rroggerr
O tym meczu w Londynie nawet nie pamiętałem, po prostu już któryś raz czytam jak to Roddick wygrywał z Djokoviciem matchup, a przecież różnica między Serbem do 2010 roku, a później, jest kolosalna. Zresztą my narzekamy na Serba, ale jednak warto byłoby pamiętać, że w '11, '13 i '15 grał na trawie bardzo dobrze, w 2013 dobił go epic z Delpo, gdy się naprawdę liczył to jedynie w 2014 roku to był tryb zdechlak.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:21
autor: Hankmoody
Łe jej narzekam, bo nie lubię jego stylu, ale wiadomo, że jest to tenisista dużego formatu. Dla mnie w ogóle podważanie klasy kogoś z trójki Novak, Rafa, Roger, to nie jest dobry pomysł, bo dostaniesz argumenty, których nie da się obalić. Murek to co innego, chociaż jego za młodu lubiłem oglądać.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:28
autor: DUN I LOVE
Hankmoody pisze:Dun, Ty czasem wczoraj nie byłeś na weselu(może błędnie wywnioskowałem z wcześniejszych wpisów)?
Byłem. Niedaleko Ciebie nawet.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:33
autor: Hankmoody
DUN I LOVE pisze:
Hankmoody pisze:Dun, Ty czasem wczoraj nie byłeś na weselu(może błędnie wywnioskowałem z wcześniejszych wpisów)?
Byłem. Niedaleko Ciebie nawet.
No teraz to już nie tak blisko. Jakbym miał więcej czasu w ten weekend, to bym podjechał do rodziców, i wpadł do Was z telegramem i na lufę z panem młodym, a tak to pewnie poznamy się dopiero za rok podczas wyjazdu do Halle, bo ja już ten wyjazd zapisałem sobie w kalendarzu. Wszystko się udało?

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:38
autor: DUN I LOVE
Hankmoody pisze: No teraz to już nie tak blisko. Jakbym miał więcej czasu w ten weekend, to bym podjechał do rodziców, i wpadł do Was z telegramem i na lufę z panem młodym, a tak to pewnie poznamy się dopiero za rok podczas wyjazdu do Halle, bo ja już ten wyjazd zapisałem sobie w kalendarzu. Wszystko się udało?
A gdzie Ty teraz stacjonujesz?

Tak, było świetnie.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:38
autor: Emu
Niezły mecz, oglądanie Ryśka na trawie jest bardzo przyjemne.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:44
autor: Hankmoody
DUN I LOVE pisze:
Hankmoody pisze: No teraz to już nie tak blisko. Jakbym miał więcej czasu w ten weekend, to bym podjechał do rodziców, i wpadł do Was z telegramem i na lufę z panem młodym, a tak to pewnie poznamy się dopiero za rok podczas wyjazdu do Halle, bo ja już ten wyjazd zapisałem sobie w kalendarzu. Wszystko się udało?
A gdzie Ty teraz stacjonujesz?

Tak, było świetnie.
Od 5 lat cały czas blisko Poznania, ale teraz już nie 50 km, a z 3. Mieszkanie kupiłem, do centrum Poznania mam z 20 minut rowerem, 5-10 autobusem czy samochodem, w zależności od korków.


To co właśnie odwalił Supertenis, to jakaś kpina. Pokazywali od pocztku mecz Cilica, a po zakończeniu drugiego seta przełączyli na Rycha z młodym Zverevem.

3Bp Marin zmarnował na otwarcie trzeciej partii.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:51
autor: Emu
Całkiem niezły set jak na wrak zawodnika rozegrał Gasquet.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:56
autor: Mario
To przytyk do mnie, czy do Love'a? Bo nie wiem, czy mam odpowiadać.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:56
autor: DUN I LOVE
Hankmoody pisze:Od 5 lat cały czas blisko Poznania, ale teraz już nie 50 km, a z 3. Mieszkanie kupiłem, do centrum Poznania mam z 20 minut rowerem, 5-10 autobusem czy samochodem, w zależności od korków.
My byliśmy pomiędzy Środą Wlkp. a Jarocinem. Teraz właśnie siedzę w Avenidzie i czekam na pociąg.

Bardzo fajny ten Poznań się wydaje.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 16:58
autor: Emu
Mario pisze:To przytyk do mnie, czy do Love'a? Bo nie wiem, czy mam odpowiadać.
Do nikogo, stwierdziłem fakt, jak na chroniczne problemy z plecami coś jeszcze czasami pokaże Francuz sensownego.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 17:01
autor: Mario
Tak, bo on jest wrakiem nie dlatego, że nie potrafi grać, tylko dlatego, że po dobrym Halle na 99% skreczuje/da walkowera w Eastbourne lub Wimbledonie.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 17:05
autor: Hankmoody
DUN I LOVE pisze:
Hankmoody pisze:Od 5 lat cały czas blisko Poznania, ale teraz już nie 50 km, a z 3. Mieszkanie kupiłem, do centrum Poznania mam z 20 minut rowerem, 5-10 autobusem czy samochodem, w zależności od korków.
My byliśmy pomiędzy Środą Wlkp. a Jarocinem. Teraz właśnie siedzę w Avenidzie i czekam na pociąg.

Bardzo fajny ten Poznań się wydaje.
Ta wiocha gdzie było wesele, to niecałe 10 kilometrów od mojego rodzinnego domu.
Aż musiałem wygoglować, w jakiej Avenidzie? Nigdy się nie spotkałem z tą nazwą, wszyscy mówią City Center, chyba że ostatnio zmienili nazwę. Następnym razem jak będziesz w okolicy, to sie ustawimy, z Bartym też mam nadzieję się spotkać jakoś w wakacje.
DUN I LOVE pisze: Bardzo fajny ten Poznań się wydaje.
W Wawie też nieźle, ja mam bardzo miłe wspomnienia.


Przełamał Cilic w deciderze.

Re: T25: Halle, Queen's Club 2017

: 24 cze 2017, 17:51
autor: lake
DUN I LOVE pisze:My byliśmy pomiędzy Środą Wlkp. a Jarocinem.
Hankmoody pisze: Ta wiocha gdzie było wesele, to niecałe 10 kilometrów od mojego rodzinnego domu.
:o Przecież ja mam dom w połowie drogi między Środą a Jarocinem. Zakładam że ta wiocha to Witaszyce?