Hiszpania - La Liga cz. I

[Ranger]

Przypuszczam, że taka jest po prostu specyfika La Liga. Nie jestem amatorem statystyk, ale nie wydaje mi się, aby jakaś inna drużyna niż wymieniana dwójka sięgnęła po mistrzowską koronę w przeciągu ostatnich 20 lat.

Valencia w 2003 roku była ostatnim Mistrzem Hiszpanii, innym niż Real czy Barca.

Przepraszam bardzo w 2004 . Zresztą w tym wieku Valencia dwukrotnie zdobyła majstra, bo jeszcze w sezonie 2001/2002 była też najlepszą drużyną Hiszpanii .

A tak w gwoli ścisłości w przeciągu ostatnich 20 lat triumfowali także:

1995/1996: Atletico Madryt
1999/2000: Deportivo La Coruña

[Whydack]

Deportivo La Coruña to był kiedyś zespół, a ostatnio spadli z ligi. Dobrze, że chociaż udało się wrócić po roku banicji.

[Ranger]

Deportivo La Coruña to był kiedyś zespół, a ostatnio spadli z ligi. Dobrze, że chociaż udało się wrócić po roku banicji.

Półfinał Ligi Mistrzów, pamiętny dwumecz z Ac Milan, na szpicy Rok Maakay o ile pamięć mnie nie myli oraz masa innych gwiazd. Pamiętam, że trochę przecierpiałem ich porażkę w dwumeczu z FC Porto, chciałbym znowu ich zobaczyć w Lidze Mistrzów za jakiś czas.

[DUN I LOVE]

Valencia w 2003 roku była ostatnim Mistrzem Hiszpanii, innym niż Real czy Barca.

Przepraszam bardzo w 2004 . Zresztą w tym wieku Valencia dwukrotnie zdobyła majstra, bo jeszcze w sezonie 2001/2002 była też najlepszą drużyną Hiszpanii .

Oczywiście, mój błąd. Wiedziałem, że Ronaldinho grał wtedy pierwszy sezon w Barcie, gdzie przyszedł w 2003 roku. Po prostu umknęło mi, że sezon kończy się 10 miesięcy później.

Potencjał La Liga jest niesamowity. Jest niebywała liczba uznanych klubów, a do tego kosmiczny potencjał rodzimych piłkarzy. Nie idzie to jednak w parze z jakością ligowej rywalizacji. Co do ewentualnych wielkich klubów, poza Barcą i Realem, zaliczyłbym: Walencję, Sevillę, Malagę (teraz, kiedy kasę dają Szejkowie), Atletico, Athletic, Deportivo, Villarreal, Celtę czy Betis (kiedyś to był strach jechać do nich na wyjazdowy mecz).

[asiek]

Co do ewentualnych wielkich klubów, poza Barcą i Realem, zaliczyłbym: Walencję, Sevillę, Malagę (teraz, kiedy kasę dają Szejkowie), Atletico, Athletic, Deportivo, Villarreal, Celtę czy Betis (kiedyś to był strach jechać do nich na wyjazdowy mecz).

Jeszcze bym dodał finaliste UEFA Depertivo Aleves. Teraz nie mam zielonego pojecia co z nimi się dzieje. La Coruna prawdopodobnie wraca od przyszłego sezonu do La Liga. Klub Makkaya, Tristiana, Valerona czy Moliny siał postrach w rozgrywkach europejskich. Również Celta ma spore szanse na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Chyba jest coś coraz bardziej na rzeczy.
http://www.as.com/futbol/articulo/madri ... ftb_19/Tes

[DUN I LOVE]

Byłaby to niesamowita sprawa, gdyby Łukasz dołączył do takiego klubu. Rywalizacja z Arbeloą byłaby trudna do wygrania, ale ewentualne trofea, warunki do treningów i partnerzy do gry - bez porównania. Jeżeli transfer dojdzie do skutku, to mam nadzieję, że Piszczek nie pójdzie w ślady Sahina czy Albiola, którzy w Madrycie kompletnie sobie nie poradzili i uczynili wręcz krok w tył w swojej karierze.

[Jacuszyn]

Nie podzielam entuzjazmu. Uważam, że Real to są zbyt wysokie progi nawet dla Piszczka. Fakt, Bundesliga to nie jest liga byle jaka, ale jak już do Hiszpanii mialby trafić to do drużyny typu Valencia czy Sevilla. Zgadzam się jednak z tym, że już same warunki do treningów i doświadczenie zdobyte w Madrycie byłyby bezcenne dla Łukasza.

[Whydack]

Jeszcze bym dodał finaliste UEFA Depertivo Aleves. Teraz nie mam zielonego pojecia co z nimi się dzieje.

