mtenis.com.pl

Za dużo błędów Marina i Rafa pierwszy przełamuje.

Olejniczak wspomniał o ciekawej rzeczy - Rafa jeszcze nie stracił podania w tym turnieju. Jest set i już 38 holdów serwisowych.

Mocny Hiszpan.

Juan ratuj!

Bardzo wysoki poziom intensywności w tej partii. Nawet jeżeli Marin się jeszcze postawi i np. urwie drugą partię, to nie sądzę, żeby był w stanie nawiązać poważniejszą walkę w ew. deciderze.

Del Potro jest chyba ok, będą grali drugi półfinał.

Chyba po meczu.

Jaki Del Potro, tylko Federer jest w stanie tutaj wygrać z Nadalem. Oczywiście zakładając, że odpowiednio podniesie poziom przeciwko Hiszpanowi, jak to czynił w tym roku.

Raczej nikt nie jest w stanie zagrozić tutaj Hiszpanowi, więc nie chciałbym po raz n-ty jutro tego przeżywać.

Jak w IW i Miami miałem dobrze przeczucia, tak tutaj jednak stawiałbym na Rafę. Jest w gazie.

Licząc od początku do końca, to pewnie najbardziej równy sezon Nadala w karierze. Oczywiście zostały jeszcze Paryż i Londyn, ale nie powinno to zmienić oblicza.

Pewnie chwilowa dekoncentracja Rafaela.

Po 40 wygranych gemach serwisowych pojawił się ten słabszy.

Przynajmniej jeszcze przez kilka chwil będzie nadzieja dla Chorwata.

Co do Rogera jeszcze. Wczoraj mnie nie przekonał z Rysiem, że stać go na grę z początku roku. Zobaczymy co będzie z JMDP, ale przede wszystkim Hiszpan dużo lepiej wygląda niż w wiosennych Mastersach i Rog musiałby zagrać jak w AO, by jutro wygrać. Tak to widzę, ale obym się mylił.

DUN I LOVE pisze:Po 40 wygranych gemach serwisowych pojawił się ten słabszy.

51 licząc od drugiego seta półfinału Pekinu z Dimitrowem.

Come on Marin! 5-5.

Co gra Cilić.

Brawo za waleczność dla Cilicia.
Nie wypada się nie zgodzić z Olejniczakiem, że to spotkanie to TOP10 tego sezonu.

Barty pisze:

DUN I LOVE pisze:Po 40 wygranych gemach serwisowych pojawił się ten słabszy.

51 licząc od drugiego seta półfinału Pekinu z Dimitrowem.

Liczyłem tylko Szanghaj.

Ciekawe, czy na WTF zostanie cokolwiek z tej niezłej gry Marina.

Świetnie grają w TB.

Ten mecz to moje TOP5 tego sezonu.

Fajne piłki potrafi grać Marin, ale też za dużo jest prostych, oczywistych błędów.

Nadal wraca do finału Szanghaju po 8 latach.