mtenis.com.pl

Te 32 winnery z Tipsą nie wzięły się z kosmosu jak widać

Klasyka w wykonaniu Simona. Po niewykorzystanych bp w kolejnym gemie nastąpiła utrata serwisu i w konsekwencji przegrany set.

Ależ ostrzał bierze Simon na klatę, coś niesamowitego

To jutro mamy "finał marzeń".

Nie patrzę na niego w różowych barwach

sheva pisze:To jutro mamy "finał marzeń".

Mnie się podoba.
Vamosss chłopcy.!!!

Chyba tylko ty się cieszysz

MG FCB pisze:Chyba tylko ty się cieszysz

Tak mi przykro.

Liczę na dobry, pełen emocji mecz. Chcę walki, krwi i potu.
Niech wygra lepszy.!
Większe szanse dla Novaka, powiedzmy 73,5% - 26,5%.

Raczej mogłaś się tego spodziewać

Można marudzić, ale lepszego zestawu finałowego w tym turnieju nie dało się wyczarować.

Moim zdaniem Rafa ma spore szanse przełamać złą passę. Kiedy i gdzie jak nie w Monte Carlo?

Ja już zainwestowałem pieniądze na pewnej lokacie 120%
Polskie banki mogą o takiej tylko pomarzyć

Djoko może się postawić chociaż to Rafa jest królem Monte. Ciężki mecz.

Monte Carlo - plan gier na niedzielę

Kort Centralny, start o godz. 14:00.
[1] Novak Djokovic (SRB) vs [2] Rafael Nadal (ESP)
[1] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) vs [2] Max Mirnyi (BLR)/Daniel Nestor (CAN)

---

Dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

Real przełamał swoją niemoc w meczach z Barcą. Czyżby Rafa miał pójść w ślady swojego ulubionego klubu?

W którym z polszmatów transmisja?

Niestety wygra Nadal, przypuszczalnie w 2 zaciętych setach.
Djoković potrzebowałby formy rodem z najlepszych momentów zeszłego sezonu, a w obecnym roku nie zbliża się nawet do tego poziomu.

Hiszpan może i gra przeciętnie, lecz na pogrążonego w rozpaczy po stracie dziadka i średnio dysponowanego Serba wystarczy to w zupełności.

Robertinho pisze:W którym z polszmatów transmisja?

PSE odgrzewa o 21. Polecam meczyki.pl

Wujek Toni pisze:Niestety wygra Nadal, przypuszczalnie w 2 zaciętych setach.

Dlaczego piszesz "niestety", skoro chodzi o Twojego podopiecznego?

Nie wiem, jak Nadal ma wygrać z Djokoviciem, skoro długimi momentami Simon i Wawrinka bez problemu trzymali się w wymianach. Chyba Serb musi zagrać na takim poziomie jak trzy ostatnie mecze, co brzmi... nieprawdopodobnie. Za dużo razy widziałem w zeszłym sezonie piach, a w finale gościa nie do zdarcia przebijającego WSZYSTKO, nie nabiorę się

robpal pisze:

Wujek Toni pisze:Niestety wygra Nadal, przypuszczalnie w 2 zaciętych setach.

Dlaczego piszesz "niestety", skoro chodzi o Twojego podopiecznego?

Nie wiem, jak Nadal ma wygrać z Djokoviciem, skoro długimi momentami Simon i Wawrinka bez problemu trzymali się w wymianach. Chyba Serb musi zagrać na takim poziomie jak trzy ostatnie mecze, co brzmi... nieprawdopodobnie. Za dużo razy widziałem w zeszłym sezonie piach, a w finale gościa nie do zdarcia przebijającego WSZYSTKO, nie nabiorę się

Niezależnie od mojego stosunku do Rafy, jego rywalizacja z Djokoviciem jest mimo ostatnich wydarzeń zbyt wyrównana i nie dam wiary, że taka seria może trwać w nieskończoność.

Faktycznie jakiś tam problem natury mentalnej w tym "match-up'ie" zaczyna u Nadala występować, czego ilustrację mieliśmy w 5 secie ostatniego finału Australian Open. Jednak nie jest to kompleks rozmiarów Rogerowego, żeby nie był w stanie ograć kiepsko grającego rywala na optymalnym dla siebie gruncie.

Wujek Toni pisze:Jednak nie jest to kompleks rozmiarów Rogerowego, żeby nie był w stanie ograć kiepsko grającego rywala na optymalnym dla siebie gruncie.

Niedawno twierdziłeś, że grunt nie ma w tych konfrontacjach większego znaczenia
Co zresztą zdaje się odpowiadać rzeczywistości.

Ja się zgadzam z tym, co po półfinale powiedział Simon: Djoković nie może wygrać 10 razy z rzędu, bo po prostu nie jest o tyle lepszym tenisistą od Nadala. Ale do dziesięciu przecież jeszcze dwie okazje na wmoczenie

Choć jeśli on przegra ze słabym Djokiem w swoim ukochanym Monte Carlo, to chyba powinien się zgłosić na elektrowstrząsy... Jak nie tu to gdzie ma wygrać?