Obecnie grają w jednej z grup Segunda División B (3 liga). Niestety jak to Hiszpańskie kluby po osiągnięciu dużego sukcesu (jak choćby w tym przypadku finał Pucharu UEFA) chcąc iść za ciosem wzmacniając skład za nie małe pieniądze w większości przypadkach z kredytów, a po nieosiągnięciu wyznaczonych celów oczywiście wiadomo co się dzieje. Wyprzedaż graczy, rosnące długi i efekt domina.

Tak samo jest z nie tak dawno grającymi w La Liga Realem Murcia, Cadizem czy Albacete.

[DUN I LOVE]

Smutna informacja z Barcelony. Carlesowi Puyolowi odnowiła się kontuzja kolana. Kapitan Barcelony nie zagra w Cop del Rey i nie pojedzie też na Euro.

[asiek]

Stówa

[sheva]

Villarreal spadł do Segunda Division.

[Jacuszyn]

Nie uwierzyłem jak przeczytałem. Niestety to nie żarty Mam nadzieję, że wrócą już po roku, jak Deportivo. Czyżby w przyszłym roku Sevilla miała spaść?

[DUN I LOVE]

Kolejny dowód na to, że trudno zbudować w Hiszpanii zespół, który na długie lata może gwarantować zyski, czy choćby płynność finansową, umożliwiającą zatrzymanie w swoich szeregach największych gwiazd. Chyba jedyną opcją (jeżeli nie jesteś Realem lub Barcą) jest zastrzyk petrodolarów. Niesamowita szkoda "żółtej łodzi podwodnej", to wielka strata dla La Liga. Villarreal to jeden z nielicznych zespołów, które w tym roku urywały punkty dwójce hiszpańskich potentatów (Valencia też dokonała takiej sztuki).

A Real ma sto punktów, którymi wieńczy znakomity sezon ligowy.

[Whydack]

To jest straszne taki zespół w 2 lidze . Aż mi brak słów jak drużyna z takim potencjałem mogła spaść z ligi. Mam nadzieję, że szybko się podniosą, ale patrząc realnie to chyba na jakiś czas koniec Villarrealu w takiej postaci, walczącego o najwyższe cele. Ogólnie żal i smutek .

[MG FCB]

Straszna szkoda tak zasłużony klub spada do Segunda Division. Dobrze ,że chociaż Rayo się utrzymało ,bo grało w tym sezonie bardzo dobrze technicznie i przyjemnie się na ich grę patrzyło. Świetny sezon dla Levante uwieczniony 6 miejscem w tabeli. Szkoda ,że Atletico nie zakwalifikowało się do LM.

[Robertinho]

http://www.sport.pl/pilka/1,65082,11738 ... _Rayo.html

Niezłe jaja, oczywiście trudno nazwać to korupcją, czy nawet oszustwem, ale ze sportem jest tu niewielki związek.

Aha, Dani Alves złamał obojczych na treningu i nie wystapi w finale Pucharu Króla.

[DUN I LOVE]

La Liga za plecami największych.

Sytuacja kadrowa Barcy robi się fatalna. Puyol, Abidal, Alves, niedawno do gry wrócił Pique. Będzie miał problemy Guardiola z zestawieniem linii obronnej.

[Whydack]

Senna: Przywrócę Villarrealowi Primera Division!

Marcos Senna podjął decyzję - pomimo spadku Villarrealu do Segunda Division przedłuża z nim umowę i walczy w jego barwach o awans do La Ligi.

- Nie mogłem powiedzieć nie. To jest mój klub, mój zespół. Teraz, gdy dzieje się źle, nie mogłem odejść. Przyszedłem, gdy zespół był w Primerze, nie mogę go zostawić w Segundzie - zapewnił Senna.
- Dla nas Marcos jest bardzo ważnym graczem, jego udział w tych może okazać się obowiązkowy - przyznał Fernando Roig, prezydent klubu, który wokół Hiszpania brazylijskiego pochodzenia zbuduje drużynę na sezon 2012/2013.

Radości nie ukrywali również kibice, który w liczbie tysiąca zgromadzili się przy bramkach stadionu El Madrigal.

Senna trafił do Villarrealu dekadę temu z São Caetano. W Hiszpanii poczynał sobie na tyle dobrze, że dostał szansę debiutu w reprezentacji, przywdziewając koszulkę La Roja 28 razy. W barwach Żółtej Łodzi Podwodnej łącznie rozegrał 259 spotkań ligowych, strzelił 20 bramek.

Szacunek

[Jacuszyn]

Dobra wiadomość od Erica Abidala. Francuz dziś opuścił szpital i kontynuuje powrót do zdrowia po przeszczepie wątroby w domu. Oby to był już koniec kłopotów zdrowotnych Erica.

[DUN I LOVE]

Mourinho przedłużył umowę z Realem do 2016 roku.

Zabrał też głos na temat dwóch największych gwiazd współczesnego futbolu:
http://www.fcbarca.com/42311-mourinho-g ... ciowe.html