Strona 12 z 37
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 15:59
autor: Anula
robpal pisze:James_007_Blake pisze:Trenuje.
Anula pisze:
To tylko chwilowe rozkojarzenie.

No i czemu zdradzacie odpowiedź?

Troszkę "przedłuża się" ta chwila.
Seppi 5-1 w drugim secie.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 15:59
autor: jaccol55
Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!
Brisbane - plan gier na piątek
- Pat Rafter Arena, start o godz. 02:00.
WTA
Nie przed godz. 03:00.
[1] A Murray (GBR) vs M Baghdatis (CYP)
D Istomin (UZB) vs [8] B Tomic (AUS)
Nie przed godz. 10:00.
2x WTA
- Kort 1, nie przed godz. 06:30.
M Fyrstenberg (POL) / M Mertinak (SVK) vs [2] J Melzer (AUT) / P Petzschner (GER) - możliwa jest zmiana kortu
- Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:00
autor: Saboteur
Oj Ferdek, Nie przedluzaj treningu bo może to ciebie dużo kosztować

.
Tąpnięte z Htc Wildfire S
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:02
autor: robpal
Oj miękną nóżki Seppiemu, miękną...
Pierwszy break odrobiony. Wypadałoby jednak seta skończyć, szkoda marnować tak epicką przewagę

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:10
autor: DUN I LOVE
Przebił Roger kilka sensownych piłek i wynik wrócił do równowagi. Nieźle gra Seppi, ale to Roger jest jedynym autorem wyniku.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:12
autor: James_007_Blake
Nie widzę rywala dla Federera w tym turnieju.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:12
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:Przebił Roger kilka sensownych piłek i wynik wrócił do równowagi. Nieźle gra Seppi, ale to Roger jest jedynym autorem wyniku.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Chcesz powiedzieć, że wygranie własnego gema serwisowego przerasta 38. zawodnika w rankingu? Kurcze, źle dziś w tenisie

Zawodowy tenisista (mający na koncie tytuły ATP!) powinien w takim momencie skończyć seta niezależnie od tego, kto stoi po drugiej stronie siatki
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:14
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:Chcesz powiedzieć, że wygranie własnego gema serwisowego przerasta 38. zawodnika w rankingu? Kurcze, źle dziś w tenisie

Jak nie siedzi pierwszy serwis, to nie ma znaczenia kto rozpoczyna wymianę.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:15
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:
Jak nie siedzi pierwszy serwis, to nie ma znaczenia kto rozpoczyna wymianę.
No co to mówisz, że Federer jest autorem wyniku? Nie ma serwisu=Seppi jest

Sobie Seppi gema za późno przypomniał jak się wykonuje pierwsze podanie

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:15
autor: Anula
robpal pisze:...
Zawodowy tenisista powinien w takim momencie skończyć seta niezależnie od tego, kto stoi po drugiej stronie siatki
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Obawiam się, że się mylisz. Najważniejsze jest właśnie to, kto w takim momencie stoi po drugiej stronie siatki.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:16
autor: James_007_Blake
Powinien, więc dlaczego tego nie robi ? Bo po drugiej stronie siatki jest zawodnik, który jeżeli podkręci
tempo i zacznie grać na swoim poziomie to jest w stanie wygrać seta z wyniku 0:5. Dlaczego ? Dlatego że wynik zależy tylko od jednej strony w tym momencie.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:16
autor: robpal
Anula pisze:Najważniejsze jest właśnie to, kto w takim momencie stoi po drugiej stronie siatki.

Tak, wiem że czołówka jest darzona niesamowitym respektem. Denerwuje mnie to od dawna, niezależnie od tego, czy gra ktoś, kogo lubię, czy ktoś, za kim średnio przepadam.
James_007_Blake pisze:Bo po drugiej stronie siatki jest zawodnik , który jeżeli podkręci
tempo i zacznie grać na swoim poziomie to jest w stanie wygrać seta z wyniku 0:5.
Nikt nie jest w stanie wygrać seta od stanu 0:5 bez pomocy rywala.
Seppi 7:5, co za komedia

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:18
autor: DUN I LOVE
Setowe Seppi.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:18
autor: Anula
James_007_Blake pisze:Powinien , więc dlaczego tego nie robi ? bo po drugiej stronie siatki jest zawodnik , który jeżeli podkręci
tempo i zacznie grać na swoim poziomie to jest w stanie wygrać seta z wyniku 0:5. Dlaczego ? dlatego że wynik zależy tylko od jednej strony w tym momencie.
Chyba jednak obydwie strony decydują o wyniku. Kwestią sporną mogą być proporcje.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:20
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:jest w stanie wygrać seta od stanu 0:5 bez pomocy rywala.
Gdyby Seppi czy którykolwiek inny zawodnik z jego rejonu rankingowego był w stanie zamykać sety przeciwko Federerowi czy Nadalowi, to pewnie byłby graczem Top-10. To jest ta różnica, bo chyba nie sądzisz, że między #1, a #38 jest aż tak zasadnicza różnica umiejętności. Decydują szczegóły, mniejsze lub większe, ale szczegóły.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:20
autor: Anula
robpal pisze:...
Seppi 7:5, co za komedia

To tylko mała niespodzianka.
Roger wygląda wyjątkowo " nie w sosie".
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:22
autor: DUN I LOVE
Ciągnął od stanu 1-5, żeby przegrać seta na finiszu.
Słabo gra dziś Roger.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:23
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:
Gdyby Seppi czy którykolwiek inny zawodnik z jego rejonu rankingowego był w stanie zamykać sety przeciwko Federerowi czy Nadalowi, to pewnie byłby graczem Top-10.
To jest zmora dzisiejszego tenisa. Można od ręki podać przykłady tenisistów, którzy wciągu ostatniego "spanikowali" w ważnych momentach meczów z czołówką. Niemniej taki Seppi gra dość rzadko z przeciwnikami tej klasy, więc na jego ranking to nie wpływa

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:26
autor: DUN I LOVE
Federer przełamuje w 3 secie. Nieoczekiwanie zrobił się niezły meczyk.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 05 sty 2012, 16:32
autor: robpal
Po meczu.
Ale Seppi misję wykonał
